Gdzie najlepsze te kierunki?

technologia żywności i żywienia człowieka lub ochrona środowiska - na to chciałabym, bo bardzo mnie to interesuje, ja tym żyję po prostu :) albo germanistyka, ale to tak.. bardziej ze względu na posiadane już umiejętności.. choć wiem, że tam też łatwo nie będzie :o ale nic, jak włożę w swoje studia dużo pracy, to będę mogła być z siebie dumna, nie to co wielu "studentów" (także znanych mi), co to impreza za imprezą, wykładów większość opuszczona i zaliczenie bez problemu :o:o

dziewczynki :D - zmywam się na trochę, wrócę za kwadrans :P

no nie - temat padł? :o

halo podbijam

A stosunki międzynarodowe , politologia ? Warto iść na prawo zaocznie ?

prawo zaocznie może ujdzie (choć wiadomo, że to nie to, co dziennie), ale politologia? :o tyle negatywnych opinii o tym... a sm.. no cóż, może po dobrej uczelni albo jakiejś należącej do któregoś z ministerstw... MOŻE, nie wiem

hej, fajnie że dołączyłaś :) ja teraz idę, padam normalnie :/ ale może ktoś napisze jeszcze coś ciekawego :) co do Twoich pytań - te stos. m. to chyba na UW jak już. bo to chyba nie jest jakiś mega skomplikowany kierunek? papa do jutra

http://grafik.rp.pl/grafika2/683699

na pewni nie przerażaj się tym co mówią inni, że jest strasznie ciężko i nie wmawiaj sobie, że nie dasz rady!!! po stosunkach międzynarodowych nie ma pracy, najlepiej opłącalne są kierunki techniczne. idz na ten kierunek o którym marzysz! - studentka 5roku TŻ. Powodzenia!!!

dzięki za miłe słowa :) chyba posłucham :D

podbijam temat

:)

hop!

podbijam

podbijam

:)

UP

podbijam, nie wypowie się już nikt?

podbijam

podbijam :o

chyba mi nie wyszło haha :D

no nikt mi już nic nie powie? :(

a myślisz o dziennych? bo ja zastanawiam się nad zaocznymi... tylko nie wiem co z poziomem i w ogóle... chyba będę musiała, bo z kasą mogę nie dać rady :o ehh...

nareszcie ktoś napisał! tak, ja myślę o dziennych, chociaż też w sumie nie wiem jak to do końca będzie z kasą :/ ale np. germanistyka zaocznie? nie znam nikogo kto by mi coś powiedział... kurde, o wszystkim tak w ciemno decydować :(

nie no filologie zaoczne chyba nie są złe :) tzn. zależy jeszcze gdzie, wiadomo :P

nie wiem... eh :( a gdzie-Wrocław, ewentualnie Łódź (fil.)

podbijam

w australii tylko