zjedźcie mnie porządnie...

Autorko, ja mam dwa psy (kundelka i owczarka szkockiego). Są strasznie rozpieszczone i obawiałam się jak zareagują na dziecko ale niepotrzebnie - od razu zaakceptowały ;) Nigdy nie odganiałam od córki psiaków czy kotów - one naprawdę nie zrobią krzywdy ;) Jak córka ciągnie kota za sierść to on nawet nie ucieka tylko cierpliwie czeka aż puści. Pozwalam psom córkę nawet polizać po rączkach - oczywiście zaraz potem je dokładnie myję. Czasem jakieś zwierzę też śpi w pokoju małej i nie gonię. Z tym,że ja mam dom jednorodzinny ponad 200m... Dla każdego jest miejsce ;)

mam psy, spia u nas w sypialni, nie przeszkadza nam to :D

ktoka moich teściów potrafi podrapac naszego łobuza jak zaczyna ją tarmosić. I bardzo dobrze- przynajmniej się uczy, że zwierzę jest żywe i nie można robić mu krzywdy:)