Czy to w ogóle możliwe?

Czy tylko ja juz sobie cos wkrecam ? Nie brakuje mi drugiej polowy, przyzwyczailam sie do tego i w sumie nawet gdyby byla okazja to watpie ze bym z niej skorzystała. Wedlug mnie jestem brzydka. Od kilkunastu osob słyszałam ze mam oryginalna urode, ktora jednemu sie moze podobac, drugiemu nie... no coz, chociaz dyplomatycznie:) Zauwazylam ze gdy ide ulica, czy np jade autobusem ( ogolnie jestem tam gdzie mam do czynienia z ludzmi) często mi się przyglądają mężczyźni. I ci młodsi i starsi.Nie ubieram sie dziwnie , nie jestem jakas dziwaczką ogólnie.. ale powiem szczerze, że nie wierze w siebie.. dlatego tez nasuwaja mi sie predzej mysli ze cos jest ze mna nie tak, niz ze moglabym sie komus podobac.. no bo nawet gdyby to dlaczego by nie zagadali? Raczej nie spotykam sie z chamskimi uwagami, dla jednych jestem powietrzem a drudzy wodza wzrokiem... Mezczyzni ;] pytanie skierowane do Was... czy bez powodu sie gapicie na kobiete? czy na brzydkie zwracacie uwage? Jesli macie zamiar pisac, ze jestem pusta itd. to sobie darujcie. Forum jest po to zeby poruszac wszystkie tematy. A mysle ze ten sie przyda wielu kobietom które raczej o takie rzeczy nie pytaja, mimo ze je to ciekawi.