Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Paciolek

bolesny stosunek

Polecane posty

Gość Paciolek

Jak każdy tutaj mam problem. Mam 19 lat. W sierpniu minie rok od kiedy współżyję. Dodam, że nie robię tego często. Mniej więcej raz w miesiącu. Za pierwszym razem bolało mnie bardzo. Czułam jak by ktoś przecinał wewnątrz moją skórę. Po kilku próbach niestety nie udało się odbyć stosunku gdyż ból był nie do wytrzymania. Na drugi dzień na majtkach pojawiła się maleńka plama krwi. Przypominała raczej krew rozcieńczoną z wodą. Dla mnie był to znak przerwania błony. Odczekaliśmy parę tygodni żeby wszystko się zagoiło. Byłam pewna, że tym razem będzie dobrze. Niestety nie było. Bolało mnie jeszcze bardziej ale pozwoliłam na pełną penetrację z nadzieją, że ból w końcu ustąpi. Teraz po roku problem nadal istnieje. Może ból nie jest tak dokuczliwy ale boli z każdym ruchem mojego chłopaka. Nie odczuwam żadnej przyjemności. Czy któraś z Was miała podobnie? Czy po jakimś czasie ból minie i jest to naturalny problem kobiet? Czy raczej powinnam iść do ginekologa bo nie jest to normalna sytuacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. Czy jest odpowiednie nawilżenie? 2. Czy jesteś podniecona? 3. Czy za każdym razem boisz się bólu? 4. Czy "przeprowadzacie" odpowiednio długą grę wstępną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola4444
liczę na to że wypowie się ktoś kompetentny, bo mam podobny problem,więc nie jesteś sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paciolek
wszystkie punkty tak ;p czyli problemem może być strach, porostu ból jest tak okropny że na samą myśl o nim odczuwam dyskomfort. Nie mam pojęcia jak sobie z tym poradzić. Próbowałam już nie raz - bez rezultatu. Rozluźnienie na maska nie pomaga, boli za każdym razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paciolek
zapomniałam jeszcze o jednym. Może to ma wpływ. Po rozpoczęciu współżycia przechodziłam grzybice. Biłam u ginekologa, choroba została wyleczona i z kontroli wynika że wszytko jest ok. Czy możliwe jest że lekarz nie zauważył zmian? Czy to może powodować ból?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja rada jest taka, spróbujcie seks dużo częściej, z przerwami nie dłuższymi niż jeden dzień, najlepiej kochajcie się codziennie. Po kilku dniach powinno być już lepiej. Jeśli po miesiącu problem nie minie idź do ginekologa. W sumie to od razu możesz iść, żeby sprawdzić czy wszystko ok, ale w sumie wątpię, żeby to był problem natury anatomicznej. Szybciej działa tu psychika+może "nieprzyzwyczajenie". :p Jeśli nie próbowaliście to może spróbujcie też ze sztucznym nawilżeniem. Tylko jeśli używacie prezerwatyw to nie może być to lubrykant zawierający substancje oleiste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grzybica może powodować dyskomfort przy stosunku i powiedziałabym zwiększa skłonność do obtarć i pęknięć naskórka. Jeśli nie wykonywałaś irygacji przed wizytą to lekarz zauważyłby grzybicę. Poza tym sama odczuwałabyś objawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paciolek
Jako takich objaw nie mam. Wcześniej towarzyszyły temu upławy i świąd bardzo uporczywy oraz zaczerwienienie. Dzisiaj chociaż minęło już ponad pół roku nie mam upławów ani zaczerwienienia. jedyne co mnie martwi to świąd. Nie jest on taki jak wtedy, jest dużo bardziej delikatny i chwilowy. Stosuje clotrimazol profilaktycznie i probiotyk dopochwowy. Czy jest możliwość że jakaś "pozostałość" grzybicy w pochwie wywołuje ból?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, takiej możliwości nie ma. :) Grzybica jeśli jest to może powodować ból/dyskomfort, ale wtedy kiedy są upławy. Wydaje mi się, że powodem jest to, że ph podrażnia naskórek przez co łatwiej o otarcia i uszkodzenia naskórka, wtedy jeszcze bardziej podrażnia itd. itp. ;) Ale jeśli nie odczuwasz objawów takich jak upławy to raczej nie to jest powodem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paciolek
czasem też czuje jak by coś w środku "przeskakiwało" tak jak by jakaś kośc biegała w tą i spowrotem. mój partner też to czuje. Czasem to boli i jest bardzo nieprzyjemne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdzie ta "kość"? Na przedniej ściance? Może to punkt G? :p Może szyjka macicy, z tym, że ona raczej nie powinna za bardzo przeskakiwać. :p Jeśli byłaś u ginekologa i Cię badał to znaczy, że wszystko z Twoją anatomią w porządku. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paciolek
Badał i mowil ze jest ok. W takim razie juz nie wiem co to może byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odyteuszka
wydaje mi się, że ta kość to raczej szyjka.. co do grzybicy to wątpię, żeby to była jej wina, jak kontrole wychodzą w porządku - miałaś kontrolną biocenozę czy tak na oko lekarz stwierdził, że jest ok? profilaktycznie możesz łykać lacibios femina - pomaga na florę bardzo. ja stosuję żele nawilżające, to mi pomagało też na obtarcia, ale już było o nich wspominane. jeszcze takie pytanie mam, czy miałaś robione badania hormonów? często zaburzenia hormonalne mogą powodować jakieś takie dyskomforty w czasie stosunku ze względu na nieprawidłową budowę nabłonka pochwy. ja w sumie miałam na poczatku ciągłe problemy ale po stosunku - jakieś rany, krwawienia, pieczenia i zaczerwienienia. i w sumie jeden stosunek i potem musiałam mieć dłuższą przerwę, żeby to wszystko pogoić a potem jakby się przyzwyczaiła skóra. sama nie wiem, jak i dlaczego :) i jak używacie prezerwatyw to jest łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *liliann
Próbujcie różnych pozycji, bo może to też ma znaczenie. Ja z moim facetem też cały czas próbujemy coś nowego, bo co i rusz mnie boli coś... I ten ból też jest straszny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *liliann
No i może Twój facet jest hojnie obdarzony przez naturę, więc też to może sprawiać ból...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kirek12345
cisna picza musisz sie rozepchac z innymi albo urodzić bekarta a wtedy cipsko bedzie jak marzenie kazdej polki :) rozepchane na maxa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paciolek
Miałam robione badanie na podstawie którego lekarz powiedział że wszystko jest ok (co to za badanie było to nie mam pojecia) Badania hormonów nie miałam wiec spytam lekarza przy najbliższej wyzycie o to. Mam nadzieję że to własnie dlatego że to moje początki. Jeśli chodzi o pozycje to najmniej boli mnie w klasycznej, inne są nie do zniesienia. do *liliann: to mój pierwszy facet wiec nie mam porównania ;p wydaje mi się, że rozmiar jest ok ;p do kirek12345: z tego co mówił chłopak to własnie ciasna nie jest bo problemu z "wkładaniem" nie miał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×