To sie ostatnio zdarza coraz cześciej..Kto mi to mąrdy wyjaśni?

czesto faceci mnie podrywaja ,proszą o numer , nawet obcy tacy z ulicy. albo np poznam jakiegoś , on mnie komplementuje cały dzien jest miło ,zaprasza mnie do siebie bierze nr.. a potem ? nie dzwonią. Nie wiem czy to wina mojej niesmiałości i tego ,że jeste skrepowana często? Bo to sie powtarza ostatnio z duzą regularnością czy ja jestem taka nieciekawa z charakteru czy co? wiem ,że jestem niesmiała i tak mnie odbierają .jak mnie zaczepi ktos obcy to nie wiem często co powiedzieć .. to może być przyczyna? Bo ja już nie wiem :( zwracam uwage ,ale nic z tego nie wynika

albo na dyskotece .. mam duże powodzenie zawsze , ale też faceci ze mną potanczą ,pobawia się i tyle.. albo sie spotkaja potem raz i tyle ,potem juz nie dzwonią tzn czasem zdarzaja sie tacy uparci co potem wydzwaniają ,ale z kolei mało kto mi siez nich podoba ostatnio tanczyłam z takim chłopakiem ,było fajnie , potem powiedziałam ,ze chce wracać to mi dał tylko buziaka w usta na pożegnanie tzn tak mnie cmoknał w usta i nie poprosił o nr nawet

up

bo oni chca szybkiego seksu i jak zrozumieja, ze z toba nie uda sie od reki, to po co?

może dlatego że jesteś powierzchownie ładna i miła , może zgrabna ale przebywając z tobą jesteś po prostu nudna, nieciekawa , nie masz charyzmy, nie potrafisz toczyć rozmowy , nie masz obycia to nie chodzi że chcą seksu ja też znam super przystojnego faceta jak marzenie ale z charaktery jest tak mdły, flaki z olejem , gada takie pierdoły że nie moge go słuchać i w ogóle zbrzydł mi po poznaniu- juz nie jest taki ładny a inni chociaż może nie są idealni ale za to mają osobowość i życie jest ciekawsze przy takim

Przeczytaj ksiazke dlaczego mezczyzni wola zolzy

nie martw sie to faceci sa pojebani :) ostatnio po randce dostalam mmsa od faceta a tam jego ptak i wiadomosc"mysle o tobie " haha

"mysle o tobie" hahaha to tylko o tobie swiadczy z kim sie zadajesz:D

Powiem Ci tak, widocznie z braku laku poflritują z Tobą, jest fajnie, ale potem, następnego dnia widocznie dochodzą do wniosku, że nie jesteś warta zachodu. Jak to mówią, jeśli zauważysz na chodniku 100 zł to bez namysłu po nie sięgniesz, jeśli zaś będzie to 5 groszy to czasem szkoda się schylać.