czy da się nikogo nie zranić PORADZCIE

opiszę krótko swoja historię - wychodze za mąz we wrzesniu , Tomek to super facet , ale nieopatrznie opowiedziałam mu swoja historię i moje zycie zmieniło się , nie wiem co dalej .Moj biologiczny ojciec porzucił moja matkę gdy się urodziłam , wiele lat wychowywała mnie sama , gdy miałam 11 lat wyszła ponownie za mąz - moj ojczym był dla mnie dobry , zmarł kilka lat temu , mam tylko mamę .Moj chłopak namawaiał mnie abym znalazła swego biologicznego ojca i chyba dla niego znalazłam go .Ma rodzinę , o mnie nie pamiętał nigdy , niby się ucieszył , ale nie podtrzymuje kontaktu ze mną .Moja mama nic o tymm nie wiedziała , a gdy jej powiedziałam załamała się , płacze , widzę ze jest jej przykro z tego powodu chociaz nic nie mowi .Tomek uparł się abysmy zaprosili ojca / chociaz wcale nie czuje potrzeby nazywania go ojcem/ na slub i wesele .Mama powiedziała , ze ona w takim razie nie przyjdzie bo nie chce widziec tego czlowieka , zrobił jej wiele złego z tego co mowiła mamy siostra , i nie chce z nim byc ani go widziec .Tomek upiera sie aby go zaprosic z rodzina zresztą bo to moj ojciec .A ja jestem między mlotem a kowadłem .Ten niby ojciec to obcy dla mnie czlowiek , mamę kocham , TOmka tez . Ale Tomek wmawia mi , ze muszę poznac prawdę , bo moze matka kłamie itp wiem ze on nigdy na mnie nie placił ani grosza , nigdy tez nie odwiedził chociaz blisko mieszkamy . Mama była z nim krotko , rozwiedli sie zaraz po moim urodzeniu , podobno bił ją jak była w ciązy .On się tego wypiera , nawet twierdzi ze wysyłał mamie pieniadze na mnie ale nie udowodnił tego .Ufam mamie , wiem ze juz ja zraniłam ale co mam zrobic dalej? Jak zaprosze tego niby ojca Tomek będzie zadowolony , jak niezaproszę odwrotnie .Mam dosyc tej sytuacji , nie wiem jak postapic poradzcie proszę POMOCY

Pamientaj że w takiej chwili nie liczy się co by zdowoliło Tomka ani mame. To Ty musisz wiedzieć czy chcesz kontaktów z ojcem i czy chcesz go na ślub zaprosić. Dodam tylko że nie ma takich przeszkud dla kochającego ojca by widzieć sie i interesować własnym dzieckiem!!!!!!!!!!!!!

dokładnie

jesli kochasz matke nie ran jej - co to za ojciec który olewa dziecko , to nie ojciec , a twoj chlopak jak cIe kocha powinien zrozumiec to

Tomek to egoista olej go.

Jaki on ma interes w tym, aby zrobić rozpierduchę weselną? Twój ojciec nie interesował się Tobą, bo po prostu nie chciał! Teraz poznałaś swojego ojca, ale on nadal jakoś nie ma ochoty na kontakty z Tobą? A Tomek? Wnioski wysnuj sama, ale chyba do miana super faceta jest mu daleko... Czyżby Twój ojciec był nieco lepiej sytuowany niż Twoja Mama?

to powiedz obojgu - mamie i Tomkowi, ze zrobisz jak Ci serce i potrzeba dykuje a nie jak oni chca.

olej Tomka i ojca niegodnego aby go tak nazywać , zostan z matką - ona Cię kocha tamci to egoisci oBYDWAJ

Autorko postaw sytuację jasno ,rodzina Tomka to jego sprawa a rodzina Twoja to Twoja sprawa i to Ty powinnaś decydować ,od początku nie pozwól wejść sobie na głowę.Mama nie chce w tak pięknym dniu psuć sobie nastroju i ma rację bo na miano ojca trzeba sobie zasłużyć a to palant a nie ojciec.To mama wiele lat poświęciła dla Ciebie i to ona jest najważniejsza ,po co Ci sensacja na weselu ,to ojciec panny młodej odnaleziony po latach .Ja na miejscu tego ojca to nigdy bym nie poszła bo ze wstydu bym się spaliła ,możesz mu wysłać powiadomienie o ślubie a nigdy zaproszenie .Powiem Ci ,że ten Twój Tomek to nie podoba mi się jak on może poważać zaufanie Twoje do Twojej mamy .Życzę powodzenia i zakończenia dyskusji z Tomkiem o dupku który dla Ciebie jest obcy.

sposobu żebysię wywinąc od ślubu i dlatgo taki cyrk robi. Szkoda mi ciebie.

jestem i nie wiem jak moglas szukac kogos kto niby jest twoim ojcem a nm nigdy nie był

Jestem corką takiego ojca jak Ty masz .Znaczy druGĄ corką - ta którą mial z drugiego małzenstwa .Moj ojciec zawsze nam mowił , ze ma corkę gdzies w swiecie , ze była zona go zostawiła i uciekla z dzieckiem do USA rzeczyewistosc i prawda okazaly się inne Jego była zona i corka mieszkały w naszym miescie od zawsze .On je porzucił , bił zonę , miał sprawwę karną za znęcanie nad rodziną i wyrok porzucił je i tamta kobieta nie scigała go za alimenty , bo nie chciał płacic uchylał sie od komornika .Moj ojciec dla mnie i mojej matki tez nigdy za dobry nie był .Jego corka znalazła go kilka miesięcy temu , poznałysmy się i to fajnadziewczyna , opowiedziała mi wszystko o swoim zyciu , nie wierzyłam , pokazała wyroki sadowe na mojego ojca. Mam do niego zal za to ze porzucił tamta corkę , ze nie poznał nas - mogłam sie cieszyc siostrą - okazał się nieodpowiedzialnym dupkiem tak naprawdę - z moją matka ozenił sie dla kasy - dziadek był dobrze sytuowany - i wykorzystywał moja matkę cale zycie .Nienawidzę go za to wszystko , jest kłamcą i dupkiem .

Moja rada do Moniki - nie zapraszaj takiego ojca nie jest tego wart - nie niszcz relacji z matką , a nad chłopakiem się zastanow - skoro juz teraz stawia Tobie warunki - zastanow się czy będziesz z nim szczęsliwa .

Nadal mam wątpliwości i chyba coraz więcej - proszę o więcej wypowiedzi - jestem zrozpaczona...........

Dziewczyno, jakie Ty masz wątpliwości!!! Jakim prawem Twój przyszły mąż może wymagać od Ciebie czegoś takiego!!! Zastanów się nad przyszłością Twojego związku z tym człowiekiem!!! Zapamiętaj, na matkę zawsze mogłaś i będziesz mogła liczyć a z facetami bywa różnie!!!

Poradź Tomkowi żeby kopnął cię w doopę. Szybko-póki-czas. Małżeństwa z was nie będzie - mamusia nie pozwoli :). A myślałaś o zakonie? Ponoć już nie wymagają świadectwa od ginekologa :)

po cholere tobie ten tatus nie tatus ?zwariowalas czy co? on cie olewal cale zycie a ty go szukalas? PYTAM PO CO

Jestem takim ojcem jak tu pisze .Porzuciłem rodzinę , szalałem i bawiłem się .Przyznaję .Potem ustawiłem sie dobrze w zyciu , mam syna , bogatą zonę .Nagle pojawił się moj syn z tamtego małzenstwa i pytam po co? czego on oczekuje , ja mam swoje zycie i swój swiat , rodzinę , po co sie w to mi pcha .Owszem spotkałem się z nim , zona na obiad zaprosiła ale to dla nas obcy człowiek , tylko z nazwy syn .Więc z perspektywy ojca piszę - skoro ojciec tak chce nie wpychajcie sie na siłe do jego zycia .Ja na pewno nie poszedłbym na slub syna , ktorego nie znam .Owszem moze i byłem złym ojcem ale to moja sprawa ,i teraz on jest dorosły i ja tez mam swoje sprawy .Ludzie ,myslcie czasem .

przeczytaj co pisze ojciec 56 i ty do takiego dupka poszlas i szukalas go? bo pewno twoj podobny do tego typowy egoistyczny samiec

Na weselu dziękuje się rodzicom za trud wychowania , jak wyobrazasz sobie dziekowanie ojcu w takiej sytuacji? jak ma się czuc matka stojac obok niego ? ktos o tym pomyslał? czy taki samiec zasluguje w ogole na zaszczyt bycia na slubie dziecka ktore olewał cale zycie? autorko poczyutaj sobie co tu ludzie piszą i opamiętaj sie.

no to co mam teraz zrobic? rzucic chłopaka ? mama i tak ma do mnie zal o sytuację , sama sobie narobilam kłopotu i nie wiem co dalej ......

Po pierwsze przestań jęczeć i biadolić nad sobą. Matka zawsze CI wybaczy o to się nie martw. A nakaz ex (och sorry) przyszłego męża olej i już.

jak oleję to co on chce to moze byc między nami niewesoło , on nie lubi tez mojej mamy odnoszę powoli wrazenie , ze robi jej to na złośc .Tyle lat zyłysmy i ten pseudo ojciec nie był mi potrzebny i tak naprawdę nie jest potrzebny , a on mi go na siłę kazał szukać a ja głupia posłuvhałam - zycie mi się sypie , naprawdę nie wiem co robić mam taka depresję , ze szkoda gagac........

Musisz pomyśleć czy chcesz się wiązać na całe życie z takim człowiekiem. Nie powinien zmuszać Cię do szukania ojca, to twoja sprawa czy chciałaś go wogóle poznać czy nie. Nie powinien Ciebie zmuszać również do tego żeby zaprosić Twojego ojca i to jeszcze z jego rodziną. On tak naprawdę jest dla Ciebie obcym człowiekiem.

Moim zdaniem ...jeżeli Twój przyszły mąż chce byś zaprosiła swojego ojca ....to powinnaś to zrobić. Być może chce i ma prawo do tego by poznać swoją całą przyszłą rodzinę.Być może i też ma do tego prawo .....,że nie wierzy w to co opowiada Twoja matka na jego ...ojca temat. A znając prawdę ....przynajmniej próbując ją ustalić ....sam może postąpić właściwie.Być może chce też by Twój ojciec był choćby dla wizerunku i spojrzenia jego własnej rodziny. Ty zapytaj matkę ...dlaczego była matką samotną... zadała się z Twoim ojcem i pozbawiła Ciebie i jego waszego kontaktu. Zadecydowała o was.W moim przekonaniu samotna matka ma wydźwięk pejoratywny ...na pewno nie usprawiedliwjający.

Powiez jasno Tomkowi,ze to twoja decyzja czy zaprosisz tego niby ojca. Tomek nie lubi Twojej mamy ?Moze masz racje,ze chce zrobic jej na zlosc.:(

Tomek ...nie musi lubić Twojej mamy ....on żeni się z Tobą....chyba.

Nie rób mamie takiej przykrości. napisałaś, że wychowała Cie sama a potem z ojczymem, który był dla Ciebie jak ojciec. Biologixczny ojciec się Tobą nie interesował, caly trud wychowanaia spadł na mamę . Nie rób mamie takiej przykrości i nie próbuj udawać, ze ojciec biologiczny coś dla Ciebie znaczy. Bo jak sama wiesz, widzialas sie z nim - nie znaczy nic. Był tylko dawca nasienia, nie był ojcem w normalnym znaczeniu tego słowa. Nie poddawaj się swojemu przyszłemu meżowi - to co on robi - manipulujac Toba jest złe. Jeśli dalej bedzie naciskał to znaczy ze bardzo zależy mu na zranieniu Ciebie i Twojej mamy.

zniecierliwiony - piprzysz od rzeczy ! "twój przyszły mąz ma prawo poznać całą rodzinę" - JAKIE PRAWO ? Nikt nie ma prawa ranić a skoro zaproszenie ( OJCA ALE OBCEJ OSOBY) rani autorkę i zrani jej matke to o co chodzi jej narzeczonemu ?

Ktoś z Was miał świetny pomysł, żeby Tomuś mógł poznać CAŁĄ Twoją rodzinę NA ŚLUBIE. I co? Jak mu się tatuś albo babcia Stenia nie spodoba, to odpowie przed oltarzem 'nie'? :/ To chyba nie czas na poznawanie. Bardzo nieładnie się zachował wymagając tego od Ciebie. Są tu 2 możliwości: 1. albo Twój tata ma sporo kasy i on o tym wiedział i liczył na drogi prezent ślubny, 2. albo faktycznie zrobił to z troski od Ciebie, tylko że w tym momencie to było wielkie potknięcie, bo tylko Cię zranił.