Czy to jakaś zbrodnia, że się tak wszyscy dziwią i przyglądają???

Byłam dziś w sklepie z dzieckiem w nosidełku, dokładnie takim jak w linku: http://allegro.pl/babybjorn-nosidelko-synergy-biale-i1635936331.html#gallery ludzie oglądali się za mną jak za jakimś dziwadłem, aż sie zmieszałam i zdziwiłam zarazem, jakieś komentarze typu: patrz jak to niektórym dobrze, a czy jemu wygodnie w tym jest?, ale teraz rzeczy wymyślają... dodam że mieszkam na wsi Dziecko ma 6 miesięcy... może uważają że za wcześnie na noszenie w nosidełku, co wy o tym sądzicie?

na noszenie w nosidelku nie jest za wczesnie:) widocznie ludzie na wsi nie sa na biezaco ze "sprzetem" dzieciecym i tyle, nie widzieli takiego cuda wczesniej to sie dziwia; nie przejmuj sie, bardzo fajne to twoje nosidlo

Mam podobne i tej samej firmy. Dziecko w nosidełku można już nosić od trzeciego miesiąca przodem a tyłem jeszcze wcześniej. A do tego moja wózka nie uważa a nie będę Jej ciągle na rękach nosić.

uffff... dzięki:)

zadna zbrodnia:-) ja nosilam w nosidle corke od ok 5 miesiaca zycia a wczesniej w chuscie. Zyje i ma sie dobrze (zeby nie bylo...) Ot mentalnosc, nic na to nie poradzisz ze w pojeciu wiekszosci powinnas isc do sklepu z wozkiem i to koniecznie z gondola

no wiecie, duża wygoda dla mamy, która ma 2 wolne ręce... można torby z zakupami nieść a dziecko fajnie się rozgląda pocieszyłyście mnie, bo czułam się przez chwilę jak wybryk natury :)

reklamę nosidełka;)

Polska mentalnośc, niektórzy są sto lat za murzynami już nawet nie chcę widzieć reakcji na podwójny wózek..albo na szelki, które Polskiemu społeczenstwu kojarzą się wylącznie ze smyczą i wyprowadzaniem psa na spacer dlatego cieszę się że takie spojrzenia musze znosic tylko na urlopie

nie bardzo rozumiem o co chodzi... i gdzie ty mieszkasz, ze sie tak wszyscy temu dziwią? w takim nosidełku nosiłam małą bardzo często. nikt nie zwracał na to uwagi

takie szelki to też fajna sprawa i chyba bezpieczniej z dzieckiem co?? jak już mały będzie chodził to też chciałabym takie mieć, może masz jakieś sprawdzone??? jakaś nazwa??

Nosidełko to fajna sprawa a zresztą wolność Tomku... :D Dziwi mnie tylko gdzie większość ludzi z kafe mieszka, skoro non stop ktoś się skarży na różnego typu komentarze dot. dzieci nt. ubierania, zachowania itp. Mnie ani mojego dziecka jakoś nikt nie krytykował i nie komentował... Jeżeli już to spotykam się z miłymi słowami lub komentarzami :) A może ja zwyczajnie nie zwracam uwagi :D

i też czasem budziliśmy zdziwienie :D ...ale mam to w dupie, bo wygoda jest ogromna... na wakacjach, spacerach po lesie/górach czy podczas podróży komunikacją miejską - nie wyobrażam sobie tachać wózka!

może nie zwracasz uwagi :) i ja chbya też powinnam tak robić, ale jakoś czuła jestem na tego typu zachowania, a w szczególności na "uśmiechy za plecami" nienawidzę nieszczerości i wścibskości, dlatego zawsze w takich sytuacjach włącza mi się czerwona lampka i mam ochotę powarczeć na ludzi :)