Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tylko kobieta

No i stało się... kolejne małżeństwo do kosza...

Polecane posty

Gość tylko kobieta

Dołączam do grupy samotnych :( .. do tego upodlonych na maxa, zmęczonych kłamstwami i ze zdeptanymi uczuciami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
to sie ciesz, ze wreszcie koniec tych meczarni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko kobieta
męczarnia to się dopiero teraz zacznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nadziei, że będą żyli długo i szczęśliwie, jak w bajce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głowa do góry!!! co Cie nie zabije to wzmocni:).Długo byliście małżeństwem? macie dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko kobieta
Po co brałam ślub? Żeby żyć długo i szczęśliwie, pytanie po co on brał ślub.... Byliśmy małżeństwem 8 lat i mamy dwójkę dzieci :((...A on to wszystko przekreślił... Za pierwszym razem dałam szansę, bo ciągle w nas wierzyłam.. ale wszystko okazało się złudzeniem.. :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhergrrewet
"to po co brałaś slub?" Ale durne pytanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tradycyjnie i standardowo
? Jak zwykle, biedna poszkodowana kobieta i mąż bee?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdbhd
najgorsze za Toba,teraz wez sie za siebie i glowa do gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko kobieta
Czym przekreślił? Koleżanką z pracy... Daliśmy sobie szansę, mówił że mnie kocha i wybiera mnie i dzieci, że tylko ze mną będzie szczęśliwy, że tylko mnie kocha i zdał sobie z tego sprawę.. Po czym znalazłam e-maila do niej z intymnyz zdjęciem i dedykacją dla mojej kochanej psotki... :((((jaka ja byłam głupia i naiwna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tłumaczył się jakoś?? Powiedziałaś mu o tym ze znalazłaś to zdjęcie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko było dobrze, bo dorobiliście się dwójki dzieci i tak ni z gruchy ni z pietruchy poszedł w tango? nie było żadnych objawów kryzysu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojejku:(
A dziwi cie to, bahus?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko kobieta
Tłumaczył, że ona cały dzień mu truła żeby coś wysłał do niej, że z nią tylko gadał nie spotykał się z nią... Że zerwał z nią jak postanowiliśmy naprawiać małżeństwo... Ale jak ja mam mu w to wierzyć? Czy piszę się "mojej kochanej" jak się nic nie czuje?? Jak nic między nimi nie ma?? Żałował wtedy i dalej to robił?? Jak zobaczyłam tego e-maila poprostu zacząłam się trząść i strasznie płakać, on przybiegł i cisnęłam w niego tym telefonem.. A objawy kryzysu? owszem były, owczem starałam sie z nim rozmawiać, że powinniśmy się sobą trochę zająć (ja zmęczona dziećmi, on budową domu, śmieszne niedawno się przeprowadziliśmy do nowego domu)odpocząć razem, pobyć na spokojnie... A on mi na to że mi ciągle źle a jemu jest dobrze i czemu wciąż narzekam.. to przestaałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a myslałaś o poradni małżeńskiej czy coś w podobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytaneczko767675
i ciekawe czy teraz wypowiedza sie zwolenniczki zdrady? nie, teraz wszystkie beda staly murem za pokrzywdzona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też mi wytłumaczenie ona mu truła to dla świętego spokoju wysłał jej zdjęcie LITOŚCI!! No wiesz mu było dobrze wiadomo z jakiego powodu ;/. On chce na Ciebie zwalić całą wine że Ty ciągle narzekasz ciągle Ci źle aby wytłumaczyc się dlaczego z tamtą utrzymuje kontakt !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lumena25
a jak z seksem u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko kobieta
Wcześniej myślałam, prosiłam żebyśmy próbowali wszystkiego, ale on nie, że nie będzie nigdzie chodził, że on jest już pewien.. Dodam, że była to zdrada fizyczna i emocjonalna, chciał zostawić mnie i dzieci.. Waczyłam i wywalczyłam.. tylko co? Że będzie z nami a z nią będzie się ruchał na lewo i prawo?? Kochaliśmy się 2 razy dziennie i to mu nie wystarczało.. to co? Ile będę czekać na kolejny raz, kolejnego takiego e-maila? Choc nie, teraz to go nauczyłam, że trzeba się bardziej pilnować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flirciarzzzz
o matko :O u niego nie chodzi o seks, a o uczucie. po prostu kocha tamtą kobietę. co wywalczyłaś? powrót z litości, który nie miał p[rawa dobrze się skończyć. nie warto na siłe utrzymywac fikcyjnego związku. przykro mi, że cierpisz Autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flirciarzzzz
o matko :O u niego nie chodzi o seks, a o uczucie. po prostu kocha tamtą kobietę. co wywalczyłaś? powrót z litości, który nie miał p[rawa dobrze się skończyć. nie warto na siłe utrzymywac fikcyjnego związku. przykro mi, że cierpisz Autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cóż, pozostaje kopnąć go w
dupę, chociaż nawet nie chce sobie wyobrażać jak bolesne i trudne jest coś takiego. Nie rozumiem ludzi, którzy dopuszczają się takich rzeczy i nigdy nie zrozumiem. Ale jemu jest łatwiej, ma swoje "ruchadełko" i wydaje mu się mu się, że to jego czas, on nie będzie samotny, zgorzkniały (póki co), nie on został zdradzony, tylko jego wyrwano... Ego jedynie pęcznieje z dumy, a wyrzuty sumienia to zbędny balast. Niestety w tym wszystkim zapomniał o Tobie, a Twoja perspektywa jest dramatycznie inna. Bardzo mi przykro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lumena25
facet ma duzy temperament, jest typem ktory szybko sie znudzil jedną i szuka przygód (silniejszych bodźców) gdzies indziej:( poza tym skoro juz raz zdradził to bedzie to robil nadal:( przykre ale prawdziwe, ja bym sie nie łudziła ze zmieni sie z kochajacego i oddanego meza i tatusia. trzymaj sie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli pstanowił być z Tobą to powinien być konsekwentny w swej decyzji.Skoro jednak nie jest to się już nie zmieni niezależnie od tego co byś robiła;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko kobieta
wczesniej z seksem było gorzej.. Wiem, że to go pchnęło.. Ja po dniu z dwójką małych dzieci mdlałam z wyczerpania, nie zawsze miałam ochotę jak on chciał.. Ale próbowałam z nim o tym pogadać o tym, że czasem potrzebuję wsparcia, poczuć się kobietą.. On wracał do domu późno (taka praca) nie miałam nawet kiedy wyjść na zakupy albo do fryzjera chociażby (odwoływanie, zapisywania)... W weekend on zawsze też musiał coś załatwiać... Zajmowałam się domem, dbałam o niego, o to żeby było posprzątane, ugotowane, uprasowane... Zapomniałam tylko o nim samym... Niestety i do tego się przyznaję, że to byl mój błąd.. Ale czemu nie przyszedł, nie powiedział, że jemu też jest źle (jak ja mówiłam).. Myślę, że dlatego ze chciał to zrobić... świadczy o tym ten e-mail.. Że u nas już jest dobrze a on wraz jest z nią (bo nie nie wierzę w to zerwanie)... Teraz mi mówi o wszystkim o co go zapytam o każdym szczególe, np. o tym że na pożegnanie spędzili cały dzień w hotelu... Rano bzykał sie ze mną, później z nią a wieczorem znów ze mną ... Niedobrze mi się robi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lumena25
zgadzam sie z wypowiedzią tam wyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×