po bilansie dwulatka

jestesmy wlasnie po bilansie, pani doktor stwierdziła ze moj synek musi odwiedzic ortopede bo koslawi kolanka chociaz wg mnie badanie wygladalo mało profesjonalnie bo kazala mu przejsc jakies 2 m i tak to zdiagnozowała - ja go obserwuje na codzien i wydaje mi sie ze jest oki, ale wizyte u ortopedy mamy zaklepana na nfz na pazdziernik, ale wybiore sie prywatnie szybciej jednak nie to mnie martwi po porodzie w szpitalu nie kazano mi a wrecz zabroniono naciagania odklejania napletka u synka, i teraz jest podejrzenie stulejki, chociaz zdaniem pani doktor napletek moze jest tylko przyklejony, w zwiazku z czym wizyta u chirurga. i tu moje pytanie czy ktoras z mam przezyla to u swojego synka? jak wyglada taki zabieg? czy dziecko musi pozostac w szpitalu? czy zabieg jest w znieczuleniu? czy matka moze byc caly czas przy dziecku? prosze piszcie

A JAK WEYGLADA SIUSIAK TWOJEGO DZIECKA? MOZESZ OPISAC? U MOJEGO SKORKA SIE SCIAGA, FIOLETOWY GRZYBEK WIDAC ALE NIE MA TEGO WYODREBNIENIA ZE TU SIE KONCZY GRZYBEK A ZACZYNA SIUSIAK NIE MA TEJ "WRĘBY " JAK U DOROSLYCH.. I TE ZWYGLDAJABY BYL ZROSNIETY JAKOS ALE U LEKARZA NBIE BYLAM JESZCZE NA BILANSIE ALE POJDE NIEDLUGO BO MALY MA JUZ 2 LATA I 7 MIESIECY

własnie tak samo jak u twojego synka, widac "grzybka" ale skórka nie schodzi

NO CIEKAWE .. ALE STULEJAKA TO CHYBA NIE EJST WIEC CZEMU LEKARKA PODEJRZEWA STULEJKE? STULEJKA ALBO JEST ALBO JEJ NIE MA. NIE ROZUMIEM. PRZECIEZ GRZYBEK WIDAC TYLE ZE JEST ZROSNIETY A TO CHYBA STULEJKA NIE JEST. STULEJKA JEST JAK DZIUTRKA JEST ZA MALA BY WOGOLE TEN GRZYBEK SIE PRZEZNIA POKAZAL, A U TWOJEGO SYNKA WYCHODZI PRZECIEZ.

I MOZESZ MI POWIEDZIEC JAK TWOJ MALY SIE ZACHOWYWALK NA TYM BADANIU JAK LEKARKA GO TAM OGLADALA? MOJ NIE DAJE MI SIE TAM DOTYKAC, WYKRECA SIE I NAPEWNO NIE DA SOBIE SCIAGNAC MAJTEK JESZCZE PRZY OBCEJ KOBIECIE, JAK TO U WAS BYLO?

nie powiem że było przyjemnie, mały nie chciał pokazać płakał krzyczał ne ne ne ale w końcu sprawdziła, powiedziała że podejrzenie stulejki jest ale nie do końca bo jest sklejony napletek w ogóle nie było naszej pani dr tylko inna w zastepstwie, gdybym wiedziała poszlibysmy w innym terminie no cóż trzeba będzie zadzwonić do szpitala i umówić go na wizyte, lepiej dmuchac na zimne

GDZIE DO SZPITALA I PO CO. DO JAKIEJ SPECJALIZACJI, MACIE SKIROWANIE JAKIES???

po 1 lekarz ciut dziwny,córka kuzynki ma 2,5 i ma lekko koślawe nogi,ale podobno jest to w normie na jej wiek...poczytaj na necie o tym to na pewno znajdziesz informacje,że tak ma wiele dzieciaków co do siusiaka to nie wiem dlaczego zabroniły ściagać skórkę...Ja w sumie synowi zaczęłam to robić jak miał jakieś 10-11 miesięcy i to raz na 2-3 tygodnie :P i jak się okazało zbyt delikatnie to robiłam,ale na szczęście wszystko jest dobrze,bo na ostatnim szczepieniu pediatra pokazała,że wszystko jest ok po 2 to słyszałam,że są jakiś lek-maść która powoduje odklejenie się napletka...poszukaj też o tym,moze znajdziesz,potem idź i zasięgnij porady innego lekarza i zapytaj o taką maść...może zabieg nie jest konieczny...

dostalam skierowanie do chirurga dzieciecego i do ortopedy