Napisać wiadomość jego żonie?

Najlepsze jest to, że ja znałam te wszystkie historie... że ci mężowie kłamią, bałamucą a potem wracają do żon. To historie stare jak świat. Tyle, żę przecież czasem, niektórym się udaje. Odchodzą i żyją z już wtedy ex kochanką... Myślałam, żę właśnie tak będzie, że nam się uda. Wierzyłam w jego miłość i tak się na to nabrałam.

dlatego uważam, że skoro ci powtarzał, że tak strasznie cię kocha, a z żoną mu nie wychodzi i nie ma szans na poprawę, to na początku powinnaś zażądać rozwodu i nie robić ani kroku dalej, dopóki orzeczenia nie zobaczysz na oczy. od początku miałabyś jasną sytuację i wiedziała, jak poważnie misiu cię traktuje.

zdradzona kochanko- jak sprawy ?

Fatalnie. Nie jestem w stanie wysiedzieć w miejscu w którym mieszkam. Płaczę, myślę, popijam. Postanowiłam jutro pojechać sama tam - gdzie mieliśmy zamieszkać we dwoje. Będę mogła zająć się pracą. A on, będzie bliżej. Zobaczę, może coś się zmieni. Jeśli nie - wrócę do domu - i będę starała się o nim zapomnieć.

To jeszcze świeża sprawa- liczysz na kontynuację romansu? Jeśli tak to pozostaje Ci czekać- znając życie, kiedy awantura przycichnie- może sobie o Tobie przypomnieć, zwłaszcza, że g wszelkiego prawdopodobieństwa będziesz idealną kochanką chcącą wynagrodzić Mu wyrządzone krzywdy. Ja zakończyłam romans tydzień temu- oczywiście nie pokojowo. Mimo tego nadal czekam na jakikolwiek znak z Jego strony, chociaż planuję dac ku kopa :). Trzymaj się i nie pij:)

nick-ola, ja bardzo bym chciała umieć odpuścić i dać mu kopa, ale nie potrafię. Wciąż szukam kontaktu - a gdy go znajduję słyszę, ja cię kocham, ja nie chcę z nią być, ja tylko nie umiem odejść od dzieci... może gdy będę tam blisko - coś się zmieni. Może jest dla nas jakaś szansa. Ja go niestety naprawdę kocham.

zdradzona kochanko Ty go nie kochasz tylko nie możesz przezyc ze wrócił do żony, że zostałąś kopnieta w dupę, teraz sie tylko ośmieszasz i mam nadzieje ze kochanek wraz z żona zrobia z Toba porzadek, odwal sie od tej rodziny żałosna babo

Kochanki sa glupie jak licza na milosc zonatego i dzieciatego.Zero rozumku.

Napisz wiadomosc jego zonie,ze jestes suka. Dopoki pies suke ruchal siedziala cicho,a teraz chce donosy pisac !!!!!!

kurffy na stos !!!!!!!!!!!!!!!!

Nie będę się tłumaczyć, wiem, że to co robię jest złe, ale ja po prostu nie umiem odpuścić. To miłość mojego życia, nie umiem zapomnieć i odpuścić. Jeśli istnieje choćby minimalna szansa, to muszę spróbować

mój mąż też do mnie wrócił. i próbuję mu przebaczyć i odzyskać do niego szacunek. gdyby jego kochanka się ze mną skontaktowała, niczego by to nie zmieniło. przecież się domyślam, że kwiatków z nią nie wąchał. no, tylko my dzieci nie mamy.

czy ty siebie słyszysz kochanko? to juz jest chore, smiesz nazywac miłością zycia relacje budowane na kłmastwie, bo to co było miedzy wami to kłamstwo od samego poczatku, jesli do niej wrócił,znaczy ze z nia sypiał, mogła bys byc z kimś kto cię zdradzał? az tak wypaczyłaś moralnośc i wszelkie zdrowe definicje? mogłabys byc z kimśkto cie tak potraktował? naprawdę jesteś chora i jeszcze nazywasz to miłością, znalazłaś sie na dnie z wyszystkimi wartosciami,a to nie miłośc tylko uzalenienie do sposbu zycia w którym byłas, szastałas ciałem, uroiłas cobie cos i wierzyłas i nie myslisz o tym jak cie potraktował tylko to ze mówił kocham, ale wórcił do zony wiec kocham to kłastwo, otrzasnij sie i mysl głową a nie łechtaczką!!! po porostu musisz to prztrwac, przetrwać załobę po tym zakłamanym życiu jakie prowadziłaś bo inaczej kazde twoje relacje z kimkolwiek beda chore

akarara - a czemu wrócił? długo spotykał się z tamtą kobietą?

Widzisz lenka, ja się nie umiem otrząsnąć i w tym tkwi problem

bo nie chcesz się otrzasnąć, nie wierzysz w siebie, myslisz ze był ci pisany taki zakłamamy facet? dlaczego nie dasz sobie nawet szansy na inne zycie, bo szczesliwa juz z nim nie bedziesz, nie rozumiesz ze dobre chwile juz nigdy nie wrócą, i były na wskoś przesiakniete kłamstwem i jego wygoda miec 2 babki na boku? nie rozumiesz ze jesli wróciła znaczy ze nie byłas i nie jestes najwazniejsza? boli ci to , że zostawił, ze jednak wybrał tamta która zdradzał przeciez zycie przy nim to ciagła niepewnośc, hustawki emocjonalne i brak bezpieczeństwa, swiat w który uwierzyłas nie istnieje

potwierdzam twoje słowa jestem zdradzoną żoną - wiem jak myśli facet gdy zdradza

I tak już nie mam wyjścia, dom stoi i czeka, pieniądze zapłacone. Nie mogę po raz kolejny robić właścicielowi wody z mózgu. Tam mogę zarobić, odkuć się trochę. Mam setki wątpliwości. Nie chcę tak naprawdę być ani tu, ani tam. Co nie zrobię, będzie żle. Dam sobie te dwa miesiące, potraktuję je jako wakacje wypełnione pracą. Nie będę tyle myśleć, nie będzie mi tak źle. Tu sama się nie pozbieram, zaglądam do kieliszka, robię potem same głupoty. Tu się zniszczą, tam... nie wiem co będzie tam, ale myślę, że ciut lepiej. Nawet jeśli już go nie spotkam.

Na takie coś jak ty trafił mój były mąż. Rozwiodłam się z nim, bo nie chcę być ze zdrajcą, kłamcą i oszustem, a on juz kilkanaście razy probował wracać, no ale ponieważ ja już go nie chcę, to z braku laku wrócił do niej. Większa kara juz go spotkać nie mogła, bo strasznie mu żle z ta wywłoką i pewnie juz sie rozgląda za następną, u mnie nie ma juz taka menda żadnych szans...

Zdrade i niewiernosc trzeba ujawniac. Polecam anonimowy list

poszukaj koleżanki, przyjaciółki, jakiegoś zajęcia, pasji. on nigdy od niej nie odejdzie, może jedynie ona zaakceptuje fakt, że JESTEŚ,pogodzi się z tym i da mu spokój.

Ludzie robia dziwne rzeczy gdy sa zakochani.. Nie mozna juz mowic ze 3 lata temu powinnas zrobic to czy tamto, bo czasu nie cofneisz. Uwazam jednak, ze po pewnym czasie, uznasz ze dobrze sie stalo, ze wam nie wyszlo. Emocje opadna, sciagniesz rozowe okulary i popatrzysz na to z boku. Ty bylas zakochana, on potrzebowal seksu. Facet zrobi wszystko i powie wszystko byleby sie dobrac do cukierka.. Myslalas kiedys jak to wyglada z jego perspektywy? -mam zonke, pierze sprzata,wychowuje dzieci obiadki robi. Mam do kogo sie przytulic w nocy. Ale seks jest slaby wiec bede mial kochanke. Zlapalem jedna naiwna kobiete. Wystarczy ze powiem jej, ze ja kocham i mam zajebisty seks. Jak ona moze wierzyc w te bajery, ze zostawie dla niej moja zone? I TO JUZ 3 LATA HAHAHA . jak latwo owinac kobiety wokol palca. Jestem krolem swiata. Nie zdziwilabym sie, gdyby on na to tak patrzyl.. Fakty mowia same za siebie. Nie wierz w co Ci mowi, wyciagaj wnioski z jego czynow. Im wczesniej otworzysz oczy, tym szybciej bedziesz szczeliswa z facetem ktory najbardziej chce z Toba byc. I na koniec.Pomysl, czy bedac z nim, spalabys spokojnie gdyby musial wyjsc na dluzej albo zostac dluzej w pracy?

Zdradzona- powiem Ci tak. Ta zabawa nie jest dla dziewczynek- każda kochanka chyba wie w co się pakuje i jak może się to skończyć. Nie chciałabyś przeżyć takiej sytuacji jak ja- musiałam zostać totalnie poniżona, żeby ujrzeć sprawy jakimi są. Chyba nie chcesz stracić do siebie szacunku. Powiem Ci jeszcze, że mój kochanek, mimo tego, że mnie obraził jak nikt nigdy, obrócił kota ogonem i to on jest obrażony. Coś mi mówi, że myśli, że będę Go przepraszać. Dlaczego? Bo ma przekonanie, że to On tu jest Panem i władcą a ja łyknę wszystko. I nie myśli tak bez powodu. Tym razem się przeliczy. I powiem Ci jeszcze coś- nie wierzę, że będzie rozpaczał po mnie, przyjmie to do wiadomości, bo takich kretynek jak ja na świecie jest dużo. Zasiedział się przy mnie z wygody, ale bez żalu ruszy dalej. Dla mnie i myślę dla Ciebie również przyszedł czas na otrząśnięcie się a żal można mieć tylko i wyłącznie do siebie.

"a ja łyknę wszystko" hehehe podstawa bycia kochanką:)

Nie odważyłam się tam zostać. Pojechałam, odebrałam część pieniędzy i wróciłam. Teraz on do mnie dzwonił. Pytał gdzie jestem. Znów słyszałam, że kocha, że strasznie tęskni. Chyba płakał. I co mi z tych łez? To on zdecydował. Nie ja. Jeśli zechce wrócić... nie wiem czy będę mieć odwagę zaryzykować. Czy po tygodniu znów nie odejdzie. Nic nie wiem. Robi mi wodę z mózgu. Wiem tylko, że go kocham i strasznie mi go brakuje.

wiesz tylko ze ci go brakuje stad sadzisz po intensywnosci ze to miłośc, ze kochasz...ale tak sie dzieje zawsze gdy sie do czegoś przywyczaimy, gdy zrobimy na dzieje a nagle tego nie ma...zal sciska w żołądku az do bólu fizycznego...ale go nie kochasz..bo gdybys miała teraz życ przy nim, jakby to wygladało,najego warunkach, znowu jako kochanka, jego przyjemnosci? a on juz nacieszył sie ciałkiem zony, uspił jej czunośc i dzwoni do ciebie a myslisz ze jest inaczej? a jak ma cie znowu zdobyc? musi poudawac inaczej się nie nabierzesz...ale TY SIE JUZ NIE NABIERZESZ BO SZKODA ZYCIA NA TAKICH

chcesz by był Twój, chcesz sprawdzić czy cie kocha? nie odbieraj telefonów, nie odpisuj na sms, kochajacy facet znajdzie cie i wie co zrobic, podjąc decyzję, jesli jest facetem i mu zalezy niech pokaze, słowa nic nie kosztują, jesli jest dupkiem, ssłabym lowelasem wybierze wygode

Szukanie dziury w całym zdradzona kochanko, jeśli mężczyzna będący w związku małżeńskim ma romans, to jego powody mogą być tylko trzy: 1. z żoną mu się nie chwilowo układa (czytaj: mają przejściowy kryzys) i romans to ucieczka od rozwiązywania problemów 2. z żoną mu od dawna nie po drodze, ale układ to układ i tlą się w nim resztki poczucia odpowiedzialności za dzieci, które powołał do życia, więc na razie nie wie co robić i woli bzykać Ciebie z doskoku przez długie lata, bo kogoś trzeba 3. z żoną się chce rozstać a ty jesteś do tego świetnym pretekstem, bo ktoś musi być winien rozkładu pozycia, a najlepszy do tego jest tekst "kocham cię, moja kochanko" Innych przypadków nie ma. ------------------------------------ Owszem, są jeszcze inne przypadki: 4. Facet jest kobieciarzem z natury, więc założy sobie rodzinę dla wygody (darmowa gospodyni, kucharka, sprzątaczka, kochanka i opiekunka do dzieci w jednym), a będzie miał bez przerwy romanse z wieloma kobietami na boku. Ale żony nie opuści, by związać się z inną, bo gdyby związał się z którąś z kochanek, to ten związek znów by mu spowszedniał, bo wkradłaby się w niego codzienność, rutyna i normalne problemy. A tak ma układ idealny: żona nie tylko zajmie się dziećmi i domem, a także nakarmi, ale jeszcze kupi mu i uprasuje ubrania, w których poczuje się lepiej i będzie mógł szpanować przed swoimi kolejnymi podbojami (bo ilu facetów tak naprawdę lubi chodzić kupować sobie ubrania, zwykle nawet siłą ich do sklepu nie da się zaciągnąć i gdyby nie ta żona czy dziewczyna, to mogliby cały rok chodzić w jednych spodniach, jednej koszuli, skarpetkach i gaciach :-D ) oraz z nimi zabawiać, jednocześnie będąc pozbawionym problemów dnia codziennego. Przez to właśnie te związki na boku wydają się atrakcyjne, że są z doskoku.

W swoim wypadku obstawiam punkt drugi. Syn jest mały, niczego nie rozumie, po ostatnich wydarzeniach płacze nawet gdy ten idzie do kiosku obok po gazetę... On nie próbuje "przywrócić układu". Mieszkamy zbyt daleko siebie. Wie, że ja w układ nie wejdę, że zawsze chciałam stworzyć związek a nie bzykanko na boku. Łączyło nas wszystko, nawet właśnie te głupie zakupy, mieszkając w jednym mieście spędzaliśmy około 20 godzin na dobę razem - to nie był tylko seks.

Witam , temat nadal zyje , sprawy ida do przodu albo nie? Autorko czy mozesz strescic co sie wydarzylo bo z Twoich postow nie bardzo to wiadomomo Gdzie chcesz wyjechac? Bo pieniadze - jak przeczytalam - odebralas?