Mam ochotę powiększyć rodzinkę !

Hm, jestem zaręczona od 4 lat, praktycznie mam 25. Mieszamy razem .. pracujemy.. mamy własną firme, własny duży domek, psa.. jesteśmy ustawieni na całe życie i mam ochotę powiększyć rodzinkę !:) Tylko, narzeczony zdradził mnie rok temu, przyznał sie sam wyrzuciłam go z domu.. pozwoliłam wrócić, spał na kanapie codziennie kwiatki itp. Wybaczyłam mu ok. tygodnia temu. Sypiamy razem, jest pięknie moje serce sie uleczyło z tej zdrady, i marze o dziecku.. kieeeeedyś rozmawiałam o tym z partnerem, on powiedział "mamy całe życie przed sobą". Może dzis z nim o tym porozmawiam..

up ;)

ale wg mnie 25 lat to troche za wczesnie, macierzynstwo to niestety nie są same przyjemnosci, z poza tym po ciązy i porodzie wszystko się zmieni, sama zobaczysz, lepiej jak najdłuzej cieszyc się sobą, póki mozecie korzystajcie

trol? :D buahhhhaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

A wg mnie nie warto wybierać na ojca dziecka faceta, który zdradza. Nie rozumiem, jak można to wybaczyć. Ja cały czas myślałabym, czy dotykał ją jak mnie, czy całował ją jak mnie, co wtedy czuł :O W moich oczach taki facet nie zasługiwałby by być ojcem mojego dziecka. Ale to tylko moje skromne zdanie.

zaciekawionaTOBĄ teraz wybaczylas no czasu az zrobi nastepny krok w bok:D ja juz raz sie wybaczy to potem bedzie to robil notorycznie nie marnuj dziewczyno sobie lepiej zycia masz niska samoocene jak potrafilas mu wybaczyc zdrade:O

JA tak samo nie wyobrażam sobie bycia z facetem który mnie zdradził....bo albo z kimś się jest i się kocha kogoś po grób albo jest się fałszywym łajdakiem.....i idzie do łóżka z byle kim nie patrząc na tą ukochaną osobę,bo to by oznaczało że akurat na Tobie jemu wtedy nie zależało! A po drugie to także ciągle bym myślała o tym jak ją dotykał,jak całował.....w jakiej pozycji się kochali.....i czy jemu było dobrze.... Dlatego nigdy bym nie chciała aby moje dziecko miało takiego ojca...Ale to już inna kwestia.....Jesteś młoda i ciesz się jeszcze życiem....

ciekawe czy wszystkie te panny , które twierdzą ,zę nie warto wybaczać , bo z pewnościazrobi to jeszcze raz - choć nie wiem na jakiej podstawie to stwierdzenie - ciekawa jestem czy takie samo kryterium zastosowałby wobec siebie ? czy gdyby zdradziły partnera , a óznie sie dzieje , też twierdziłby ,ze nie warto im wybaczyć , bo skoro zdradziały raz to zdradzą i następny ? dzieciaki .... 25 lat to piękny wiek na macierzyństwo :)

normalne dziewczyny nie zdradzają partnerów,tak samo jak normalni faceci partnerek!!!!!!!!!! bo są ku**y którym się marzą inne kut**y i są h*je którym marzą się inne p*zdy i tyle..... na tym świecie są jeszcze ludzie i ku*wiszcza!!!!!!!!

kocham go, i dlatego mu wybaczyłam i jestem pewna że nie robi tego drugi raz :)

powiem tak - może nie zrobi a moze zrobi . Ale zakładanie na początku ,zę z pewnościa sie nie uda to droga donikąd .

Czy to Twoje zdjęcie faktycznie? Jeśli tak to podziwiam ekshibicjonizm. Nie zdziw się jeśli później to c piszesz tu będą wyciągać przeciwko Tobie. Taka natura kafe.

wybaczyła mu, bo jest już ładnie ustawiona na całe życie, a tak musiałaby zaczynać od nowa...to się nazywa robienie z doopy bankomatu :P

to juz twoje zycie i twoja sprawa przeciez:D zebys sie jeszcze nie zdziwila tej pewnosci hahahhaha

zawsze mówiłam "nie wybaczę zdrady " bla bla bla. I każda ma jakis problem że zadrdził to koniec, nie trzymam jego strony bo nie zachował sie dobrze, rozumiem raz ale jakby to zrobił drugo to zabiłabym go własnymi rękoma ;]

takie rzucanie sie przed zdradą we własnym związku to całkiem naturalna rzecz . Moim zdaniej najważniejsze jest jak zdradzjący zachowa sie po fakcie ,

ale jak wezmiecie slub hehehe óki co to zycie na kocia łape!!! poukladaj swoje relacje ze swoim chlopakiem a dopiero powiększaj rodzinke

ćwiartka plus - oczywiście, że to samo kryterium stosuję wobec siebie. Jak ktoś wybacza, to niech wybacza, ale wątpię, że zapomina. Ja bym nie potrafiła. A dziecinne jest zdradzanie a potem płacz, kwiaty i skomlenie u drzwi.