Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość amaama

NIE WIEM CO SIĘ DZIEJE OD TYGODNIA Z MOJĄ CÓECZKĄ..

Polecane posty

Gość amaama

Potrzbuje porady mam. Nie wiem co sie ostatnio dzieje z moja 6 letnia coreczka.. Od poczatku : Gdzies od tygodnia moja coreczka dziwnie sie zachowuje. Zawsze byla pogodnym, usmiechnietym ale niegzrecznym kwiatuszkiem :) Kolo 20-21 chodzi spac. Klade ja u siebie w lozku, gasze swiatlo, zostawiam otwarte drzwi aby slyszala ze jestesmy obok i zasypia. Potem kolo 2-3 w nocy zawsze wstaje po nia i przensze ja do nas ( wiem, wiem, nie powinnam ale duzo pracuje i potrzebuje kontaktu, przytulenia i na te 3 godziny zawsze ja przenosze do naszego lozka). Corci zawsze chetnie idzie do nas spac, czesto sie pyta przed swoim zasnieciem czy moze od razu u nas spac, ale zawsze i tak zasypia spokojnie u siebie. Od tygodnia dzieja sie z nia dziwne rzeczy. Otoz w tamten czwartek moje dziecko nie chcialo zasnac spokojnie w lozku. Wiercila sie po czym przyszla do mnie jak bylam w salonie i zatkala mi uszy, a glowa swoja zaslonila mi oczy i strasznie krzyczala. Bylo to przerazajace. Zapytalam sie o co chodzi, a ona na to, ze ja nie moge ogladac filmow gdzie jest duzo krwi i sie zabijaja i wpadla w hsterie. (dodam ze ogladalam House'a a nie jakies mordobicie). Moja corka nie zna takich filmow, filmow akcji, w ogole nie ogladam bo nie lubie. Ok, poszla spac. W nocy o 3 ide po nia, biore na rece a ona w taka hsterie wpadla:" mamo nie! mamo nie!", zdziwilam sie bo zawsze chetnie idzie do nas i wrecz o to blaga. Polozylam ja wiec do siebie, a ona : : mamo chodz!"i hsteria -rzucanie sie po lozku. Wiec podeszlam a ona przytuila mnie a druga reka mnie biła po glowie i plecach i ugryzla mnie w policzek.Odeszlam. Ona znowu:" mamo chodz!" i zaczela przeklinac i znowu mnie pobila. Moje dziecko nigdy nie bylo agresywne, nigdy nie uzywa brzydkich slow, zawsze mamusia to taka kochana byla. Wczoraj to samo- ide po nia, a ona w taka histerie ze sasiedzi zaczeli walic mi po scianach i krzyczec co ja robie dziecku. Corka darla sie tak jakby ktos ja obdzieral ze skory, na przemian: " mamo chodz!" podeszlam dostalam w glowe, a pozniej :' mamo idz stad prosze!" a jak chcialam odejsc to znowu :" mamo chodz!". Co bym nei zrobila ona histeryzowala. Bylam przy niej- zle, odchodzilam- zle. Dzis rano jak wstalam postanowilam z nia porozmawiac. Zapytalam sie czy pamieta co sie dzialo dzis w nocy, ona powiedziala, ze pamieta. Ze bila mnie, gryzla, krzyczala i ze sasiedzi chcieli dzwonic po policje. Zapytalam sie czemu sie tak ostatnio zachowuje. Powiedziala :" nie chce zebys ogladala filmy z krwia". I maz zawiozl ja do pzredszkola. Corka jest swiadoma swoich zachowan w nocy, natomiast ja jej nie poznaje. W dzen usmiechnieta, kochana coreczka- w nocy potwór. Zastanawialamsie czy to nie jakis problem neurologiczny, ze moze uderzyla sie glowke albo cos. Ale to odpada- zachowywalaby sie tak caly czas a nie tylko w nocy. Jestem przerazona. Po prostu rzerazona, bo boje sie o wlasne dziecko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdhv\sljdcv\blsdufgawyue
prowo 0/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajniczekmaly
nikt nie bedzie czytał twoich wypocin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekarz, psycholog
a nie kafeteria jeśli naprawdę boisz sie o własne dziecko 🖐️ ps A to, że sypia w waszym łóżku i przenosisz ją potem do siebie jest po prostu chore, jak dużo pracuesz to czyaj jej godzinę przed snem i róbcie razem kolację i kolorujcie wspólnie obrazki, 6latka w łóżku rodziców nie jest normalne, nie ma na to żadnego tłumaczenia :o 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaama
żadne prowo. Owszem, wiem ze zle robie ze zabieram ja w onocy so siebie, ale nie spi u nas non stop, tylko do godziny 6,00 od 2-3, juz bez przesady. Owszem czytam jej, wspolnie sie bawimy, robiy kolacje, ale dla mne jak i dla niej 2 godziny przez caly dzien z mama to za malo. Choc w nocy chce ja oczuc i przytulic, skoro wracam z pracy o 19. Czy ktoras z mam tez spotkala sie z takim zachowaniem swojego dziecka? O co chdzi z tym filmem " z krwia'? Moje dziecko nie zna takich filmow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty jesteś chora żeby śpiące dziecko w nocy przenosić do swojego łóżka bo Tobie brakuje bliskości :o nic dziwnego że dziecko ma zaburzenia teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaama
czy jest niebezpieczeństwo że jak mąż bedzie sam z córką to zakisi ogóra? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaama
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaama
Pyry, nie wiem powaznie nie wiem. Moje dziecko w tych histeriach jest przytomne, tzn. nie spi, bo rano pamieta co wyczyniała. Poza tym ja mowie do niej w tych histeriach ona mi nie odpowiada tylko na przemian: " mamo chodz, mamo odejdz, albo idz stad, wracaj, chodz tu. To na pewno nie przez sen, ma wtedy otwarte oczy. Ktos u napisal o psychologu, stalo sie to 2 razy, nie przyszlo mi do glowy zeby po pierwszym razie gnac do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szatan ją opętał
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaama
mój mąż ma w gaciach olbrzyma, co mam zrobić jak córka sie zapyta: Tata co masz w spodniach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaama
zajefajna, moje dziecko sie tego domaga rowniez. Woła mame i tyle. Chyba nie myslisz ze nastawiam na 2,00 budzik zeby po nia isc? ;/ Po prostu nie odmawiam jej jak mnie wola w nocy i prosi czy moze sie do mnie przytulic u mnie w lozku. I nie oceniaj i nie wyzywaj, bo sama pewnie dzieci nie masz i gówno wiesz o takich relacjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szatan ją opętał
pewnie szeptucha na nią urok rzuciła. Przelej wosk i spluń przez lewe ramię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaama
Człowiek przyszedl po pierwsza porade tutaj, zeby rozeznac sie czy to normalne, lub czy zdarza sie to u dzieci w jej wieku, a tu od razu obelgi, kpiny, i wyzywania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123456ppppppppppp
az sie czytac tych bzdur nie chce. dla mnie TY powinnas isc do psychiatry. jak mozna przenosic spiace dziecko w nocy do lozka rodzicow? bo przytulac TY SIE CHCESZ:-O jak dziecko chce sie przytulic to samo przyjdzie ergo: provoooooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaama
Czytajcie ze zrozumieniem. Moje dziecko mnie WOŁA, a ja ja przenosze. Budzi sie codziennie i codzienni ja przenosze. Rzeczywiscie masakra ze dziecko i matka potrzebuje wzajemnej bliskosci. Rzeczywiscie patologia. Prosze nie oceniac moich relacji z dzieckiem, bo sa glebokie i chcialabym miec taka wiez z moja mama jaka ja mam teraz z moja corka. Prosze o ocene sytuacji mojej corki, z ktora nie wiem co sie ostatnio dzieje. I prosze mi wierzyc ze ponad ppolowa rodzicow sypia ze swoimi dziecmi jakas czesc nocy!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze to wyglada rzeczywiscie jakby ja cos opetalo lekarze pewnie w to nie uwierza moze z jakims ksiedzem pogadaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaama
Sadzac po poziomie podszywow rzeczywiscie kafe jest glupim pomyslem, zeby swoimi przemysleniami podzielic sie z MAMAMI. No lasnie ja kierowalam ten temat DO MAM, a odezwali sie same oszolomy bezdzietne, ktore ani nie maja pojecia o relacjach matka-dziecko, ani nie maja pojecia ze ja potrzebuej porady mamy a nie bezmozgowych yeti

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja spalam ze swoja corka teraz 3 letnim synkiem i spokojnie spia corka jak zaczela spac sama tez miala podobne histerie w nocy bardzo krzyczala ale nie bila mnie niewiem co to bylo ale przeszlo juz:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaama
może z ojcem dyrektorem ? to pomoże ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaama
gardzę bezdzietnymi, bo świadomie odbierają sobie przyjemność przekazania swojej progeniturze opracowanych przez siebie technik seksualnych :O To diable pomiotła, a nie prawdziwi obywatele :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaama
martunia, ale dlaczego wy mowicie o opetaniu? Mi to wogole nie przyszlo do glowy.. Ja zwalilam to na to, ze musialo sie cos zlego w przedszkolu wydarzyc ( ale to juz wykluczone), a maż na to, że jest bardzo goraco, dziecko zle sypia i wszystko ja wkurza ( ale ta opcja mi nie odpowiada). Czemu myslicie ze cos ja opetalo? Ale co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tu ludzie sa nienormalni napewno takie zachowanie nie wystepuje dlatego ze razem spicie tyle dzieci razem z rodzicami spi przeciez.Gowno wiedza o zyciu kafeteryjne osobniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaama
Najbardziej mnie zastanawia fakt zaslaniania i oczu i uszu i krzyczenia tak jakby zagluszania telewizora. na cos wspomina ze filmach z krwia, nie wiem co co chodzi. Powaznie. Martwie sie cholernie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaama
ale co ? Bo przecież to niemożliwe żeby tak normalny dla mnie widok mężowskiego węża ;) był tak traumatycznym widokiem dla mojej córeczki. Ma przecież dobre geny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niewiem tak pomyslalam ale moze to nie prawda lecz wszystko jest mozliwe moglabys spytac w przedszkolu wychowawczyni czy nic niezauwazyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A najlepiej pojsc do psychologa dzieciecego jesli nadal to bedzie trwalo On napewno cos poradzi wybada co sie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaama
kurczę tak sobie teraz pomyslałam o tej krwi... Kiedyś niechcący drasnęłam zębami napletek swojego męża na oczach malutkiej, która - jak się później okazało - nie spała, a bacznie się przypatrywała naszym małżeńskim pieszczotom...krew rozbryzgnęła na cały pokój, a rysiek wył z bólu i rozkoszy (bo lubi na ostro) tarzając się po łóżku. W pośpiechu wyłączyłam pornosa, który cały czas przygrywał nam w trakcie zbliżenia i poszłam reanimować rysia. Moze wtedy w główce małej doszło do niefortunnego połączenia filmu i krwi ? Jak myślicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaama
w przedszkolu wszystko w porzadku, wczoraj bylo zebranie po dniu dziecka i pani dyrektor chwalila moje dziecko, ze owszem jest czasami bardzo niegrzeczne, ale jest najzdolniejsza w swojej grupie, nie ma probemow z wymowa, z psychika i jest nad wiek rozwinieta ( potrafi czytac proste zdania). Problemow zadnych z nia nie maja, jest przywodczynia grupy i wszyscy jej sie sluchaja ( tak tak, moje dziecko ma bardzo silnie rozwiniete zdolnosci przywodcze, zarzadzajace). stad tez moze te :" mamo chodz, mamo wyjdz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×