Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdrowo rąbnięta matka

chcę trzecie dziecko - niech mnie ktoś zniechęci...

Polecane posty

Gość zdrowo rąbnięta matka

niech ktoś napisze, że będę brzydka, głupią i biedna ;) Chodzi za mną ta idea na trzecie dziecię i chodzi i nie mogę się oprzeć... Na razie jakoś się udaje, ale kto wie co będzie za tydzień, dwa..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimna cola
Jak Cie stać,masz dobre warunki mieszkaniowe, i masz siłe to czemu nie? Ja niestety mogę Cię tylko zachęcić do działania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Cię nie zniechęce! NIe będziesz brzydka! :P kilogramy też szybko zgubisz...a kasa...raz jest raz jej nie ma... ale.......może poczekaj troszkę..ja miałam przerwę pomiędzy 2 a 3 17 lat i jest REWELACYJNIE!! polacam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja znajoma tak chciala trzecie dziecko, najlepiej dziewczynke bo juz mieli dwoje chlopcow; naciskala meza az sie zgodzil; kolezanka dosc szybko zaszla w upragniona ciaze i co sie okazalo? blizniaki! :) i zeby bylo lepiej chlopcy:D; teraz na gwalt szukaja jakiegos domku w sensownej cenie a na razie gniota sie w szostke w malym mieszkaniu;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zachec mnie
wez plis zachc mnie, ja mam 34 i nawet nie mysle ...zastanawie mni co wtym fanego??????????? ja mam super prace, podrozoje duzo, mam partneram nowe mieszkanko, kupe znajomuch imprz , jakos nie widze u nas dziecka??? a i leniem jestem.Hjak ty to ogarniasz?? i jakie masz warunki jak moge spytac????? a co z praca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdrowo rąbnięta matka
nie zachęce Cie, bo neistety jak ktos nie chce to nie zachce pod wplywem forum :D Mój mąż bardzo dobrze zarabia. Ja mimo to pracuję od połowy studiów tylko z krotkimi przerwami na urlopy macierzyńskie. Moja praca jest duużo mniej płatna niż męża, ale też nie tragicznie (ok 3-4tyś na rękę ze wszystkimi fuchami). Ale praca jest moją pasją, więc nie mogłam zrezygnować. Dzieci w przedszkolach już. Przedtem opiekunka i babcia. Imprezy i podróże - wiadomo, że trzeba było wyluzować!! :D Staramy się jednak raz na kilka miesięcy zorganizować sobie z mężem jakiś wyjazd bez dzieci (zostają z babcią), a przynajmniej raz na miesiąc jakieś wspólne wyjście, czy impreza. Pewnie to milion razy mniej niż twoje wyjścia i podróże, ale nam to pasuje :) A z czasem dzieci dorosną i będzie można więcej imprezować i wyjeżdżać. Dłuższe wyjazdy wakacyjne - ze znajomymi i ich dziećmi. Co w tym fajnego? Pewnie dla Ciebie to nic takiego, ale widok szczęśliwych, mądrych dzieci, które tak ujmująco uczą się świata, poznają swoje możliwości, zdolności i pasje dodaje nam skrzydeł. Nasz ostatni najlepszy dzień w zyciu to był dzień w którym przedszkolanka zaprosiła nas na rozmowę i opowiedziała nam o tym jak wspaniałego i mądrego mamy synka! Pewnie mowią to wszystkim matkom, ale co z tego ;) A ile radości mamy ze wspólnych pdoróży z dziećmi. Na nowo czerpiemy radość z wypadów do zoo, na palce zabaw, wyjazdy rowerowe z fotelikami a w nich - dzieci. Albo jak synek nauczył się pływać, czy jeździć na rowerku 2 kołowym - były nawet łzy wzruszenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdrowo rąbnięta matka
mam 28 lat, mój mąż 31

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja czekam teraz na drugie, ale wiem, że kiedyś będę myśleć nad trzecim, więc nie zniechęcam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 21 miesiecznego synka
A jak masz warunki to czemu nie? Ja cie zniechecac nie bede :D Sorki :D Ja spodziewam sie 2 szczescia, ale wcale nie powiedziane, ze jest to nasze ostatnie :D Zechec mnie - imprezy? :) Ja mam 32 lata i synka jak w niku i wierz mi, juz mi sie naprawde nie chce imprezowac. :) Ten okres mam juz za soba...Moge ci powiedziec z mojej strony, ze posiadanie dziecka wcale nie oznacza porzucenia wlasnego zycia. Ja jestem teraz w 20 tc drugiej ciazy, nadal pracuje, robie drugi kierunek, nadal podrozujemy (w zeszlym tygodniu bylismy tydzien w Stanach czesciowo sluzbowo, bo moj maz pracuje dla amerykanskiej firmy, a czesciowo prywatnie, za 2 tygodnie lecimy do Grecji na wczasy, a z synkiem zaczelismy podrozowac jak skonczyl 6 miesiecy), warunki matarialne mamy bardzo dobre, a dzieci sa naprawde cudem i dopelnieniem szczesliwego zwiazku (i zycia ogolnie) - przynajmniej ja mam takie zdanie. Przed zajscie w pierwsza ciaze bardzo duzo pracowalam, ale wierz mi, nic nie daj mi takiej satysfakcji jak to wszystko razem: maz, dzieci na pierwszym miejscu, spelnienie zawodowe na drugim plus cala reszta jak nasza ogolna sytucja, drugi kierunek, ktory zwiazany jest w moim hobby i tak dalej. Ale wiesz, to moja zdanie i ja tak to widze, ty mozesz inaczej. I nie chce cie przekonywac, bo wiem, ze kazda z nas mysli inaczej i nie ma tak, ze MUSISZ miec dziecko. Jak nie chcesz i cieszy cie twoje dotychczasowe zycie to po co sie zmuszac do zmiany? Najwaniejsze to byc szczesliwym i miec satysfakcje z tego, ze podejmuje sie wlasciwe decyzje i ogolnie, ze zyje sie wedlug wlasnych zasad, a nie narzuconych przez wszystkich dookola. Matko, ale sie rozpisalam...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uliczkaul
wszystko zalezy od finansów , teraz moze cie stac na trzecie dziecko ale potrzeby strasznie rosna i nie wiesz co bedzie za lat np 5 ./

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdrowo rabnieta matka
Czyli jeżeli mieć trzecie to lepiej teraz niż pózniej?? Nie rozumiem ostatniej wypowiedzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zska38
witam, ja mam 38 ,moze bym i chciała ale niemam chaty ani stałej pracy, nikt mi nie da kredytu, takze wiem ze lepiej nie miec, niz tułac sie z dzieckiem, zazdroszcze tym co moga miec, dzieci i pieniedzy nidy nie za duzo.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzidzia wrocek
hej dzis widziaąłm tka matke rozklekotana, młoda ale zjechana , gruba szła z 4 dzieci widac ze bida te dziewczynki ubrane tak biednie wozek obdarty, matko pomyslałam i po co to? jak ma sie warunk i kocha sie dziec to ok. alew bide dzieci rodzic? matko, czesto zastanawia sie gdzie ci ludzie mieszkaja, za co oni jedza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×