Jestem gruba samotna! nie mam pracy całe dnie siedze w domu

smutna to co CIĘ POWSTRZYMUJE?

nawet nie mam w czym wyjsc szczerze ci mowie nie mam jakis krotkich spodenek kostiumu zeby isc jak czlowiek zreszta zle bym sie czula nie potrafilabym sie bawic jak oni to juz nie to samo

na prawde chcialabym schudnac ale to takie gadanie pisze tak i wlasnie jem zapiekanke zal mi samej siebie

eee tam, nalepiej zajada sie smutki, wiec cos o tym mam 75kilo, 166cm i nie moge na siebie patrzeć. kiedy mam "stresa"od razu siegam po jedzenie, a tak na powaznie toi umiem nic nie jeść. a teraz walczę z bulimią. wykancza człowieka, oj wykańcza.

Umawiaj się wchodź z domu, normalnie zyj i miej w dupie frajerów.

ja mialam keidys bulimie, napady obzarstwa, ale jakos przeszlo mi po paru latach

najgorsze jest to mieszkanie z rodzicami, zawsze pelno zarcia w domu i czlowiek nie moze sie powstrzymac. dobrze by bylo sie wyprowadzic i kupowac tylko takie jedzenie od ktorego sie nie tyje, a najlepiej same owoce i warzywa

nie mam ochoty wychodzic jak wiem ze zaraz i tak wroce wkurwiona na siebie i caly swiat

problem jest w Twojej głowie, z góry nastawiasz się negatywnie, musisz się przełamać, zacznij ćwiczyć, zorganizuj sobie jakieś zajęcie bo z nudów i nadmiaru czasu jesz, zarejestruj się w urzędzie pracy, od czegoś trzeba zacząć i jakieś chociażby minimalne doświadczenie zebrać

to jest po prostu straszne, ja kiedys na to nie zwracalam uwagi, tak sobie myslalam: e tam bulimia,co tam. ale to naprawde choroba ktora wykańcza umysł i ciało. moja ręka do gardła juz jest za mała, niedlugo bede chyba rure jakas wkladać i to juz nie est nawet smieszne

tak to prawda - no wlasnie to nie jest latwe sie odchudzac gdy w domu pachnie nam obiadem lub plackiem :(

no właśnie, problem masz w psychice a nie w wyglądzie.

ariane - w styczniu sie zmobilizowalam i zaczelam cwiczyc 2 tygodnie w dzien w dzien godzine dziennie wtedy tez mniej jadlam i schulam troche ale przestalam nie chcialo mi sie nie mialam sily takie wynowki odkladalam na pozniej kurwa za 2 godziny moja matka przychodzi z opracy a ja nawet nie zaczelam sprzatac mieszkania

Winni są Twoi rodzice, powinni dać Ci kopa na rozpęd, a nie, że zdrowa dorosła kobieta siedzi w domu na tyłku i nic nie robi tylko żeruje na rodzinie. Weź się w garść, bo jak będziesz siedzieć w domu przed komputerem to na zawsze zostaniesz żałosną karykaturą samej siebie.

smutna nie pitol:P tylko szykuj bikini i na plażę albo gdzieś

mieszkam z matka i rodzenstwem codziennie sie o to klotnie . potrafie przeszukac caly dom zeby znalezc cos slodkiego zjesc slodycze mlodszej siostry nawet :( jestem okropna wiem o tym i matka mi codziennie o tym porzypomina mam jeszce chwila sama p[rzyjde do domu i sie zecznie horror :(

To się rusz i tyle. Rozpuścili Cię to teraz taki efekt jest.

zawsze bylam aktywna mialam dobre stopnie w szkole dopoki nie zaczelam sie obzerac znieszczylam sobie cale zycie

od zrzędzenia na kafe nie poprawi Ci się

A co znaczą stopnie w szkole? Ogarnij się kobieto, nie jesteś już dzieckiem, które może usiąść i zacząć płakać bo coś nie wyszło. Życie jest ciężkie, ale tylko do Ciebie zależy jakie będzie Twoje. Nikt nie lubi ludzi, którzy użalają się nad sobą. Póki sama sobie nie pomożesz nikt nie będzie chciał.

mówią to osoby którzy maja dobry start i kaske od rodzicow .na wakacje jezdza za granice i jezdza drogimi samochodamio tak wasze zycie jest takie ciezkie

musisz po prostu zaczac panowac nad tym jedzeniem, napisz mniej wiecej co jadasz kazdego dnia?

A co Ty wiesz o naszym życiu? Na wszystko co mam zapracowałam ciężką robotą i nikt nigdy nie dał mi nie za darmo. A Ty jakie masz problemy? Otyłość? Też mi problem, powiedz to tym, którzy mają śmiertelnie chore dziecko albo tym, którym właśnie umarł ktoś bliski. Tym, którzy tracą jedyne źródło dochodów i muszą utrzymać rodzinę. Matkom, którym ktoś zabił dziecko. Itd. Sama w ciągu ostatnich 2 miesięcy schudłam prawie 10kg , ale nawet wcześniej byłam szczęśliwa bo jestem zdrowa, mam pracę i rodzinę. Pewnie, że chciałabym wyglądać jak gwiazda filmowa i tyle też mieć pieniędzy, ale chyba nie zamieniłabym się z nikim tak na prawdę.

co jadam wszystko co leci. kanapki fytki obiad co ugotują zapiekanki lody

moze akurat o twoim nic nie wiem ale wiem jak zyje moje otoczenie

dokłaaaadnie jem wszystko

jestem szczupla piekna i mam bogatych rodzicow to cos zlego smieje sie z takich zalosnych grubasow jak ty nie umiejacych sobie poradzic w zyciu :D

W takim układzie Twoja otyłość jest wynikiem złej diety, czyli nic prostszego - wystarczy nie jeść pustych kalorii. Zero słodyczy, białego cukru, białego pieczywa, nabiału o wysokiej zawartości tłuszczu (szczególnie sera), czerwonego mięsa, ograniczyć sól. itd. Co to jest za problem? Nikt nie każe Ci się przecież głodzić. Innego wyjścia nie ma - od marudzenia na forum nie schudniesz. Nawet ćwiczenia nie pomogą bez zmiany diety.

moze na poczatek przejdź na wegetarianizm, ja jestem wege i nigdy nie mialam problemow z wagą

mam nie jesc chleba to prosze powiedz co mam jesc moja matka nie bedzie dla mnie specjalnie kupowala . wynika z tego ze powinnam glodowac bo specjalnie na moje wymyslanie warzyw mi nie kupia do jedzenia bo warzywa sa drogie i zawsze jak chcialam to mowili mi ze wymyslam i mam jesc to co wszysycy