CZY JEST TU JAKAŚ MŁODA MĘŻATKA KTÓRA ZDRADZIŁA MĘŻA?

Mam pytanie po jakim okresie małżeństwa to zrobiłyście? czy żałujecie?

Siedzi obok i wybaczył. Daje rade choć czasem jest ciężko. Ze sobą

10 latach malzenstwa, zdradzam od 2 lat nie zaluje, przemyslana decyzja

Po roku,potem po 12 latach znowu. Podobno kurestwo ma sie we krwi.

ja kurestwa nigdy nie miałam we krwi ale pożycie z mężem mnie nie satysfakcjonuje i coraz częściej o tym myśle.

Kazimiero ja bym się nigdy nie przyznala

ma nick Perwersja.

szkoda mi was, a bardziej waszych małżonków. Kochacie ich? Co jest ważniejsze sex czy miłość? O ile w ogóle ich kochacie, jak kogoś się kocha to się go nie zdradza, ale wy rozumu nie macie, skoro pchacie się do małżeństw, a potem zdradzacie. Ja osobiście gdybym chciał tak żyć jak wy to nie żeniłbym się, ale tak jak mówiłem nie macie rozumu, serca też. Żal, co za pokolenie, a jestem od was młodszy, wiem gówno się znam na małżeństwach, ale znam się na przyzwoitości.

swiat schodzi na psy mam nadzieje, ze to mniejszosc zdecydowana

Mam nadzieję że nigdy nie posunę się do zdrady, pragnę być z jedną dziewczyną aż do śmierci i bez zdrady. A mamy XXI wiek, ale dziwak ze mnie;D

chal chal, swiat pelen jest paskudztwa ten kto zaprzecza jest slepcem

Tiaaa... co za pokolenie :] bo zdradę to my wymyśliliśmy ;D

Tylko wielu tych co się dopuszcza paskudztw nawet nie jest tego świadomych, bo tłumaczą ale taki jest świat, wszyscy tak robią itd. A ja pytam co jest wyznacznikiem moralności? Są niezmienne zasady których się nie łamie, choćby 95% ludzkości tak robiło. Sorry że bawię się w Pana Moralizującego, ale słabo mi się robi kiedy słyszę o kurestwie.

Nie nie wasze pokolenie, ale za tego pokolenia się ją tak propaguje, gazetami, mediami, serialami, czy nasi rodzice tak się zdradzali? Ja jestem młody mam 22 lata, ale jak czytam te fora to 60% jest o seksie i pochodnych, tak jakby nic więcej się nie liczyło. Kto komu mózgi wyprał co?

"czy nasi rodzice tak się zdradzali? " chlopie widac ześ mlody i wiele w zyciu nie widziales. Zdada to nie jest wymysl naszych czasów ludzie przyprawiali sobie rogi od zawsze,jedyna roznica to taka ze teraz sie o tym duzo mowi

mlody , jak przezyjesz 50 lat z jedną kobietą i jej nie zdradzisz to wtedy mozesz umoralniac tych co zdradzili. myslisz ze ktos planuje ze po 10 latach malzenstwa zdradzi? nie, nikt tego z gory nie wie

Zdrada to takie wielkie slowo. Kobiety tak samo jak mezczyzni maja ochote na seks z inna osoba. Dlaczego cale zycie tylko z jedna. Seks i partnerstwo mozna moim zdaniem osobno traktowac.

to co robisz na tym forum? Jeśli masz takie zasady to pamiętaj : grzeszy sięmyśląmowąuczynkiem i zaniedbaniem. a nie tylko uczynkiem. szukasz tu sexu przedmałżeńskiego?

Ja niczego nie szukam, to co chce to mam. A co, osoby ktore sie nie zenia czy wychodza za maz nie maja prawa do seksu? Jak masz zamiar prawic tutaj moraly to lepiej idz do kosciola.

mlody nie mow ludziom jak mają zyc , bo ty za nikogo nie umrzesz. moje zycie , moje kredki.... ty masz takie zdanie na ten temat, inni maja inne zdanie i wierz mi twoje blogoslawienstwo nikomu nie jest potrzebne

to jest przeciez kazdego sprawa, jedni maja takie potrzeby inni inne, ja musialam do zdrady dorosnac, to nie bylo takie hop, nie oceniam innych i wara odemnie

hmmm...takie pokolenie? Mój pradziadek zdradził prababcię i nawet owoc owej zdrady pojawił się na świecie :D Zdrady były, są i będą tylko teraz ludzie się do nich częściej przyznają :-)

Pewnie że to jest wasza sprawa, mi nic do tego tylko że krzywdzicie swoich bliskich, a to nie jest fair. Poza tym odnoszę wrażenie że dla kafeteriowiczów sex jest ważniejszy niż jakaś tam miłość;D Czytając fora można dojść do takiego wniosku. Dziwię się gdzie podziała się sfera duchowa, a jest ciągle tylko cielesna, jakby sex to był sport a nie wyrażenie miłość dla osoby którą się kocha. Ale to jest moje zdanie, i mam prawo do krytycznej oceny zdania innych.

SZUKAM KOCHANKI

mlody a kto powiedzial ze osobę z ktorą sie zdradza sie ne kocha? a tak poza tym skoro tak cie razi wszechobecny sex na kafe to po kiego tu siedzisz?

Nie razi tylko bardziej dziwi, może mam inna mentalność;D siedzę na kafe czasem bo lubię popisać co jest chyba naturalne. Byłbyś szczęśliwy gdyby twoja ukochana kobieta Cię zdradziła a potem tłumaczyła że cię kocha? Wątpię.

mlody jesli sie kocha to sie nie zdradza,proste

Toż to pisałem wyżej.

trućkawka takim tokiem myslenia to moglys powiedziec ze jak komus wbijasz noz w plecy to robisz to z milosci co za absurdy wychodza z twoich ust

khargen twoja opinia jest mi tak bardzo wysoko obojetna