Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niewolnomi

nie wolno mi mowic z dzieckiem po polsku

Polecane posty

Gość niewolnomi

zyje od 2 lat w New Jersey.Wyszlam za maz za Amerykanina z pochodzenia pol Wlocha pol Hiszpana ale urodzony w Ameryce. Mamy 6-miesiecznego synka. Maz mowi do synka po angielsku, po hiszpansku i po wlosku a jak ja mowie do synka po polsku to syczy na mnie :-( a ja inaczej nie potrafie :-( :-( :-( synek usmiecha sie do mnie i uwielbia jak mu spiewam kolysanki po polsku ale maz sie ciagle burczy :-( okropnie mnie to boli :-( dzisiaj powiedzial mi ze sobie nie zyczy abym uczyla malego "tego brzydkiego i glupiego jezyka" :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamila szattt
bez sensu, wspolczuje Ci jakik prawem tak mówi, mzoe ty powiedz ze od jutra ma przestac mowic po hiszpansku do syna, bo jest to oblesny jezyk. no powiedz tak a co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewolnomi
ja mu powiedzialam ze on niepotrzebnie w 3 roznych jezykach do dziecka mowi i jak juz to niech mowi po angielsku a ja bede po polsku ...ale nigdy bym nie powiedziala, ze jeden z jakis jezykow jest brzydki i glupi..jest mi przykro :-( przeciez jestem mama :-( mowie do dziecka jak go nie ma po polsku a tak to szeptam i juz :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Me Here now
to mu powiedz ze ten jego hiszpanski i wloski sa brzydkie i nikomu niepotrzebne. Jakis popier.... ten twoj maz i zycia z nim miec nie bedziesz. Lepiej zastanow sie jak sie od niego uwolnic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewcia krewcia
Nie rób tego co robisz teraz bo obecnie zezwalasz na własne niewolnictwo. Mów normalnie do małego po polsku a twój mąż musi to zaakceptować, wogóle dziwi mnie że w XXI wieku mamy coś co przypomina zabór:/ Twój język to twój język, nie wyprzesz się go i masz prawo przekazać go swojemu potomkowi czy się to twojemu mężowi podoba czy nie. On am prawo mówić do syna we własnych jezykach więc dlaczego ty nie moższe w swoim?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamila szattt
tak to jest w mieszane malzesntwa sie pchac... z pawlaków sie nie posmiejecie razem, ani nigdy sie nie rozumiecie bo ty polka a on amerykanin z exportu... wspolczuje (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość take zycie....
a dla Ciebie jest dobrym mężem???jak sie miedzy wami uklada???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewolnomi
jestem teraz zla i sie do niego nie odzywam :-O przed slubem zawsze mowilam, ze nasze dzieci beda wielojezyczne i bylam tym zachwycona...nie chce sie od niego uwalniac bo go kocham..jak jestesmy w trojke to rozmawiamy z malym po angielsku tylko jak go przewijam,kapie i usypiam czy uspokajam to po polsku do niego mowie...co mam z siebie idiotke robic?na razie nie odzywam sie do niego :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewcia krewcia
Nie wiem czy to coś da chociaż rób jak ci intuicja podpowiada ale nie zapomnij też jak człowiekowi (chyba jest na tyle wrażliwy:p) wytłumaczyć mu jak się czujesz i niech spróbuje sobie wyobrazić że i ty jemu zabraniasz używania jego języków w końcu jesteście małżeństwem na równych prawach nie? Słyszałam że w Stanach kobieta nie jest tak równouprawniona jak w Europie i choć jesteś Polką twój mąż może mimowszystko starać się narzucać tobie swoje zdanie i egzekwować je ale nie musisz tego akceptować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewolnomi
ja juz nic nie wiem :-O wlasnie wszedl do pokoju a ja mautkiego tule i mowie do niego :moj sloneczo malutkie :-) maly az zakwikal a on tylko rzucil krzywym okiem i wyszedl..i mi sie wydaje ze dotane zaraz furji :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewolnomi
moje sloneczko malutkie*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blumarine
A nie potrafisz go olac? Moje dziecko jest "tylko" dwujezyczne i moj maz ani jego rodzina ani razu nie dali mi znac, ze sobie nie zycza, abym uczyla dziecko j. polskiego. Kazdy rozumie, ze dziecko ma tez rodzine w Polsce i chocby dlatego powinno znac ten jezyk, zeby sie z babcia dogadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewolnomi
nie wiem juz jak mam argumentowac? co mam powiedziec? rece mi opdaja :-( i tak mysle czy mu zagrozic,ze do Polski z malym wyjade...tylko tak by nastraszyc..ale sama nie wiem czy moge sobie tak wyjechac jakby doszlo co do czego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wez daj spokoj. sam mowi do dziecka w 3 jezykach a do Ciebie sie czepia ze mowisz do dziecka w SWOIM jezyku? szok. rozmawialiscie na ten temat przed ciaza? moj maz jest amerykaninem urodzonym tutaj ale mowi plynnie po angielsku i po hiszpansku. do dziecka mowi po angielsku. od poczatku wiedzial ze bede mowic do dziecka po polsku. a mowie do synka po polsku i sami jak jestesmy i jak jestesmy z mezem w domu. moj maz juz sporo rozumie z tego co mowie do synka a jak czegos nie zrozumie a uwazam ze trzeba to przetlumacze mu na angielski. mial raz taka akcje jak maly mial ponad rok ze zaczal sie do mnie czepiac ze jak ucze nowego wyrazu to zebym tez powiedziala malemu jak to jest po angielsku, ale urzadzilam awanture ze wiedzial ze bede mowic po polsku, ze i tak angielski bedzie jego pierwszym jezykiem i odwalilam focha i po jakims tygodniu dal nam spokoj :P a teraz sie tatus cieszy ze syn mowi po polsku, angielsku i rozumie po hiszpansku :D musisz sie zaprzec, tlumaczyc, tupnac troche noga i nie dac sie mu. co to znaczy ze brzydki jezyk? to Twoj jezyk, skoro szanuje Ciebie to i Twoj jezyk musi szanowac. nie daj sie dziewczyno bo naprawde chamsko Twoj maz postepuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki....
Twój facet ma kompleksy i boi się, że dziecku zaszkodzi znajomość polskiego języka. A tak swoją drogą, to ładnie oceniają nasz język, a co za tym idzie, to chyba nas także. Ciekawe, co się kryje za tak krzywdzącą nas opinią. Zastanawia mnie tylko fakt, dlaczego wziął sobie za żonę Polkę, pewnie myślał, że na jego życzenie zapomnisz, że nią byłaś. To naprawdę bardzo przykre i wspólczuje ci szczerze autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekriii
mów cały czas po POLSKU!!! inaczej dziecko w późniejszym czasie nie będzie w ogóle mówić swoim 2 ojczystym języku, twój mąż jest popierdolony sory za słownictwo, ale jak można wychodzić za Polkę i zakazywać jej mówienia do dziecka w swoim ojczystym języku, podczas gdy sam nawija do niego w trzech innych!!! I TY SIĘ GO JESZCZE SŁUCHASZ!!!:o:O zrób coś z tym, bo potem będzie za późno i zobaczysz, że będziesz żałować:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olej fochy mężusia i mów po polsku. Ja jestem z Nigeryjczykiem i on od razu mi powiedział, że nasze dzieci będą także mówić po polsku. Mało tego, sam się uczy polskiego ode mnie, ponieważ chciałby jakiegoś słowa po polsku nauczyć nasze dziecko. Dodam że jestem w 8tc. Głowa do góry moja droga :-) A jak coś to pokaż mu gdzie są drzwi wyjściowe :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska vcxz
Pomijając już fakt, że właśnie ty powinnaś mówić do dziecka po polsku (nigdy później samo nie nauczy się tak trudnego języka) i nie ulegać jakiejś chorej presji męża, mam jeszcze jedno ALE: twój mąż jest idiotą jeśli do półrocznego dziecka mówi w 3 językach. Dziecko, owszem, będzie je rozumiało, ale nie będzie ich rozróżniało. W wieku 2-3 lat w jednym jego zdaniu będą się pojawiać słowa ze wszystkich 3 języków na raz. Jestem językoznawcą, swojego czasu badałam takie przypadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdoleeeeeeeee
doniajulia,ja pierdole z czarnuchem jestes???? o zesz,......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale po co ?
No to masz fanejgo męża:O Pewnie niedlugo zabroni Ci pracowac, wychowyac dziecko tak jak zachcesz, bedzie Ci narzucał swoją wole itd... Ale ze TY sie na to zgadzasz to tego zrozumiec zupełnie nie moge :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sanibel
Przykro to mówic,ale masz męża debila.Wziął za zonę Polkę,ale jej ojczysty język uważa za obrzydliwy i głupi.Gdzie tu szacunek do Ciebie jako człowieka?Nie wróży to dobrze na przyszłość,bo teraz obrzydliwy jest język,za chwilę polskie tradycje,potrawy i kultura,a za jakiś czas obrzydliwa staniesz się ty,bo jesteś Polką.Wielki amerykanin,a tak naprawdę narodowościowy bękart,bo ni to włoch ni hiszpan, a juz na pewno żaden amerykanin.A tfu z takim człowiekiem.Na dodatek nawija do dziecka w trzech językach i nie myśli,że tym namiesza mu w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to po co bral sobie zone
Polke, jak gardzi Polakami? i Polska? oj chyba Cie nie szanuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
generalnie zgadzam sie z wczesniejszymi wypowiedziami; wspolczuje, ale twoj maz niestety cie nie szanuje; zastanow sie powaznie nad waszym zwiazkiem, bo na razie problemem jest jezyk, potem moze byc cos jeszcze powazniejszego... sama jestem w zwiazku z cudzoziemcem i po prostu nie wyobrazam sobie zeby moj maz czy ktokolwiek z jego rodziny mialby zabronic mi mowienia do moich dzieci po polsku... na szczescie nigdy nie mialam z tym problemow, maz byl jak najbardziej za; do dzieci mowie tylko po polsku, corka jest dwujezyczna:) kurcze, zbulwersowalam sie strasznie po przeczytaniu twoich postow autorko... absolutnie nie daj soba tak rzadzic i wymagaj szacunku, inaczej zle wroze waszemu zwiazkowi bo twoj facet to chyba wlosko-hiszpanski macho...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może on po prostu nie zna tego języka i zwyczajnie się boi? Ty będziesz z dzieckiem miała wasz "sekretny język" a on zostanie nieco pominięty i o to w tym chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewolnomi
musialam wstac bo synek placze zajrzalam na chwilke :-) Milym osobom ktore napisaly mi prawdziwe rady dziekuje. Nie zycze sobie wyzwisk typu bekart itp! nie jestem jakas mala myszka ktora sobie daje na wszytko pozwalac tylko nie znam mojego meza z tej strony i bylo mi smutno.Dlatego napisalam tutaj. Tylko nie rozumioem od razu wyzwisk :-O niby jakas tu Pani jezykoznawca jest a mojego meza od idiotow wyzywa. Najpierw zastanowice sie jaki poziom wy sami prezentujecie zanim bedziecie oceniac innych! Wiosenna mamo, jestes jedyna ktora ma racje.. Wczoraj z mezem jeszcze porozmawialam i powiedzial, ze czuje sie pominiety bo nic nie rozumie...i ze jest mu przykro i ze jezyk polski nie jest ani brzydki ani glupi tylko on po prostu boi sie,ze na dluzsza mete ja bede rozmawiac z malym zawsze po polsu i on nie bedzie nic rozumial i zawsze bedzie obok odstawal. Umowilismy sie, ze bedziemy mowic do syna przewaznie po angielsku no i ja oczywiscie po polsku. Po wlosku i po hiszpansku wytlumaczyl mi, ze jak z malym chce sie tak pobawic albo pozartowac to tak zagaduje. A jak maly bedzie starzy to zobaczymy czy bedzie chcial sie uczyc dodatkowo innych jezykow ..na koniec poszedl, kupil mi kwiaty i sie jeszcze raz przerposil a ja mu powiedzialam, ze przyjme przeprosiny jak zacznie sie uczyc troche po polsku :-) kazalam mu powiedziec do malego : moje male sloneczko :-) szkoda, ze oceniacie i wyzywacie od razu ludi ktorych zupelnie nie znacie. tylko dlatego, ze on jest poludniowcem to nie oznacza,ze jest bekartem,debilem i idiota. ani zadnym macho chocaiz wlasciwe z wygladu tak ;-) wiosenna mamo dziekuje za mila i trafna wypowiedz bez oceniania. nie powinno sie wrozyc innym zwiazkom zle tylko moze troche sprobowac wczuc sie w sytuacje..ja bym nie pomyslala, ze moj maz czuje sie odepchniety i ze sie tak dziecinnie zachowac moze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ty co,najpierw sie skarzysz ,a teraz sama szmaciarza bronisz!jak ci dobrze to niech toba poniewiera i traktuje jak czloweka drugiego gatunku.a ty sie nie skarz na tego twojego smierdzacego iberyjczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska vcxz
pancia101 - To samo pomyślałam, po pierwszym poście wywnioskowałam, że autorka jest strasznie rozżalona, dlatego wyskoczyłam z "idiotą". Dla mnie to był jedynie kolokwialny skrót myślowy, ale myślałam, że się w tej kwestii zgadzamy. Jeśli cię autorko obraziłam to przepraszam, zamiast idioty powinnam go nazwać ignorantem, po prostu mnie ponosi jak widzę rodziców robiących dzieciom wodę z mózgu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana, przeczytaj sobie swoje wczesniejsze posty, ze maz burczy, ze syczy, ze patrzy sie krzywo jak mowisz do dziecka po polsku, ze polski to brzydki i glupi jezyk; tak sie zachowuje dorosly facet? przeciez wystarczylo po prostu porozmawiac, wytlumaczyc... wiekszosc odebrala to tak jak to opisalas... ale najwazniejsze ze sytuacja jest wyjasniona i oby wszystko bylo dobrze, czego wam zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewolnomi
dziekuje Wam.On sie po prostu bal,ze nie nadazy stworzyc wiezi z malym jak maly bedzie tylko po polsku ze mna rozmawial.Owszem zachowal sie dziecinnie ale nie krzyczy na mnie,nie wyzywa i nie rozkazuje.Za to musi sie teraz uczyc polskiego ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×