Jak wyplątać się z romansu

Jak w temacie spotkałem się z kobietą 3 razy za pierwszym razem niewinnie tylko spacer, za 2 razem pocałunki, za 3 razem namiętne pocałunki i tyle... nic wiecej

unkaj

Może poprostu z nią porozmawiaj, lepsze to niz ''wyplątywanie się''. Baby lubią szczerość, a poza tym to niewiem jak dokładnie wygląda sytuacja, więc trudno mi radzić :)

nie unikaj, bo prawdopodobnie bedzie odwrotny skutek niestety. To juz lepiej poweidz w oczy ze ''dziekujesz za znajomość''

Zadzwoń do niej i powiedz wprost że nic z tego nie będzie że na spokojnie sobie to wszystko przemyślałeś i taka jest Twoja decyzja.

I tak jak piszą pozostali nie znikaj bez słowa jak tchórz skoro stać Cie bylo na rozpoczęcie romansu to niech będzie Cie stać na jego zakończenie...

z unikaniem to nie bardzo bo pracujemy razem :-(

Kocham swoja kobietę ale ta zawróciła mi w głowie

Skoro kochasz swoją kobietę to nie mozesz jej ranić.Pomyśl o ty jakby to się wydało i ona by Cie zostawiła to co wtedy?? zaliczysz tą drugą i Ci minie a miłość do tamtej kobiety pozostanie tyle że ona już zapewne do Ciebie po tym nie wróci.Sam zdecyduj co wolisz.

skoro ja kochasz to po co idziesz w bok??? a jak ta kobieta wiedziala ze masz zone to widocznie niezla z niej ****. i co zrobisz jak powie twojej kobiecie? zostaniesz z reka w nocniku powiedz jej wprost zeby dala sobie siana a nastepnym razem MYSL lol

bo mnie zauroczyła :-( a ja się w niej zadużyłem

no i czym Cie tak zauroczyla? warto dla chwili przyjemnosci niszczyc sobie zycie? pozatym piszesz jak wyplatac sie z romansu, to co ona cie szantazuje?

nie ale chce to zrobić jak człowiek nie jak cham

Zauroczyłeś się i chcesz się z tego zauroczenia wyplątać. Czy ta osoba w której się zauroczyłeś jest wolnego stanu i czy wie, że jesteś żonaty?

też jest żonata

jaka jest? :)

to tylko drobne pieszczoty. ale nie badz pajacem i powiedz jej prosto w czy, ze przemyslales sobie wszystko i nic z tego nie bedzie. miej jaja facet! wymykanie sie "po angielsku" jest dobre dla tchorzy.

Porozmawiaj z nią szczerze. Powiedz, że nie możesz tego dłużej ciągnąć. Ja bym wolała, gdyby facet był ze mną szczery. Ale nie unikaj ani nie stosuj żadnych gierek. Szczera rozmowa. Tylko pamiętaj, że tozmowa to dialog, a nie monolog. Daj jej też się wypowiedzieć.

qurw... pierwszy raz wplątałem sie w coś takiego ale to jest ponad moje siły

kup sobie litr lodów, paczke chusteczek i odpal "brokeback mountain"

abys panowal nad zauroczeniami etc. masz zone. ona ma meza, ponioslo was i tyle. wytlumacz jej delikatnie, ze nie chciales jej urazic, zranic, to bylo silniejsze od ciebie, ale lepiej bedzie jak pozostaniecie na stopie kolezanskiej - zadnych pocalunkow, pieszczot, seksu. na pewno zrozumie.

To ja Ci powiem co czuje mój mąż.... Nienawidzi siebie za to co mi zrobił, jest nieszczęśliwy i nie potrafi sobie poradzić, że skrzywdził tak bardzo kobietę którą kocha.. Tak moco, że ja chce odejść, tak jak nikt nie dałby rady skrzywdzić... I nawet jak zostanę i uda się nam być razem to do końca życia będę pamiętać i do końca życia nie zapomnę i nie zaufam... Musisz sam zadecydować co jest dla Ciebie ważne, to będzie bardzo trudne, być może najtrudniejsze w Twoim życiu, ale musisz myśleć o konsekwencjach. I jeśli to możliwe, rozmawiaj ze swoją kobietą, bardzo dużo rozmawiaj, wskrzeście to co zaczyna umierać (bo jak oglądasz się za inną, to coś się u was dzieje) i w ogóle jak chcesz pogadać to mogę Ci podać swój nr gg.. I mam wielką prośbę w imieniu Twojej kobiety : nie niszcz Was

podaj mi numer GG z chęcią wymienie kilka zdań w normalnym dialogu

21253682

moze najlepiej umowcie sie na kawe zebys mogl zademonstrowac "do czego nie doszlo" :)

hahahahaha

Piszesz, że były spotkania i namiętne pocałunki i na razie to wszystko. Szczęśliwe w związku osoby przyciagają te nieszczęśliwe, jak magnes. Co jest warta kobieta, która nie potrafi uszczęśliwić swojego życiowego partnera. Nikt nikogo do zawarcia związku nie zmusza, każda ze stron składa sobie wzajemne zobowiąząnia. Kiedyś młody chłopak powiedział mi, że to od kobiety zależy, czy potrafi swój zwiazek rozwijać, żeby zawsze rozkwitał. Kobieta, która narzeka na swojego partnera, na swój związek, nie jest zdolna do pokochania kogokolwiek. Bardziej dba o swój wizerunek i ocenę siebie w oczach innych, niż o swojego partnera, byc może stała się egoistką. Ty wiesz, że kochasz swoją życiową partnerkę i czujesz, że jesteś przez nią kochany. Wniosek jest jeden, albo ciekawość ciągnie cię do romansu, albo znudzenie związkiem. Jeżeli chcesz zdradzić, to zdradzisz, w pierwszej kolejności samego siebie, a później żonę i będziesz źle się z tym czuł. Już teraz jest ci z tym źle i szukasz porady. Miłość w ukryciu jest złudzeniem fałszywej prawdy. Chcesz spróbować z inną i być w porządku wobec siebie i żony, to zakończ stary związek, bo gdy romans się rozwinie, ta kochanka prędzej czy później twoją żonę o tym powiadomi. Wszystkie niekochane kobiety chcą być kochane i szukają tej miłości u szczęśliwców, by ich unieszczęśliwić. Masz rozum, to myśl głową i naucz się odmawiać, bo niektóre kobiety są zaborcze i okrutne w swoim postepowaniu.

Zachlaj i zapomnij. Tyle...., bądź facetem nie jakąś ciotą marudzącą na forum