Jak można kupić UŻYWANY kostium kąpielowy?

Jakaś laska sprzedaje swój kostium za 79 zł (Panache)... jak można kupić gacie, która jakaś obca laska miała na dupie? Świat zwariował, fuj

:O :O :O

jasne.....za drogi dla ciebie dlatego krytykujesz. jakby go opychala za 5 zl to pierwsza bys kupila:P

Wolę kupić nowy za 200 czy 300 :O Ja jebię, używane gacie...

Bez różnicy.

autorko nie pierdol, bo cie widzialam jak kupowalas uzywane tampony:P

że w sklepie jesteś jedyną mierzącą kostium?

jesteście obrzydliwe :O

jak mozna kupic uzywana bielizne ;/ ja bym nawet za free nie wziela ;/

przymierzac, a chodzic w nim kilka godzin , pocic sie na sloncu, wydzielac swoje soki ;/ to jest roznica ;/

tak sie lansujecie: obrzydlistwo itd:o A ja mam sklep z odzieżą używaną. Sprzedaję sporo bielizny, opalacze też. Jak wszystko inne. Dziwne, że gdy kupujecie za grosze nie macie problemu, a na kafeterii same damesy hiperhigieniczne. Pralek nie macie?:o Po drugie: nie chcesz, nie kupuj, po kiego huja z tematem tutaj się plujesz:o

Przecież w sklepach jest specjalna folia ochronna, więc nie pierdolcie głupot, poza tym ja nawet jak przymierzam to na własne gacie. Żeby mi dopłacali to bym nie założyła używanej rzeczy

całować się z psem :D

Nigdy nie kupiłam nic używanego, nawet mieszkania, auta czy mebli. Jedyną używaną "rzecz" jaką mam to pies ze schroniska :O Jestem jeszcze w stanie zrozumieć, że niektórzy kupują ciuchy w lumpeksach, ale buty czy bielizna? Są pewne granice.

Takie oszczędzanie na wszystkim to już dziadostwo, bez kitu

:D

"nawet mieszkania,auta czy mebli"...fiu fiu to twoi starzy maja kupe kasy, ze ci tylko nówki sponsoruja:D spadaj przemądrzala gówniaro na utrzymaniu rodzicow-dorosnij,wpadnij za jakies 10lat to moze pogadamy..na razie spadaj na szczaw :D

Widzę, że wszystko o mnie wiesz. Szkoda tylko, że masz złe informacje :)

a gadacie głupoty i tyle Wam powiem. takie wszystkie oh, eh a w sklepach z tanimi ciuchami zawsze tłok. poza tym, kupuje i w lumpeksach i w sieciówkach, i jakoś nigdy nie zdażyło mi się zachorować po kupineiu ciucha z lumpeksu (ale ludzie, te ciuchy sie pierze najpierw nie wiem czy wiecie) ale za to po zakupowym szaleństwie w galeriach handlowych i przymierzeniu kupy ciuchów załapałam takie obrzydliwe choróbsko od mierzenia po kimś tych Waszych super nowych i sterylnych ciuchów że aż mi wstyd było do lekarza iść, a kosztowało mnie leczenie tyle kasy i nerwów ze szkoda gadać.

Sama świadomość, że mam na sobie gacie, w które wczesniej wycierała się jakaś cipa nie wiadomo czy nie chora, przyprawia mnie o mdłości :O Teksty o praniu są śmiechu warte.

taaa, a w sklepach to same czyściochy na pewno prosto z wanny wskakiwały w te ciuchy :o

Jest różnica między przymierzeniem a paradowaniem w czymś regularnie przed dni, miesiące, lata. Poza tym, wyobraź sobie, że rzecz ze sklepu też się pierze.

tak właśnie się ściera zamożność z ubóstwem:(

ja bym kupił i zapłacił, spuścił się w środek w miejscu c*peczki i odesłał z powrotem do nadawcy:):):):):):)

Co za oblech, w dodatku odpisuje na tematy sprzed 2 lat

"Nigdy nie kupiłam nic używanego, nawet mieszkania, auta czy mebli. Jedyną używaną "rzecz" jaką mam to pies ze schroniska pechowiec.gif" x x x x x a sama mam nadzieję, że jesteś dziewicą a nie używaną szmatą? o faceta też masz nieużywanego przez inną? wtedy możesz mówić, że otaczasz się nieużywanymi rzeczami inaczej to

Ludzie to nie rzeczy.

tez mnei to dziwi...do naszych lokalnych szmateksow kiedys chodzily same ubogie emerytki (bo ciuchy byly takie 20 letnie)...Teraz to jest sekondehnd i lans.. .CIUCHY SA ZACHODNIE,MARKOWE,MODNE....CHODZA TEZ BOGACI LUDZIE-urzedniczki,nauczcielki,lansowe licealistki,lekarka!!!mlode zacne malzesntwa itp. Ja tez chodze przyznaję ,jestem bezrobotna...ale nawet jakbym byl milionerką to nie widze nic zlego w KUPOWANIU UZYWANEGO SWETRA,KURTKI,BLUZY,FIRANKI,OBRUSU, ITP. ALE NIE MOGE SIE NADZIWIC JAK MOZNA KUPIC UZYWANE BUTY ??? :o UZYWANĄ BIELIZNE,SKARPETY(!!!)....nOWE MAJtki na targu kosztują 3zl...uzywane 2 :O Jak mozna kupic uzywane brudne,dziurawe skarpety za 1 zl. (jak jedna mamusia wczoraj ) ..Gdy nowe kosztują w hurtowni 1,99 :O

Ja kupiłam, nie raz. I nie był to dla mnie problem, ani nie było do obrzydliwe.

Piszecie że przesadą jest kupowanie bielizny w lumpeksie ale też przesadą jest wydawanie 150-200zł na kostium kąpielowy.