Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość totylkojaaaaa

W pewnym wieku na znalezienie dziewczyny jest już za późno

Polecane posty

Gość Dziwne...
"ale mężczyzn przypada znacznie, znacznie mniej" Na jesieni życia to tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhiudsh
Moj maz mial 31 lat gdy mnie poznal, co prawda ja mialam 25 i mowil, ze juz z mlodsza by sie nie zwiazal. A na przyklad jego kuzyn, kawaler 36lat (wyglada na gora 30) wyrywa sobie mlode laski na sex, takie 20 kilka, ponizej 25. Nie mowi im ile ma lat, jesli sie nie zapytaja, a co zalicza to jego. Idiota skarzy sie, ze nie moze sobie znalezc dziewczyny w odpowiednim wieku, bo albo te w okolicach 30stki zajete, albo grube, albo nie nadajace sie do zycia. A takie mlode mowi, ze dobre na pare razy, bo przeciez nie bedzie sie wiazal z dziewczyna 15 lat mlodsza. Ja bym takiego drania w dupe kopnela i do domu nie wpuszczala, ale niestety rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziwne...
"nie bo mi by przeszkadzała taka młoda laska" Niby w czym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość totylkojaaaaa
Myślę, że na moją niekorzyść działa też mój brak doświadczenia w związkach. Nigdy w żadnym nie byłem i chyba nie wiedziałbym jak taki związek ciągnąć do przodu. Pomyślcie sami. Poznajecie faceta prawie 30 lat, który nigdy nie był w żadnym związku. To nie wróży dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziwne...
"Ja bym takiego drania w d**e kopnela i do domu nie wpuszczala" Na ciebie raczej ochoty mieć nie będzie więc luz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam pełno kolezanek które tez nie mog sobie znalezc odpowiedniego faceta...niestety wszytkie dzieciate

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziwne...
"Pomyślcie sami. Poznajecie faceta prawie 30 lat, który nigdy nie był w żadnym związku. To nie wróży dobrze." Od takich się ucieka. Chyba że zwęszą pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwnie myslicie, jak dla mnie w relacjach mesko-damskich nie idzie o to jakie cyferki ma laska w peselu ( i czemu tak niskie/wysokie) tylko jak pasujecie do siebie pod wzgledem rozwoju emocjonalno-fizycznego. czasem róznicy 15 lat nie widac, a czasem 3 lata to przepasc. nie generalizujcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhiudsh
No nie bylam bym tego taka pewna, wiem, ze zazdrosci mojemu mezowi takiej "ladnej i zgrabnej zony" jak to sie wyrazil do swoich rodzicow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a masz chociaż coś do zaoferow
ania oprócz tego, że jesteś nieśmiałym facetem? I że siedzisz przy kompie i użalasz się nad sobą czekając aż odpowiednia panna zapuka do ciebie i powie, że chce z tobą być w ciemno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziwne...
"ja podchodze realnie do sprawy i tyle " Nie pierdol tylko odpowiadaj na pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezapominajka1992
A ja mam 19 lat,tez nigdy w zwiazku nie bylam i co,za pozno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wersalka
A ja się zgadzam z autorem. Normalnych, ciekawych, porządnych i ...samotnych osób po 26,29 roku życia jest jak na lekarstwo. Oczywiście, słyszy się, że gdzieś są - ktoś wspomina 40 letniego wujka, ktoś 65 letnią ciocię...ale jak widac jest ich mało. Najwięcej związków "na stałe" tworzy się w wieku 20 - 25 lat (uśredniając), kiedy ludzie mają największy kontakt z płcią przeciwną - szkoła, studia, imprezy, pierwsze prace, wakacje ze znajomymi, nowy tryb życia... OCZYWIŚCIE - w wieku lat 28 też wyjeżdża się na wakacje - ale zauważcie, że w otoczeniu par, małżeństw, dobrych znajomych - więc bardzo zacieśnionego kręgu ludzi. Wyjśc na imprezę się nie chce..bo i po co? Dookoła wszyscy (niemal) zajęci, a jeśli wolni, to jakieś małolatki albo ludzie "nieciekawi". Oczywiście, znajdzie się jakaś plastikowa, zsolaryzowana lalka, znajdzie się też intelektualistka z piekła rodem...ale kogoś z widokiem na związek..no ciężko. Autorze, szanse są marne, ale jednak są. Może kiedyś znajdziesz tę jedyną. Dobrze się chowa, ale jest! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziwne...
"no to już znalazły odpowiednich facetów" A to że kryteria doboru były chujowe to co innego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trente
a co to za roznica , czy ktos byl w 10 zwiazkach , jednym czy w zadnym , to o niczym nie swiadczy napewno nie o tym ze sie zebralo doswiadczenie zyciowe , albo ze sie ma skale porownawcza , jak ktos jest zjebany z charakteru to przez cale zycie nie znajdzie nikogo fajnego , kazdy kolejny zwiazek to juz zamkniety rozdzial i trzeba tylko zaczynac od nowa to wszystko ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wersalka
może krótkim i niemałżeńskim, głowa do góryyyy ;p i platonicznym na dodatek hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dlaczego nie chcesz 20-latki? Takich wolnych jest ogrom i wiele z nich chce kogoś starszego, nie tylko żeby go z kasy wydoić. Wg mnie jest dokładnie odwrotnie niż autor sugeruje. Oczywiście trzeba też coś tam sobą reprezentować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bedąc w kilku związkach ma sie własnie porównanie !! więc taka osoba która nigdy nikogo nie miała lepiekj zeby zawsze była sama niz byc z taką po kilku związkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bedąc w kilku związkach ma sie własnie porównanie !! więc taka osoba która nigdy nikogo nie miała lepiekj zeby zawsze była sama niz byc z taką po kilku związkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziwne...
Te, zjełczała śmietana - odpowiadaj na moje pytanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wersalka
Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta, wzdłuż torów, gdzie pasą się konie szła żabka po świeżym betonie i wcale nie kumała w jak wielkie się gówno wplątała. I szła zamyślona dalej środkiem stygnących alej. Słońce dawało popalić i królewicz nadchodził z oddali. I cmoknąć chciał żabkę w łapkę, lecz nie zdążył bo wpadła w pułapkę. I tylko główka została na wierzchu więc, ją cmoknął w tę główkę bez przeszkód i I królewna, nie żaba w betonie z królewiczem po kostki już tonie. Lecz królewicz ją mocno przytulił i się razem z betonu odkuli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Złoty Pinokio
No właśnie, tak jak ktoś wyżej już napisał , a zastanawiałeś się , czy chcesz na pewno kobietę??????????????? Bo facetów też jest sporo chętnych :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fekalioplastyk
Zależy gdzie kto mieszka. W moim mieście to się przedstawia tak: Ludność na 1 km2: 2159 Kobiety na 100 mężczyzn: 114 Ludność w wieku przedprodukcyjnym: 14,7% produkcyjnym: 66,5% poprodukcyjnym: 18,8 Rynek pracy Pracujący: 234 481 mężczyźni: 115 606 kobiety: 118 875 Bezrobotni zarejestrowani: 10 614 mężczyźni: 4 616 kobiety: 5 998 Większy problem mają panowie na wisach i w małych miasteczkach. :) I to widać na mieście :D, szczególnie w ciepłej części roku. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×