moja córka ma 3 miesiace a juz nabyla umiejetnosc ogladania bajek, ma nawet

zapomnialam dodaz że mała już umie lepić bałwana ze śniegu

hehe ale podszyw

jestem chora na mozg, jestem psychiczna matka, nie chce sie zajmowac swoim dzieckiem, wiec sadzam go przed telewizorem czy to normalne? Blagam pomozcie!!!

mam ja na 3h z glowy jak siedzi przezd tv, a ja w tym czasie mam chwile dla siebie, co tez byscie chcialy co?

Nadzwyczaj szybko to twoje dziecko złapie wadę oczu:D . Wystarcza mi że matka sadza tak maleńkie dziecko przy telewizorze;) więcej nie trzeba komentować. Dziecko w tym wieku reaguje na różnorodne kolory i zmieniające się obrazy i to tyle, ze zrozumieniem to ono jeszcze długo nie bedzie nie będzie reagowało na bajeczki;D. Może i to biedne dziecko rozwijało by się ładnie gdyby mu ta mądra mamusia w tym nie przeszkadzała sadzając malucha przed głupawymi bajami;). Apropos, moja ma trzy miesiące i dopiero nauczyła się sprawnie obracac przedmiotami w rączkach, przewraca się z plecków na bok i brzuszek i dzwiga pięknie główkę i klatkę i rwie się do siadaniaz moją asekuracją i cóż ogląda kolorowe kartki książeczek które jej pokazuję i smieje się w głos kiedy ż męzem się wygłupiamy i z nią bawimy, telewizja to dla niej tabu i tak pozostanie do 3 roku życia, poza tym rozwija się wspaniale . :D Autorko czy z twojego dziecka które wgapia się w monitor nie wyrośnie kiedyś mały glupeczek gapiący się bezmyślnie w ekran telewizora???????

kaju z twojej coreczki wyrosnie glupek niemilosierny co bedzie popychadlem hehe biedna dziewczynina, po co ja rodzilas?

Zapewne masz rację;) aż żal mi mojej dziewczyniny:) a siebie już teraz mogę zacząć obwiniać, be mamusia, niedobra:D

Mam dwojke dzieci-pierwszy nawet nie chiał zerknąć na bajki,a naprawde chciałabym mieć troszke czasu dla sibie-jakby oglądał to mamusia na bok.Natomiast drugie dziecko-córka majac już 2 miesiace patrzyło na bajki,niewiem czy coś tam zauważało,oczywiscie jeszcze sie nie smiała,ale ciekawiło ja to,dziś ma rok i jest wpatrzona w tv,nawet zabraniam jej,martwie się żeby nie nosiła okularów.takze dziecko a dziecko to różnica.Pamiętam też w święta BN jak miała pół roku śmiała się w głos z jakieś bajki-to bylo na Baby TV skaczące piłeczki,a w więc to chyba nic złego.

Ja wiem tylko tyle że zby szybkie wprowadzanie telewizji ogłupia i rozleniwia umysł. Kolorowe zmieniające się obrazy zwalniają u takiego maluszka wyobraźnię i nie pobudzają jej poza tym telewizor promieniuje , dlatego mówi się żeby poczekać z bajkami i oglądaniem telewizji do 3 roku zycia i pozwalać na góra pół godzinki. Nie mówię że straszny grzech posadzić na chwilkę nawet roczne dziecko (choć ja będę tego unikać) ale niemowlę przed telewizorem? Jakoś irytuje mnie duma tej mamy która się tym szczyci i tyle. Chyba nie ma nawet czego komentować. Moja koleżanka sadzała swoją małą jak tylko ta nauczyła się siedzieć , bajki lecialy od samego rana, fakt że ta znajoma miała spokój a mała była wyjątkowo upierdliwym i absorbującym dzieckiem i nie dam ręki uciąć że to przez to ręki ale mała miała od początku kłopoty w szkole (nie potrafiła się skoncentrować ani dobrze budować zdań) a okulary nosi od dwóch miesięcy ( ma obecnie 11 lat)