Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość piękna za chwilę

mój szalony plan. zapraszam:D

Polecane posty

Gość piękna za chwilę

No cóż. ja także czuję się jak mały hipopotam. Przy 172 ważę 70,1 kg. Wymyśliłam sobie, że prze kolejne dwa tygodnie od dziś będę stosowała się do takiej diety: śniadanie : dwa jajka na miękko obiad: smażona ryba w jajku z przyprawami + szklanka mleka kolacja: kefir codziennie 1,5 l wody mineralnej , bieganie + 10 popmpek + 6 weidera codziennie będę mogła sobie pozwolić na pól litra coli zero. Mam nadzieję, że mnie nie zabije;p Codziennie postaram się napisać jak wygląda moja waga i jak się czuję, żebym nie porzuciła postanowienia;) Dieta oparta jest na białku, jednak będę używała oleju do smażenia. Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś chętny, aby dołączyć. Zapraszam serdecznie.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz wypilam poltora litra wody z cytryną i zjadlam twarog chudy 200g + filizanka maslanki :) Proszę o przyjęcie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja chce zaczac 1000kcal ale nikt nie chce sie przylaczyc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piękna za chwilę
madziulkaaa1--> nie proś, tylko cieszę się, że jesteś;p chcesz zacząć to co ja , czy po prostu białkową? gdyby to samo co ja , to byłoby mi znacznie raźniej:) Noel* --> w sumie to nie ma znaczenia jaką dietę stosujemy, ważne żebyśmy się dzieliły sukcesami i trudniejszymi chwilami;) Napiszcie, jeśli możecie, ile ważycie i ile chciałybyście schudnąć.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piękna za chwilę
Wicie co niestety nie udało mi się jeszcze poćwiczyć, a w dodatku wypiłam wieczorem ponadprogramowe dwie szklanki mleka. Weszłam dziś na wagę i jest 69,1:) Szkoda,że nikogo nie ma:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piękna za chwilę
o fajnie:) jak tam Ci idzie? jaka w końcu zaczęłaś dietę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mialam dzisiaj duzo latania,pozniej prania,obiad,stare sciagalam,nowe wieszalam,babcia i jakos mi czas zlecial.Zjadlam cierc deko truskawek i polowe cwiartki arbuza :D Jestem z siebie dumna,do tego lyknelam meizitang.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brettana
To ja się dołącze, jestem na początku 1 fazy diety Dukana :) Przy wzroście 170 cm ważę obecnie 64 kg- a jeszcze wczoraj ważyłam 65,5 :) Potrzebuję schudnąć jakieś 8-10 kg. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piękna za chwilę
MAdziulka to widzę, że sobie radzisz;) brettana ja właśnie chciałam jeść samo białko , bo podobno w ten sposób się szybko chudnie. pomysł z cola i otręby do kefiru zaczerpnęłam właśnie z dunkana. Jednka kiedy zaczęłam tę dietę miałam wrażenie, że jem za dużo więc postaram się wytrzymać na razie te dwa tygodnie i jak coś to później zmodyfikuję tę dietę, dodam warzywa i owoce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brettana
piękna za chwilę, ja muszę Ci powiedzieć, że też mam wrażenie, że jem całkiem sporo, bo nie chodzę głodna, ale waga mówi co innego- przed chwilą się zważyłam i już jest 63,3 :) Aż nie mogę uwierzyć. Ale powiem Wam, że nie brakuje mi wcale słodyczy, za to straaasznie mnie ciągnie do truskawek i bardzo żałuję, że można je jeść dopiero od 3 fazy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piękna za chwilę
pamiętam, że właśnie kiedy kiedyś zaczęłam dietę dunkana to właśnie pierwszego dnia schudłam 3 kilo i tez zastanawiałam się jak to możliwe. No truskawy to truskawy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewe4trettwre
nie schudlas tylko woda poleciala....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piękna za chwilę
hej, dziś jest już 68,1 . Może i woda, ale motywuje:) Powodzenia wszystkim w dalszych zmaganiach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piękna za chwilę
Dzięki tangeska za zaproszenie, będę do Was zaglądać, ale też muszę trzymać się swojeg topicu:) dzisiaj dzień 4 i waga 66,9 jupi ! czuje się o niebo lepiej we własnej skórze. jeszcze tylko 10 dni i przerzucam się na coś zdrowszego:) Musi się udać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piękna za chwilę
ale mam kryzys. jutro mam kolokwium, siedze nad książkami i burczy mi w brzuchu;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piękna za chwilę
i jeszcze gadam do siebie;p niech ktoś do mnie dołączy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piękna za chwilę
Nie no to jest już 4 dzień. Chociaż raz muszę dopiąć swego;) Madziulka ile ważysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mananaaaa
Drogie panie, takie "niejedzenie" albo ograniczanie sie do jednego posilku jest bez sensu ! Efekt szybki ale.. krótkotrwały. Chcecie na dłużej ? Kupić karnet na siłownię, chodzić systematycznie 4 razy w tygodniu, z jednodniową przerwą na regenerację. Nie łączyć zajęć cardio do porzygu z siłownią. Np w poniedziałek ide na 2h na rower/biegac/plywac czy cokolwiek przy czym skacze nam tetno i sie pocimy wiec w srode pojde robić ręce... Codziennie robić 3x 25 brzuszków krótkich i 3x 15 brzuszków pełnych |(najlepiej na ławeczce) i dorzucić sobie na siłowni dodatkową porcję jeśli chcemy z brzuszka zejść. 6 weidera? Mocne, duzy kaliber, nie polecam na "dzien dobry" - nudne :) Jedzonko: tłuszcze + białka są okej (w podobnych proporcjach), odstawić węglowodany (zrezygnować z marakonu, sosów tłustych do ziemniaczkow, jedzenia po 18 i podjadania między posiłkami) pić dużo wody z odrobiną cytryny. Ja tak jem, chodze codziennie na siłownię(a jeszcze i na nią jadę rowerem) wspomagam się odzywką białkowa przed i po treningu(same naturalne ekstrakty, cos cudownego). Efekty? W 3 miesiące zgubiłam "tylko"10 kg ale to było 10 kg wody i tłuszczu. Cczyli ? Mała utrata wagi a cholerny efekt, widać na mnie wszytsko, mimo ze tak diametralnie mniej nie waze. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna kasiaaaa
do manaana dlaczego nie nalezy na silowni laczyc cwiczen kardio i silowych? ja chodze nieraz na godzine aerobiku lub stepu a potem na cwiczenia ze sztanga, czy myslisz, ze to ma duzy wplyw na cialo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mananaaaa
to ma taki wplyw ze jesli juz musisz to koncz silownia a nie cardio. jakies badania byly przrpowadzone i 40% wieksza skutecznosc jest kiedy konczymy silownia poza tym, ktorobi 2h trening na silowni i 2h na cadio w jeden dzien? zarabac sie idzie a jak zrobisz troche tego i troche tego to nic dobrze nie zrobisz.. woz albo przewoz- jesli spalasz 1500kcal na cardio i kolo 600 na silowni to organizm oglupieje i go zameczysz... a 6 weidera odradzam z cala stanowczoscia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piękna za chwilę
Dzięki za wszelkie rady. dziś 5 dzień i jest 66,7. Chyba muszę zacząć ćwiczyć, bo za długo to odkładałam;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Le gassilon
Odchudzam się... Dlaczego? Bo usłyszałam od ukochanego,że jestem tłusta... Bo usłyszałam,że na widok chudych panienek ma ochotę na seks. Mimo,że cały(7 LAT) powtarzał,że chude są obleśne,niekobiece,itp... Błagam nie oceniajcie mnie... Mimo iż wiem,że powinnam go zostawić nie jestem w stanie... Może jestem młoda i głupia (22 lata) ale nie wyobrażam sobie życia bez niego... Wolę umrzeć... Pomocy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mananaaaa
Nie odchudzaj się nigdy dla kogoś, odchudzaj się dla siebie i swojego lepszego samopoczucia. Zabraknie tej osoby i co? i powrót do dawnej wagi? A frajera olej, zawsze będzie mu się coś nie podobać, dopóki się czujesz dobrze we własnym ciele jest super, a jak ktoś mówi ci coś innego znaczy, że się nie zna. Seksapil nie idzie z ciała a z umysłu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piękna za chwilę
kurcze zważyłam się dziś w trzech miejscach w pokoju i na 6 dzień jest 66,1 ; 66,3; albo 66,5;p dalej nie ćwiczę ehh.. i dzisiaj zjadłam plasterek żółtego tłustego sera do śniadania.... muszę się ogarnąć:) Chcę być w końcu piękna;) idę właśnie teraz cwiczyć i już:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×