Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama z kafe.

panuje wirus gryby żołądkowej. co na wymioty i biegunkę u malucha?

Polecane posty

Gość mama z kafe.

witajcie mamy, czy do Waszego regionu dotarł już ten wirus? U nas się pojawił, mnóstwo dorosłych jak i dziecko naokoło choruje (kujawsko-pomorskie). Trwa jeden dzień, po czym mija i osłabia człowieka. Mnie zaczyna brać, czekam tylko jak chwyci moją 20miesięczną córeczkę. Co w takim wypadku podawać na biegunkę i wymioty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokosowa chatka
co za wirus..litosci, uwielbiam takie wiejskie plotkary co chodza i klapia dziobem niesprawdzone wiadomosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak my chorowaliśmy jakiś czas temu to jedyne co nam pomagało to była smekta tylko trzeba w malutkich ilościach a często jeśli nie karmisz piersią tylko sztucznym mlekiem to można ją dodać do mleka a po za tym jak robisz jej mleko to dawaj mniej mleka do wody np. na 90 ml. tylko 2 łyżki mleka zamiast 3. Jeśli karmisz piersią to malutka powinna być bezpieczna. Dla Ciebie nifuroksazyd i loperamid ale nie wiem czy to jest na receptę czy nie oczywiście tylko pod warunkiem że nie karmisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty chyba masz nierówno pod
a to nie ten ogórkowy wirus?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z kafe.
Ty, kokosowa chatko, jak nie wiesz to się nie wypowiadaj ciemnoto! wiejską plotkarą to może ty jesteś!! ciekawe jak to nazwać skoro jedna osoba przynosi do szkoły chorobę,a na następny dzień połowa klasy brzydko mówiąc sra i rzyga. to samo jest u sąsiadów, znajomych, jeden zaraża drugiego. Ps. mieszkam w mieście hehehe:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z kafe.
nie, to nie ogórkowy, u nas podobno tego nie ma, z resztą ogórków nie jedliśmy:) po prostu to zwykła jednodniówka - wymioty,biegunka,ból brzucha i głowy (nie wszystkie objawy występują razem),na następny dzień mija i pojawia się duże osłabienie. po 2-3 dniach człowiek dochodzi do siebie i to wszystko...ja tam się o siebie nie martwię, gorzej z 20miesięcznym maluchem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ty pieprzysz jaki wirus?
masakra jakas !:O mam 3 dzieci i co rusz któreś ma coś ...a to jelitówka a to rotawirusy itp itd ...wiadomo ze jak zachoruje paru w szkole to od nich więcej dzieci a nie piszesz pierdoły ....zaraz będzie ze inwazja idzie na nas !!:O I

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie doczytałam i myślałam że mała ma 2 miesiące. Spokojnie to już nie mały dzidziuś poradzi sobie spokojnie smekta wystarczy w zupełności a jeśli nawet to 1 dniowa biegunka nie zrobi jej krzywdy mój synek miał taką grype przez 5 dni jak skończył 7 miesięcy i wszystko było dobrze. Najważniejsze żeby się dziecko nie odwodniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myjcie łapy świnie jedne
to nie będziecie chore na tego tajemniczego "wirusa" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale co wy nie wiecie, że...
wirusa z powietrza można złapać i potem ludzie się od siebie zarażają? to oznacza, że wirus panuje i się rozprzestrzenia. nie wszędzie i nie u wszystkich, ale ostatnio słyszy się o nim często...moja 3letnia córka przyniosła wirusa z przedszkola do domu, chwilę potem zachorował mój mąż,ja, następnie moja mama, która przyszła tylko w odwiedziny pomimo moich ostrzeżeń, na następny dzień wymiotował już mój tata i moje dwie siostry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×