Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość amaama

NIE WIEM CO SIĘ DZIEJE OD TYGODNIA Z MOJĄ CÓECZKĄ..

Polecane posty

Gość AmożeTWOJA
Córeczka była z wizytą u jakiejś koleżanki i widziała jakiś film, może ktoś w przedszkolu jej opowiadał coś dziwnego. Dzieci są różne. Nie wszystkie takie grzeczne jak Twoja córka (przynajmniej tak wynikia z Twojego opisu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaama
moje dziecko wcale nie jest grzeczne :) Co do rzedszkola to jzu predzej, u kolezanek nic nie oglada bo sama nigdzie przeciez nie wychodzi, a jak ide z nia w odwiedziny do jej rowiesniczek to wiem co sie dzieje w pokoju obok ( poza tym dzieci nie maja tv w swoich pokojach). Ja w domu nie gladam takich rzeczy, jedyne co to wiadomosci, cos ze sporto , House'a i dokumentalne filmy. nIE WIEM tylko dlaczego MNIE zaslania, te oczy i uszu a nie u siebie. Ona eweidentnie nie chce zebym to JA widziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na początek poszłabym do przedszkola i spytała się wychowawczyni jak córka się zachowuje, jaki ma kontakt z rówieśnikami, poza tym jak się martwisz o dziecko to idź z nią do psychologa dziecięcego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przeklinaj :p poza tym nie wiesz czy mam dzieci czy nie :p A co do Twojego dziecka to myślę że cos musi być na rzeczy skoro nastąpiła taka zmiana, moze coś usłyszało przez te otwarte drzwi z tv...albo inne dziecko coś jej opowiedziało. Pamiętam jak kiedyś przestraszyłam sie reklamy jakiegoś horroru i potem bałam sie zgasić światło w pokoju, a niby żadnych filmów dla dorosłych nie oglądałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6vgbnm,
moze zapytaj ja co jej sie snilo, bo skoro ci pow ze masz nie oggladac takich filmow to moze jej sie snilo ze ty z jakas siekiera ja gonisz we krwi cala bo innego wytlumaczenia ja nie widze... i za to w nocy z jednej strony sie ciebie boi a z drugiej chce sie przytuli. zapytaj po prostu i wytlumacz ze film to fikcja i sen to tylko sen... starczy z nia pogadac a nie piszesz tu bo nikt ci wielee nie pomoze;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaama
Owszem w wiadomosciach jest rowniez duzo zlych obrazkow, ale przeciez nie ogladam ich z dzieckiem na reku bo ja ta w ogole nie interesuje. W czasie kiedy ja pragne zrobic cos przy sobie, obejrzec cokolwiek, czy zrobic cos w domu, corka zajmuje sie maz i bawia sie wspolnie. Owszem moje dziecko jest pyskate, chcialaby bardzo rzadzic, wrecz wydawac rozkazy ale to co sie stalo dzisiejszej nocy przechodzi ludzkie pojecie. Sasaidka rano zapytala sie mnie co ja zrobilam Małej w nocy, popatrzylam jak na idiotke i poszlam do sklepu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaama
ze niby jej sni sni ze ja ganiam ja z siekiera? ://///////// No rany, jak dziecku moze sie snic ze najblizsza jej osoba, jej mamusia gania ja siekiera? Ja jej nigdy nawet klapsa nie dalam, skad takie cos mogloby przyjsc jej do glowy? Nie wiem czy ona w tych histeriach sie mnie boi, wiem ze boi sie o mnie, bo zatyka mi uszy i oczy i krzyczy:" mama nie ogladaj", mimo iz leci jak kulawy gregory house lezy na kanapie i wpatruje sie w sufit.;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AmożeTWOJA
To może kiedy obudzi się następnym razem niech pójdzie do niej Twój mąż. Zobaczysz jak zareaguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaama
reaguje tak samo. Histeria. I woła mame, a jak podchodze to sie rzuca, jak odchodze tez sie rzuca. Porozmawiam z nia dzis dluzej, bo rano rozmawialm z nia jakies 5 minu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszę się wypowiedzieć........
kobieto czy to tak trudno zrozumieć..........najwidoczniej Twoja córeczka obejrzała coś co wg niej jest straszne, okropne, coś co ją przeraziło, nie musiał być to mega horror , wystarczył dr house. To i tak drastyczne jak na psychikę małego dziecka. Ona sobie z tym nie radzi i dlatego tak się zachowuje, może ma przez to nocne koszmary!!!!!! Czy to takie trudne do zrozumienia, zacznij słuchać swojego dziecka, to nie zabawka by przerywać jej sen i przenosić do łóżka bo mamusi chce się poprzytulać. Poświęć jej więcej czasu w dzień to zaspokoisz swoje potrzeby. W rodzinie był podobny przypadek, dziecko 10letnie oglądało DISCOVERY ze swoim dziadkiem o końcu świata i tak sobie do głowy wbiło, przestraszyło tego że 4 noce dziecko w ogóle nie spało. Trochę więcej wyobraźni przy wychowywaniu dzieci, to nie dorośli. Mimo że świat pędzi i wydaje nam sie że dzieci wczesniej dojrzewają. Tak fizycznie może tak ale psychicznie z pewnością nie!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AmożeTWOJA
Musicie koniecznie z nią porozmawiać. Takie zachowanie jest dość niespotykane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle że po prostu
zobaczyła niechcący fragment jakiegoś filmu, horroru itp (nawet reklamę), a ponieważ jest wrażliwym dzieckiem - to widocznie tak na nią to podziałało. Może jej się z czymś skojarzyło, może w przedszkolu jakieś dziecko coś dodatkowo powiedziało - a dzieci przecież często nie mają dystansu do takich spraw. Myślę, że to samo przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może powstrzymaj się od budzenia dziecka w związku ze swoimi dziwyni egositycznymi potrzebami (bardzo dziwne jest to co robisz). I nie oglądaj przy dziecku seriali dla dorosłych, mała nie rozumie co się dzieje, przeraża ją to a nie ukrywajmy House do lekkich komedyjek nie należy. I poczekaj na efekty. Może rozregulowalaś małej jakiś jej cykl dobowy, jest zmęczona, może ma koszmary itp. Daj dziecku po prostu odpocząć, nie oglądaj przy niej seriali i wytłumacz, że to co się dzieje na filmach nie dzieje się naprawdę. Bosh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle że po prostu
i jeszcze - wszystko wskazuje na to, że ona boi się o ciebie, może to "coś" co zobaczyła wiązało się właśnie ze śmiercią matki itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj amaama Jestem przekonana , że powinnaś udać się do psychologa chociażby w ustaleniu przyczyny takiego zachowania. Napewno przeżyła jakaś sytuację której sama nie umie sobie wytłumaczyć, czasem dzieci otwierają się przed obcymi ludźmi. Jedno jest pewne nie powinnaś czekać bo towarzyszą temu silne emocje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wam powiem
no tak, zwalone mamuśki się naoglądały jak super niania każe nie reagować na wybryki dziecka, a potem się zakłada na kafe topiki w stylu "nienawidzę drących się bachorów i ich niereagujących mamusiek,,,," czy coś w tym stylu, uczestniczyłam ostatnio w podobnej dyskusji na tym forum i byłam w szoku, a teraz jestem w jeszcze większym bo ludzie sami nie wiedzą czego chcą ! jednym się podoba że matka nie reaguje, a inny to by opiekę już wezwał na wyrodną matkę ! ale ok zbiłam z tematu.. faktem jest że tutaj ludzie nie potrafią czytać!!!! czytają to co chcą przeczytać, wyrywają wypowiedzi z kontekstu i odpisują później takie bzdury że się w głowie nie mieści :| jeżeli dziecko woła mnie w nocy ( moje jeszcze nie woła mama tylko płaczę) to ja reaguje - oczywista sprawa i bardzo często jest tak że jak nakarmię dziecko (czasem 4 rano czasem 5) i wiem że jest jeszcze jakieś 2h spania to też biorę syna do naszego łóżka i on wtedy śpi razem ze mną do póki ja się nie obudzę! i tym samym mogę się wyspać :p jak zdarzy się że obudzi się o 3 i jest głodny to staram się odłożyć go jeszcze do siebie, ale już tak nad ranem na godzinę czy dwie biorę dziecko do siebie! córka autorki już jest na tyle duża że mówi czego chce, i jeżeli budzi się w nocy i chce położyć się koło mamy, a mama się na to godzi, to nie widzę w tym nic złego! tutaj protestują chyba ludzie bezdzietni albo bez serca i tyle, a co do tych histerii to nie mam pojęcia co mogło się stać! może tak być że w przedszkolu jakiś mądry kolega naopowiadał Twojej córce jakiś bzdur i ona teraz się boi, jeżeli to nie przejdzie, lub przerodzi się w coś innego to idź do tego psychologa z córką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amamama
Gadacie ze jestem dziwna a samo nie umiecie CZYTAC ZE ZROZUMIENIEM. Ludzie, po pierwsze to; moje dziecko mnie woła, budzi sie w nocy i chce do mamy. SAMA PO NIĄ NIE ŁAŻĘ wybudzajac ja ze snu- no chyba jestescie przegieci. Po drugie- ona mnie wczoraj zawołała:" mama siusiu", a jak podeszlam to histeria. To nie jest tak, ze ja nastawiam budzik na 3 w nocy zeby po nia pojsc. Ona sie budzi (najczesciej siusiu), rozbudza sie wtedy i pyta czy moze isc do nas spac. Czemu mam jej nie pozwolic, bo co? Bo niehigniecznie spac z dzieckiem wlasnym, bo nie wolno spac z dzieckiem? Paranoja. Jezeli moje dziecko tego potzrebuje, potrzebuję ja i moj maz, to czemu do cholery NIE? Nikt nic na sile nie robi i decyzją naszej trójki jest ze chcemy chociaz te 2 godziny sie do sieie wzajemnie poprzytulac. Nie wiem jak mozna tego zabraniac dziecku. Tak smao jak kiedys przeczytalam ze dawanie buziakow, calusowSWOJEMU (!) dziecku jest anormalne, bo: 1. nie wolno calowac sie zdziecmi 2. bo mozna zarazic sie prochnica 3. bo dziecko tego nie potrzebuje 4. bo normali rodzice tez tego nie potrzebuja I to wypowiadal sie jakis psycholożyna. PARANOJA. DLa odmiany, ja caluje swoje dziecko, ono mnie. Obowiazkiem jest codzienym polgodzinne przytulanie sie przed snem, glaskanie po glowie, dawanie buziakow. Dla mnie to okazywanie milosci. Moj maz rowniez caluje nasza corke i ona jego jak wraca z przedszkola czy na dobranoc lub jak chce sie poprzytulac czy to oznacza ze moj maz jest pedofilem??? Nie wiem co sie dzieje w glowach niektorych, ale nikt mi nie powie, ze nieokazywanie czulosci dziecku jest normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amamama
podnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wam powiem
też mi się wydaje że dawanie dziecku buziaka na dobranoc czy do widzenia jest normalne !! ja z moją mamą miałam super kontakt przytulałam się i do niej i do taty, zawsze, ale to zawsze przed snem dawałam buziaka i dla mamy i dla taty i to nie tylko w wieku 6 lat ale nawet i dużo później, do tej pory jak spotkam się z którymś z rodziców to dajemy sobie buziaka w pliczek na przywitanie, wolę to niż z koleżankami lub kolegami, ale ludzie niektórzy wolą dać buzi koleżance za miast dziecku czy mamie ! to jest oznaka bliskości, miłości! ja popieram Twoje metody okazywania uczuć autorko! ale tyle opinii ile ludzi ! każdy tam ma prawo do lubienia czegoś innego w sumie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaama
Mysle, ze Ci co wypowiadaj sie tu w takim negatywnym tonie nie posiadaja dzieci i nie maja pojecia o czym pisza. Tak czy inaczej porozmawiam dzis z coreczka i zobaczymy co powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość floop9876
za rok po obronie będę pedagogiem szkolnym, a dokładnie w tym momencie zajmują sie pracą pt. wpływ mass mediów na agresywne zachowania dzieci. I muszę stwierdzić, ze droga autorko ciagle krytykujesz innych, ze nie czytają ze zrozumieniem, a sama tez tego nie robisz. kilka wypowiedzi temu ktoś napisał: "kobieto czy to tak trudno zrozumieć..........najwidoczniej Twoja córeczka obejrzała coś co wg niej jest straszne, okropne, coś co ją przeraziło, nie musiał być to mega horror , wystarczył dr house. To i tak drastyczne jak na psychikę małego dziecka. Ona sobie z tym nie radzi i dlatego tak się zachowuje, może ma przez to nocne koszmary!!!!!! Czy to takie trudne do zrozumienia, zacznij słuchać swojego dziecka" i tu się zgadzam. Nie musisz nas zapewniać, że twoje dziecko nie ogląda takich filmów. Nie musi ich ogladać, by się tak zachowywać. Wystarcza nawet reklama, która dla ciebie w odbiorze jest zwyklą reklamą, a dla dziecka moze miec traumatyczne skutki. Może ktoś w przedszkolu naopowiadał jej różnych rzeczy. Małe dzieci chywatają wszytsko szybciej niż wszytskim się wydaje, wystarczy jeden bodziec. Nie ulega wątpliwosci, ze twoje dziecko zachowuje się agresywnie. Jaki są tego przyczyny powinnas skonsultować z psychologiem. Nie przyszło ci do głowy, by - jak to ujęłaś - od azu biec z dzieckiem do lekarza, a szkoda, bo im wczesniej reagujemy, tym lepiej. Tym bardziej, ze twoje dziecko nie radzi sobie z tym, co aktualnie odczuwa i co dzieje się w jej głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaama
nie no pewnie, od razu do lekarza :) Musialabym do lekarza biegac codziennie bo codziennie pozytywnie/negatywnie zadziwia mnie moje dziecko. Corka jest z natury pyskata, to typowa indywidualistka, rzadzicielka, czasami mowie do niej :" pani dyrektor, pani nie rzadzi'. Miewa ataki histerii gdy nie chce jej czegos kupic/dac/pozwolic wlazic na wyoskie drzewa. Nocny atak odebralam za pierwszym razem wlasnie jako histerie- mialam od razu leciec do lekarza? Po prostu przerazilo mnie to ze dziecko zakrywa mi twarz, bije, gryzie, ale jednoczesnie przywołuje W NOCY- bo akurat w ocy zawsze jest slodka i grzeczna. Proponuje Tobie tez lepiej czytac. Moje dziecko nie oglada w ogole TV, jak ogladalam House-a nie bylo jej w pokoju, byla u siebie . Moze powiesz ze dopoki dziecko nie spi to ja mam miec wylaczony TV w domu? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuschel
no faktycznie - to ze dziecko w nocy urzadza dzikie histerie, bije, gryzie swoja matkę nie jest powodem, by iść do psychologa. Skoro twoja córka nie oglada tv, to skad wie, że pokazują w niej krew? Za pierwszym razem nikt ci nie każe biec do lekarza, ale to wydarzyło się dwa razy, Warto wziąć to pod uwagę, no ale wg ciebie najlepiej diagnozować sprawę na kafe zamiast iść do specjalisty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuschel
twoje dziecko ewidentnie odczuwa lęk przed czymś, a ty najchętniej byś to zbagatelizowała, bo jak na razie mowisz tylko o objawach jej zachowania (histeria, bicie, przywoływanie) i to stanowi dla ciebie problem, a nie to, co odczuwa dziecko. pomyśl o przyczynach zachowania, a nie o skutkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaama
Ja nie powiedzialam ze nie pojde do specjalisty jezeli sie to jeszcze raz powtorzy. Ja wysmialam tego co napisalam ze PO PIERWSZYM razie powinnam isc. I nie bagatelizuje !!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinaaaaaaaaaaaaaaaa
ale o jakich pocalunkach mowicie?jesli w usta to nie trawie tego! jak mozna dziecko ,nawet wlasne calowac w usta?:O czlowiek ma wieksze zarazki w gebie niz w d...e a dziecku mam je oddac wlasnemu????????porazka:O tulic to ja sie moge godzinami,calowac dziecko wszedzie(po pupci uwielbaim;)),ale w zyciu nie w usta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barrakuda...
przestan przy dziecku ogladac tego pieprz. House'a!! to ze dla Ciebie to nie jest straszne nie oznacza, ze u niej nie wywoluje niepokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuschel
ja bym ci radziła nie pytać dziecko o to co było w nocy, tyllko lepiej porozmawiać z nia na spokojnie, np podczs zabawy czy jest coś czego się boi. Obstawiam, ze na pewno dowiesz się czegoś, co bedzie miało zwiazek z tymi zachowaniami w nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaama
haha a w pupie dziecko nie ma nic? owsikow i innych? :D:D Wole calowac dziecko w usta niz wpupe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×