sperma przeniesiona palcem do srodka moze zaplodnic?

Cześć. Mam pytanie, otóż problem polega na tym, iż z mężem mamy po 35 lat, nie mamy jeszcze dzieci. Ja bym bardzo chciała, jednak w wieku 30 lat straciliśmy dziecko i mąż się boi ze drugi raz to się stanie, dlatego jeszcze nie chce dziecka. Czas goni, bo mamy jeszcze tylko 5 lat na dziecko. A marzy "nam" się dwójka, aczkolwiek po 40 nie chce próbować zajść w ciążę, bo to już jest ryzykowny wiek, nie chce mieć chorego dziecka. Rozmawiałam z nim o tym wszystkim, także lekarz mi powiedział że jest wszystko w porządku i że tak się zdarza przy pierwszej ciąży, jednak mąż się boi... Do czego dążę - 10 maja miałam okres, robiliśmy to dzisiaj , skończył mi na brzuch, gdy odwrócił swoją uwagę od mojej osoby, ja zanurzyłam palec w tej spermie, jednak wiadomo iż sperma spływa z palca i nie wprowadziłam jej bardzo dużo. Raz zanurzyłam i poobracałam palcem w nasieniu i wprowadziłam palec do pochwy, po czym zrobiłam to powtórnie. Wiem, iż jestem "stara" a wypisuje takie "głupoty" na forach, aczkolwiek nie mam odwagi rozmawiać o takim czymś szczeniackim z lekarzem, ale ja bardzo chcę już dziecko a nie wiem jak mam rozmawiać z tym człowiekiem dłużej, on za bardzo się boi drugiej straty dziecka. I tu pytanie do was kieruję - jaka jest szansa na ciążę? Dopiszę, iż zanim wprowadziłam spermę do pochwy, znajdowała się ona na brzuchu około minuty. Proszę o szczerą odpowiedz. Jeśli bym była w ciąży to mąż bardzo by się ucieszył, to nie jest tak że chcę go na dziecko złapać czy coś, tylko po prostu on się boi drugiej straty, ja także się boję, ale takie zadręczanie się nic nie da, tylko trzeba próbować. Jednak wiadomo jacy są faceci i pewnych spraw nie rozumieją. Liczę na szczerą odpowiedź. Pozdrawiam

Kotka35 i jak?