Czy powiedzie cmu,ze to choroba?

Witam. Chodzi o to,ze jestem od 2 lat w zwiazku. Dosc czesto wybucham czepiam sie, a pozniej zapominam, nie jestem juz zla, jestem bardzo mila, chce uciszyc sytuacje, klotnie, chce sie znowu smiac. Mojego chlopaka to meczy, twierdzi ze jestem falszywa, ze sie potrafie nadrzec a pozniej zachowywac sie jak gdyby nigdy nic jednak on o czyms nie wie.. Nie wie ze moge miec Borderline. Analizowalam swoje zachowanie, duzo czytalam i stwierdzilam ze borderline to to co mam. Jak myslicie, czy mam powiedziec mu,ze to choroba? Boje sie ze odejdzie..

Na choroby dobry lekarz.

O tym tez myslalam,zeby leczyc sie w tajemnicy przed nim, a kiedy bedzie poprawa przynzac sie ze sie staralam i poprawilam

a nie pomyslałaś, że on powinien Cię wspierać w procesie leczenia? idź do lekarza a potem mu powiedz

Ciężko jest mieć zryty beret ?

bahus.. myslalam o tym, ale boje sie ze stwierdzi ze nie chce byc z wariatka i odejdzie.

a myslisz, że tak to nie odjedzie? jeszcze kilka ataków i nawet ucieknie w poskokach, jeżeli naprawdę Cię kocha i zależy mu na Tobie, to pomoże Ci przez to przejść, żeby wieść dalej szczęsliwe życie w e dwoje :)

Najpierw, to niech Cię zdiagnozuje specjalista, a nie google. Borderline to ostatnio typ osobowości-worka. Dlaczego worka? Bo jeśli lekarz nie wie, co powiedzieć, stwierdza, że jesteś borderline. Wiele osób - co jest jeszcze lepsze - zdiagnozuje się sama i zamiast przyznać, że są histerycznymi księżniczkami i muszą popracować nad sobą i swoim zachowaniem, zasłaniają się, że "mam taki typ osobowości i już".