Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Toshie

-15kg według własnego sposobu!

Polecane posty

Witam wszystkich, którzy tak jak ja mają problemy ze swoją tuszą i chcą coś z tym zrobić. Niedługo wakacje, a na plaży w bikini nie za bardzo bym się w tej chwili pokazała więc od dzisiaj zaczęłam się odchudzać. :) A więc dla osób, które mają problemy z oponką na brzuchu polecam 6 Weidra. Nie trudne ćwiczenie, które działa cuda jeżeli stosuje się je regularnie i przy tym dobrze odżywia. Mój dzień od teraz będzie wyglądał .. o tak: śniadanie- płatki Nestle Fitness po śniadaniu- 6 Weidera, 35 brzuszków, 35 przysiadów, 15 pompek 2 śniadanie- jabłko obiad- hmm... to co będzie, ale w małej ilości. 30min. tańca podwieczorek- jogurt Jogobella Musli 6 Weidera, 35 brzuszków, 35 przysiadów, 15 pompek Mam nadzieję, że to da jakieś efekty do wakacji. Potrzebne mi jest tylko wsparcie.. kto się przyłączy ? ^ ^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
P.S Przepraszam za stopkę. Stara i nie moja. Zaraz zmienię. ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rany, dziewczyno, bój się Boga, a bardziej BÓJ SIĘ SWOJEGO ORGANIZMU, gdy Ci odpłaci za to, co mu fundujesz - głodówkę!!!! Tak jak dłuuuugo trwało zapracowanie sobie na balast, który masz, nie licz na to, że od zniknie jak ręką odjął. Autorko, idź tu i poczytaj, bo się przeraziłam Twoimi planami!!!!! http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4845715&start=0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, że to wszystko tak szybko nie zniknie. Mam nadzieję, że do wakacji schudnę przynajmniej 3kg. Głodówka? Nie sądzę. Normalne jedzenie, takie jakie jadłam do tej pory tylko teraz w mniejszych ilościach i bez ziemniaków. Mój organizm jest wytrzymały, nie martw się. :) A jeżeli nie dam rady to napiszę i przyznam Ci rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kluska20
czesc Toshie :) z chęcią się przyłączę do Ciebie, też chcę schudnąc do wakacji. U mnie problem polega na tym że mam 164cm i ważę 70kg... Będę szczęśliwa jak dobiję do 64 do wakacji. Tak się zapuściłam :( lata objadania się, jutro na sniadanie kawka, maślanka + kawałki owoców + otręby, obiad nie wiem co jeszcze... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Kluska20. ;) Miło, że się ktoś przyłączył. Razem zawsze raźniej. Mój wzrost jest taki sam jak Twój . Tylko wagą się troszeczkę różnimy bo ja 67kg.;/ sporoo. Jak do wakacji będę ważyć przynajmniej 64kg to będę szczęśliwa, że są jakiej postępy. :) Ja jutro 80g płatków Fitness+ mleko 0,5%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeee to podobnie mamy :) Ja jutro odezwe się dopiero wieczorkiem, bo jade do rodziców i bede wieczorem dopiero zasiądę do klawiatury :) jakbym schudła 10kg to byłabym mega szczęśliwa i czułabym się dobrze... teraz wstydzę się założyc spodenki czy miniówkę :( nogi mam grube, wszystko sie wylewa... ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyjmuję do wiadomości :-) Dołączcie może jakiś ruch, tak ze 3 razy w tyg - nie zaszkodzi, ciało to lubi. Powodzenia dziewczyny !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najtańszym i najlepszym
sposobem na schudnięcie jest bieganie. wyrzuć ten jogurt jako podwieczorek bo te "owocowe" to syf, lepiej kup naturalny i wrzuć sama kilka truskawek. masz słabe posiłki około treningowe. po treningu najlepiej białko zjedz (tuńczyk, wiejski serek, twaróg, jaja). założę się że na tej swojej diecie padniesz w końcu na przysłowiowy pysk. te płatki fitness też wywal bo to gówno straszne, lepiej owsiankę zjeść na śniadanie z mlekiem, jakiś owoc do tego (np żurawina, broń boże banan :P), i orzechów garść wrzuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fitness biegam, znaczy się truchtam 30/40min dwa razy w tygodniu :) oczywiście stac mnie na wiecej, czasem lenistwo bierze górę, więc nie mam nic na usprawiedliwienie. Do tego robiłam kiedys 200brzuszków dziennie i nożyce... było widac różnice :) wrócę do tego. Problem leży w mojej diecie, duzo węgli, mało owoców, warzyw... to głównie chcę zmienic. Co do ruchu dodam te brzuchy i nozyce codzien :) i bede biegała dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kluska20 Ja też tak się opierdzielałam, choć stać mnie było na więcej, więc wiem, o czym mówisz (och, to lenistwo!) ;-) Jak zaczniesz się bardziej przykłądać i 'pociskać' na pełnej parze, to podejrzewam, że się uzależnisz jak ja, bo z czasem wydolność Twojego organizmu poszybuuuuuuuuuuuuuuuje w górę :-) Ja teraz uwielbiam jak pot leje się ze mnie strumieniami (wraz z toksynami of kors), a motywuję się następująco, by zapierniczać ile fabryka dała: ŻADNE TŁUSZCZYSKO NIE BĘDZIE MOIM CIAŁEM RZĄDZIĆ !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaa dziewczyny, jak lubicie kardio i aerobiki, to wam mogę wrzucić parę linków, które kiedyś napierdzielałam ze 5 razy w tyg (o masakra - teraz rzaaaaadziej), to sobie możecie zobaczyć, czy wam podpasuje. Pozdrówka dla was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fitness 4all Jasne że możesz wrzucic :) może akurat się nam spodoba :) Robiłabym te cwiczenia 3razy w tygodniu jakby były fajne i do tego dwa razy w tygodniu bieganie i byłoby git :) Narazie nie bede przesadzac z tym ruchem bo wymiękne szybko :P jak przestanę się męczyc i dyszec jak parowóz to zwiększę sobie "dawkę"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kluska20 To Ci 'nawrzucam" teraz - SAMA SIĘ O TO PROSIŁAŚ ZOŁZO !!!! ;-) Mój ukochany i absolutny MASAKRATOR nr 1 - możliwe, że znasz dziada (jak go zaczęłam, to chyba z tydzień minął, zanim dałam radę zrobić całość ćwicząć codziennie!- oczywiście później leżąc na podłodze i próbując się z niej podnieść dobre parę minut). Właśnie znalazłam go na youtubie, trzeba byłoby poklikać trochę w poszukiwaniu reszty części, aleeeeeee zapodaję próbkę najbardziej hardkorowej części: http://www.youtube.com/watch?v=FyUF6uYqsdI&feature=related Kurde, sama się nim pomasakruje dziś po dniu z ciężarkami, bo mnie ochota nachodzi jak patrze na te sztuki ;-) A teraz HARDCORE nr 2: (niestety, nie udało mi się na razie znaleźć filmiku żadnego, ale jest parę zdjęć) http://www.duspot.com/ebook/16098-nell-mcandrew-ultimate-challenge-ultimate-results.html po tym drugim, masz gwarancję, że pupa, uda, ręce i ramiona NIE TWOJE :-0 To takie propozycje na szybko, jak Ci interesuje trening z ciężarkami lub ciężarki i kardio, jaki sobie ja zapodaje, to daj znać, a wkleję kolejne linki do powyzszych ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny. :) właśnie zjadłam śniadanie i zrobiłam ranną porcję ćwiczeń. Fitness 4all Robię męskie pompki. Na początku mi w ogóle nie wychodziły, ale teraz jest coraz lepiej. ;) a co myślicie o tabletkach Linea? Moja mama je brała, jadła normalnie, ćwiczyła i schudła już 8kg! Mówiła, że jak przestała ćwiczyć, a dalej brała tabletki to nic nie przytyła, waga została taka sama aż znowu nie zaczęła ćwiczyć. Chudnie w oczach! Może warto spróbować ? hmm.. chyba zacznę biegać z moim pieskiem. A więc lecę i odezwę się wieczorem. ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najtańszym i najlepszym dziękuję za rady, na pewno skorzystam. Wyrzucę ten jogurt i kupię naturalny do tego może jakieś otręby? nie mogę jeść truskawek. uczulenie. Tak samo jest z za dużą ilością białka, ale postaram się jeść tuńczyka i ogólnie ryby. Właśnie wróciłam z biegania. Przebiegłam 1km bez postoju i kolejny przeszłam szybkim marszem. Rany, jestem nieźle zdeterminowana. Nawet w szkole nigdy całości nie przebiegałam. :P Mój piesek jest zadowolony. :D do wieczora. :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja dzis cos koło 1200 kcal do tego godzinka biegania wiec jest ok :) zmeczona jestem niesamowicie, jestem u rodziców wiec musialam poczekac az pojda spac zeby cokolwiek napisac :) padam na ryjek. Co do kcal to dzis srednio u mnie z tym wyszło.... postaram się do 1000kcal jest :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co tak cicho :)? Musze zainwestować w wagę kuchenną bo nie wiem ile co waży jak coś jem. Jak narazie dzis zjedzone 1. kanapka z margaryną i szczypiorkiem 2.pare truskawek 3.miseczka zupy borowikowej Do tego dwie kawy :) bez cukru ( nie slodze ) i bez mleka ( wole czyste) Przynajmniej tyle dobrego że nie słodzę ani herbaty ani kawy już kilka lat :) zawsze to pare kcal mniej Dzis wieczorkiem wyruszam na zakupy do tesco. Może znajdę jakąś wagę kuchenną, wmiarę tanią :) W lodówce też światło, pozbyłam się wszystkiego co niezdrowe :) zainwestuje w chude mięsko, owoce, warzywa, nabiał, jakis chlebek pełnoziarnisty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda że nikogo nie ma :( no nic może w trakcie się ktoś przyłączy :) Toshie? gdzie się podziewasz? Zaczyna mnie ssać w żołądku :) poczekam na brata aż wróci do domu i pojdziemy na rower :) po powrocie zjem banana i zostanie mi tylko kolacja, może jajko na miękko :) Moja dietka to w sumie mż, bo jem co chcę tylko 1/2 tego co zwykle i zamieniam niezdrowe na zdrowsze np. zamiast 2 kanapek na śniadanie jedna, zamiast batona na drugie sniadanie to owoce, zupa bez chleba itd.... niby małe wyrzeczenia a odpada tyle kcal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem, jestem. ;) Nie miałam czasu dzisiaj jeszcze wejść, ale już jestem. A więc muszę się przyznać, że zgrzeszyłam. :( przyjaciółka dzisiaj przyszła do mnie i kupiła moje ulubione trufle. Zjadłam 1 tylko 1 i tak mnie sumienie żarło, że jak wyszła zrobiłam jeszcze raz poranne ćwiczenia. Na obiad mała miseczka zupy pomidorowej z ryżem. Zaraz idę pobiegać. ;) Mam nadzieję, że ktoś się jeszcze do nas przyłączy. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana przy talkim jedzeniu
to nie będziesz miała siły na ćwiczenia. I nawet jeśli schudniesz szybko dopadnie cię jojo. 1200-1300 kcal i schudniesz pięknie i bez jojo przy takich ćwiczeniach. Poza tym płatki typu Nestle fitness są tuczące,poczytaj dobrze skład... Owoce tylko do południa,jogurty typu jogobella to syf. Naprawdę lepiej zjeść naturalny z dosypanymi świeżymi owocami czy musli ale naturalnym a nie smakowymi itp. Poza tym powinnaś jeść dużo białka i świeżych warzyw które dostarczą ci witamin. Nie zapomnij o wodzie(niegazowanej i niesmakowej) i zielonej herbacie,która świetnie oczyszcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już zamieniłam jogobelle na naturalny, a dzisiaj zamiast płatków Fitness kupiłam sobie musli. Nie uważam żebym wykończyła swój organizm bo jem normalnie: śniadanie, obiad, kolacja i nie jem po 18. Będzie dobrze. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój problem na dziś to zakwasy. :/ Nie wiecie może jak się ich pozbyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze nie stosowałam tych ćwiczeń, ale zamierzam dzisiaj wieczorem spróbować.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Slide, czyli tak jak większość MŻ i ruch. Ja też na to stawiam. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiejszy mój dzien nawet udany :) co do kcal to znow 1200 i do tego godzinka biegania, 100 brzuchów, nozyce, wiec narazie git :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dieta to dla mnie nie wszystko, ciało tez chce miec piekne i zadbane, maseczki, kremy nawilzające.... itp itd... do tego zmiana koloru włosów i fajna fryzura :) wszystko musi byc git :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mananaaaa
6 wediera to program napisany przez debila dla debila... wybaczcie taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×