Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem zdziwiony

Jestem w szoku, czyzbym byl inny niz inni ?

Polecane posty

Gość jestem zdziwiony

Gadalem z kumplem ze studiow, nie spi juz z zona w lozku, spia osobno. Spotkalem innego dobrego przyjaciela, zwerzyl i sie ,ze ma klopoty z wackiem, nie staje i zona jest zawiedziona. Wszyscy jestesmy po 40-sce a mi sie ciagle chce i jak 2 razy dziennie konia nie zwale to nerwowy jestem. Bo moja zona jest imptentem psychicznym. Nie ma ochoty, nie lubi. K... zawsze na odwrot. (gdyby to nie byli przyjeciele, to bym sie ich zonami zajal :-) ale bylbym najgorzsym lajza, przyjazn meska to przyjazn)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mimo ze jestem mloda, mam dopiero 22lata ale wydaje mi sie ze to wszystko siedzi w glowie czemu mu nie staje? czemu nic z tym nie robi? tamci spia osobno ale dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyślij chłopaków do lekarza, a ... Ty może z żoną pogadaj. Postaraj sie, kwiatek, kolacja, kąpiel w pianie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@KulturalnaMAYA myslisz ,ze to pomoze? Dlaczego mam placic swojej zonie? I tak dziennie? To albo starce majatek albo sie jej znudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam po czterdziestce i nie śpię z żoną. Ale spoko, jeszcze mi staje a chęci nie straciłem! Ale zacząłem tak chrapać, że dla świętego spokoju zrobiłem sobie drugą sypialnię. I życie erotyczne na tym... zyskało!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no.. zaproponuj jakiś wypad do kina/teatru.. kolacja w jakiej restauracji.. w domku kąpiel, masaż stop i.. jakos to będzie. Powiedz ze jesteś facetem a ona Cie pociąga a TAK SIE NIE DA ŻYC!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie - moze i to chamskie - ale podbudowalo mnie to .... . chociaz mnie moj temperamet strasznie meczy i marnuje sie, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@KulturalnaMAYA Wiesz mi to juz nie chce sie ponizac, juz dosyc, przerabialem te punkty, ani prosba ani grozba. 1)Prezenty => zero efektow => a i tak bierze moja karte i kupuje co chce 2) Kolacyjki , kino itd => znudzi sie po 2 dniach 3) Grozba ze pcha mnie sama w ramiona kochanki => nie dociera, chociaz jestem juz na tyle zdesperowany ,ze szukam (na razie tylko marze, ale jak sie trafi to nie wiem, moge ulec..)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem zdziwiony - już wałkowaliśmy takie tematy ;) nie Ty jeden tak masz - a wszystkie "cioteczki dobra rada" proszę o wstrzymanie bo przez wiele lat małżeństwa wszystkie metody zostały wyczerpane i mimo, że wydaje Wam się to niemożliwe są takie kobiety jak opisał kolega - ja mam identyczną - NIE MAM TAKICH POTRZEB! To jest jej motto i odpowiedź...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osz kuźwa
to rozwód weźcie ciamajdy !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest zmeczona i jej sie nie chce ? pff to moze zamiast narzekac pomoglibyscie jej w codziennych obowiazkach ? Poszli na zakupy, zrobili obiad, pomogli w sprzataniu ... myslicie ze my to co chodzace roboty jestesmy ? Praca, gotowanie, sprzatanie wychowanie dzieci i wieczorem o czym innym sie nie marzy niz o polozeniu sie spac a od rana znowu to samo i tak w kolko... to naprawde jest meczace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×