Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiem co zrobic...

moj narzeczony a seks

Polecane posty

Gość nie wiem co zrobic...

przejde do rzeczy: mam cudownego narzeczonego, mieszkamy razem. planujemy slub. kocham go bardzo, bardzo mocno jest wspanialym facetem. wiem ze takiego drugiego bym nie znalazla. troszczy sie o mnie, przytula, slowem robi wszystko, zebym byla szczesliwa. nawet wiersze dla mnie pisze (chociaz czasami mnie to irytuje). ale nasz najwiekszy problem: kochamy sie rzadko, i bardzo mozna by powiedziec po bozemu. rozmawialam z nim mowilam, tlumaczylam, ze ja potrzebuje wiecej, ze czasami chcicalabym na ostro.. nic to nie daje... co ja mam teraz zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 01...............
he he jesteś wymagająca sztuką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość notaktak
A może jest ukrytym gejem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co zrobic...
pomysl z gejem odpada, kochanka takze nie szukam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja nie wiem co mam zrobić:(
u mnie to samo...mówi, że nie może ostro, bo on po chwili się spuszcza....taki nasz los:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co zrobic...
ten moj to sie chyba o seksie w ogole boi rozmawiac. taki wstydliwy kurcze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ndjndjas nbjsafas
Porozmawiaj z nim, podrzuć jakieś materiały z pozycjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja nie wiem co mam zrobić:(
mój to z kolei by chciał, ale nie może:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ndjndjas nbjsafas
Jesteś jego pierwszą dziewczyną? A ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co zrobic...
ja mam 22 on 33. zaczelismy byc ze soba 4 lata temu. bylam chyba 1 na powaznie, bo pozostale go raczej traktowaly jak zabawke. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ndjndjas nbjsafas
33?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co zrobic...
tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ndjndjas nbjsafas
A dużo miał partnerek wcześniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co zrobic...
dwie i to bardzo krotko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ndjndjas nbjsafas
Może on po prostu nie robił tego nigdy inaczej? Porozmawiaj z nim, jak pisalam, podrzuć jakiś artykuł z gazetami, opiniami kobiet jaki seks lubią, co im sprawia przyjemność. W tym wieku to dziwne, zupełnie jakby nie miał doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co zrobic...
ja nie wiem, moze onmappo prostu takie male potrzeby? calujemy sie przytulamy doslownie co chwile. ale sie czuje okropnie kiedy wieczorem mam ochote na seks, leze na nim calujemy sie a on do mnie "dobranoc slonce" :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co zrobic...
ale jest mi z nim bardzo dobrze w lozku wiec nie wiem czy brak doswiadczenia, ale raz na tydzien to dla mnie troche za malo...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ndjndjas nbjsafas
Nie wierzę. A może Ty go nie pociągasz? :/ Szybko dochodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adelajtka
Kochana, rozumiem Twój problem. Ja jestem z moim ukochanym parę ładnych lat i mam podobną sytuację. Ja mam całkiem duże potrzeby, on bardzo małe. Nie jest gejem, nie ma kochanki, po prostu taki był i koniec. Nie każdy facet wbrew opiniom jest sexmaszyną. Mój partner podczas seksu troszczy się o moją przyjemność i jak już dochodzi do zbliżenia to mi się podoba, bo jest długo i namiętnie. Nie rozumiem jednak czemu tak rzadko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adelajtka
Ludzie będą Ci mówić, że ma kochankę, że jest gejem albo pedofilem, albo że go nie pociągasz. Nie wierz w to, po prostu tak jak napisałam, każdy ma inne potrzeby seksualne, jeden kochałby się kilka razy dziennie, innemu wystarczy raz na tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co zrobic...
zazwyaczj kochamy sie okolo 10-15 minut, czasami dluzej. wiem, ze mu sie podobam, od 4 lat slysze codziennie ze jestem taka piekna, ze dla niego idealna, dbam o siebie. on nawet mnie za pupe nuie chhwyci jak przytula tylko w talii:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co zrobic...
adelajtka tylko ja sie boje ze przez to wszystko miedzy nami sie zepsuje...:( boje sie ze mu o tym powiem w chwili zlosci i ze go bardzo zranie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adelajtka
hm, to my jednak kochamy się sporo dłużej, bo średnio 20-30 minut, chyba, że jest to poranny numerek to krócej ;) Poza tym mój facet często w ciągu dnia lubi mnie chwycić za biust czy pupę, oczywiście w domowych pieleszach a nie na ulicy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adelajtka
ja z moim wiele razy rozmawiałam na ten temat, Wy też powinniście. Jeśli Tobie mocno to przeszkadza i często o tym myślisz to wybacz, ale nie widzę szans na szczęśliwy, długotrwały związek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ndjndjas nbjsafas
Porozmawiaj z nim, bo skoro teraz to dla Ciebie jest problemem, to co będzie potem? Myślicie o wspólnym życiu, to chyba potraficie też rozmawiać na każdy temat. Nie mów mu, ze Cię nie zaspokaja, bo naprawdę przykro mu się zrobi, ale raczej, ze chciałabyś spróbować czegoś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adelajtka
z seksem jest podobna sprawa jak z dzieckiem, jeśli jedna strona pragnie dziecka a druga nie, to nigdy nie dojdą do porozumienia, bo to są ważniejsze kwestie niż wybór koloru ścian w pokoju. Niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co zrobic...
rozmawiamy o wszystkim wlasnie! tylko wiem, ze on ma takie specyficzne podejscie do niektorych spraw. eh nic poczekam az wroci do domu i zobaczymy. moze cos wskoram:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ndjndjas nbjsafas
Nie rozmawiaj z nim zaraz jak wróci z pracy, tylko wieczorkiem, jak już odpocznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co zrobic...
nie wiem kurcze juz co mu tu wymyslec. pisal mi ze go glowa boli, bo w pracy ma ciezki dzien. moze faktycznie poczekam do wieczora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×