Jestem brzydka i gruba, a na czatach i portalach randkowych udaję super laske :(

Noxelia, pytam po raz kolejny,. co Cię w tym śmieszy "Że jej niby nos zmalał jak 5 kg schudła"? Nie wiesz, tępa dziewczynko, że jak się chudnie, to twarz też staje się smuklejsza, co za tym idzie nos też? Miała nos średniej wielkości, a teraz ma szczupły i w ogóle mniejszy.

No, to bardzo mi przykro, że masz kompleksy odnośnie swego dużego nosa. Ale nie każdy chudnie tak samo. Skończ wreszcie z ocenianiem rzeczywistości przez własny pryzmat, bo to infantylne i żałosne.

kradniesz te kosmetyki?

weź nie przejmuj się ta Noxelia :) przeciez kazdy na tym forumie wie jaka ona jest... :D

Generalnie na to nie ma reguły, są mega atrakcyjne kobiety na które nikt nie leci, a także kobiety w opinii większości szpetne, które wydają się niezwykle interesujące dla mężczyzn, więc bądź tu mądry i pisz wiersze, o! :)

Nie podobaja ci sie nasze babskie porady? Domyslilam sie tego, bo jestes takim typem faceta, ktoremu nie chcialabym sie podobac. Bez obrazy, sadze, ze masz dosc prostackie gusta, wyksztaltowane na kolorowych magazynach dla panow.

kiedy sie chudnie to tawrz smukleje!!! a wtedy nos staje się jeszcze bardziej wyrazisty!!!!

uh huh her - swiete slowa! Nie ma regul, nie ma zasad. :)

Maladie tak, akurat na nosie odkłada sie tyle tkanki tłuszczowej ze ja pierdole tępa dziewucho :o

bo te panny w magazynach sie poprostu PODOBAJA prawda jest takka ze odmienne poglady maja tylko inne baby wiecznie szukajace facetow ktorzy maja inne podejscie ocknijcie sie to nie disneyland !

pokaż swoje PRAWDZIWE zdjęcie to zobaczymy co da się zrobić

@Biedny_Muzyk - a co jeśli my wierzymy w baśnie i bajki :P? co wtedy :P

Moja koleżanka miała kartoflowy, a teraz ma smukły, więc nie pieprz. Sąsiadka która schudła z 20 kg też ma chudszy nos, więc nie pieprz. PS To Twoje wnioski są żałosne, każdy Ci to pisze, a Ty dalej swoje.

Nie wszystkim sie podobaja, zapewniam cie. Nie wszyscy leca na "magazynowe" panienki, bo szukaja czegos wiecej. I wierz mi, ze takich jest niemalo. wiesz, kiedy widzisz faceta z dziewczyna, o ktorej myslisz: "co za pasztet" to to jest wlasnie taka sytuacja. :)

jesli lubicie wierzyc w basnie i bajki to potem nie lamentujcie na facetow

a ja tam lamentuje i lamentować będę, aż się książe zjawi, o! :)bo kiedyś się zjawi :P

Jak się chudnie, to nos też chudnie? yy??

no to ja? zapoznamy się?:)

*jak

Nie bedzie lamentu, bo nie jestem zainteresowana facetami marzacymi o modelkach. :)

Choć takie pocieszanie nie wiele pomoże. Faceci to specyficzna konstrukcja - nawet walcem nie zmienisz ich patrzenia na kobiety. Ale jest na świecie więcej rzeczy niż faceci.

Marzyć każdy może ;) ważne żeby obok marzeń była wyśrodkowana rzeczywistość i normalność ;)

Jakie, kurde, pocieszanie?? Znam osobiscie naprawde nieatrakcyjne kobiety (znam je od czasow liceum - nigdy nie byly nawet ladne!), ktore maja mezow i dzieci! To co? Spluwe facetom przystawiaja, zeby sie z nimi zenili? Wy naprawde jestescie tacy pusci, ze wyglad to dla was wszystko, czy udajecie?

jak to mówią "z ładnej miski się nie najesz, ale z brzydkiej nie smakuje" :D

a ja gdzie przepraszam bardzo napisałam zę wygląd to wszystko. Napisałam że faceci są ....jacy są, skoro piszesz że Twoje brzydkie koleżanki z liceum mają mężów to już od tego liceum trochę czasu upłynęło. Obecni kawalerowie są inni, przykład biedny _muzyk choćby I własnie piszę że są inne rzeczy niż faceci. Pasje na przykład....

Troche sie zagalopowalam ;) wiesz, od czasow mojego liceum nie minely stulecia. ;) I zdaje sobie sprawe z tego, ze wiekszosc facetow (kobiet tez) jednak patrzy na urode (tak samo jak wiekszosc ludzi slucha GaGi, oglada GTnL czy czyta Coelho), ale jest wiele wyjatkow i jesli kobieta da sobie szanse moze stworzyc fajny zwiazek. Pasje w zyciu sa wazne, ale wielu nie zastapi to zwiazku z drugim czlowiekiem. Samotnosc, nawet z pasjami, moze byc straszna.

zacznij od niezajadania zmartwień, rusz się na basen albo pobiegaj z kijkami - od tego pięknie chudnie zadek i talia tudzież brzuch ( sprawdzone) ponadto gdy odstawisz słodycze cera i się poprawi( a dotleni się i nabierze ładnej świeżej barwy) - ostrzyż się modnie, na szczupłe nogi włóż rurki a na górę - tunikę, butli na obcasie - i dobry makijaż. Zamiast jęczeć zacznij działać.

Nie taka znowu straszna ...Do wszystkiego idzie się przezwyczaić.... Napewno milsza niż teksty kolesi o pasztetach, wielorybach i innych potworach.