Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość madziulka1e

jak dzyskać byłego faceta !?

Polecane posty

Gość madziulka1e

byłam z moim facetem 2lata,aż tyle ze mną wytrzymał :) przez ten czas troche go za nie dbałam,byłam dużą egoistką w naszym związku myślałam głównie o swoich potrzebach. Teraz już mi nie chce uwierzyć że tym razem będzie inaczej i zerwał ze mną definitywnie.Proszę doradzie mi co mam zrobić żeby go odzyskać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ydydtsdrsd
nie da sie, on juz ma inną pupe do posuwania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziulka1e
nie jeszcze nie ma nikogo,pisze z nim na gg pokoleżeńsku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziulka1e
i jeszcze ja jestem ciągle jedyną pupą ,którą posuwa.pomimo że nie jesteśmy razem (jeden raz spaliśmy ze sobą po zerwaniu naszym)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziulka1e
Dziewczyny proszę poracie mi ,dopiero teraz zdałam sobie sprawe że to facet mojego życia,lepiej puzno niż wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba się szaleju opiłeś :D
późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziulka1e
zamiast mnie jeszcze bardziej dołować poracie mi coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OneTwo
Skoro poznał się na Tobie, to powinien ostrzegać innych potencjalnych Twoich adoratorów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZANIEDBAŁAM
a nie "za nie dbałam""O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziulka1e
ale ja naprawdę żywię do niego głębokie i szczere uczucie ..dlaczego mnie tak ostro oceniacie,ważne chyba że zrozumiałam swój błąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielonychłopak
Odgrzewany kotlet smakuje dobrze tylko na początku. Potem jest jeszcze gorzej niż zapierwszym razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziulka1e
ale ja go naprawdę kocham wciąż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszaaaa25
daj mu czas ... jak wróci to mu zalezy jak nie to widać zobaczył , ze nie warto wracać do kogoś kto myśli tylko o sobie będąc w ZWIĄZKU !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziulka1e
23 lipca idę z moim byłym chłopakiem na wesele brata ,Adam z godził się ze mną pójść jako mój kolega.Czy skoro się zgodził ze mną iść na wesele to jeszcze mu na mnie zależy czy to to nie ma absolutnie żadnego znaczenia jak myślisz !?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszaaaa25
Hm może ma , a może nie chce mu się szukać kogoś , z Tobą był wie na co Cię na takiej imprezie stać , tańczyć też z Tobą umie więc ... cięzko odp na to pytanie . Przekonasz się na weselu . Ale nie miej zbyt wielkiej nadziej . Radziłabym Ci zrobić się na bóstwo :) może to podziała - Choćby na zmysły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziulka1e
normalnie zapytałam czy by ze mną poszedł jako osoba towarzysząca i się zgodził..ale napisał mi wprost na gg że nie wierzy w to że się jeszcze zejdziemy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszaaaa25
ZielonyChłopak - o c Ci kurde chodzi . Masz coś do metod kobiet ? Swoją opinię zachowaj dla siebie albo daj lepszą radę dziewczynie . !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napiszę Ci coś, co przypomnisz sobie za kilka lat: Jeśli chcesz sobie zniszczyć życie z kimś, kto nie wierzy lub nie jest peny, to proszę bardzo. Wiem, ze nie będzie to łatwe, ale lepiej dla Ciebie będzie, jeśli przestaniesz okazywać mu swoje zaiteresowanie. To na nnas działa - kobieta nie do zdobycia - to podnosi poprzeczkę i dodaje motywacji. Nie pchaj się w to na siłe, bo stracisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja miłość znalazła mnie, gdy przestałem już szukać i olałem całkiem damskie towarzystwo, po zakończeniu kolejnego nieudanego związku. Kiedy na siłę szukałem, znajdowałem jedynie pomyłki. Pozdrawiam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszaaaa25
Wiem do czego służy forum ale Twój tekst mnie obraził i zirytował ! a koleżanka chyba już nie jest zainteresowana pomocą ... ? !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziulka1e
jestem zainteresowana pomocą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziulka1e
ale czym dłużej o tym myśle tyn dziwniejsze myśli mi do głowy przychodzą,a może to nie miłość tylko już przyzwyczajenie !? jak to odróżnić!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Im dłużej o tym myślisz, tym większą robisz sobie krzywdę. Wiem jednak, że zapomnieć nie jest łatwo, a nie myśleć jest jeszcze trudniej. Twój obraz tej sytuacji jest bardzo subiektywny i nie potrafisz spojrzeć na to tak jakby... z zewnątrz, ale zielony - chłopak po wielu przejściach - tak na to patrzy i taką opinię może Ci podarować. Nie wracaj do byłego. Jeśli Mówi Ci, że nie wierzy w Was, nie jest Ciebie wart. Gdy pokażesz się światu, jako ktoś niezależny, ktoś kto nie potrzebuje nikogo do szczęścia, szczęście znajdzie Cię na pewno. Ale to tylko moja opinia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idąc za słowami myszy i robiąc się na bóstwo dla niego, próbując go tym zainteresować, możesz zyskać jedynie kolejny stosunek i popsutą fryzurę na tym weselu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziulka1e
ale on się bardzo troskliwie zajmował bo ja jestem przewlekle chora (cięrpie na padaczke)tego będzie mi najbardziej brakować.Przez chorobe jestem bardzo nerwowa i czesto robiłam afery z niczego,w końcu nie wytrzymał tego,teraz musze nad sobą popracować i go przekonać że teraz będzie inaczej ale już mi nie wierzy zbyt wiele ze mną przeżył (zbyt wiele było takich złych sytuacji,które ja sprowokowałam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, to mamy już trochę szczegółów, które komplikują sprawę, jednak nieznacznie. Jestem umysłem ścisłym, więc opiszę to tak trochę matematycznie. Jeśli nerwy, jakie budzisz w kimś jakimś swoim zachowaniem można określić jakąś skalą (np. 1-10, gdzie 10 to jest wściekłosć), z biegiem czasu po rozstaniu przestają mu przekszadzać zachowania o coraz wyższej skali na rzecz tęsknoty. Jeśli kocha, będzie tęsknił. Czas leczy rany. Z czasem będzie mu brakowało Ciebie coraz bardziej i coraz mniejszą uwagę będzie zwracał na to, czego w Tobie nie lubił. Jeśli kocha, zatęskni. Pamiętaj jednak, że to tylko moja opinia. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×