Islam

Przenoszę tu mój topik, bo w Dyskusji ogólnej nie znalazł zainteresowania... Może tutaj ktoś się wypowie? http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4848326

facet sam podejmuje decyzję czy będzie mial kolejną żonę a co do kraju to w każdym rygory religijne są inne

Facet sam podejmuje decyzje. Kobieta to coś gorszej kategorii. W islamie jest traktowana jak dziecko, a nie osoba dorosła. To chrześcijaństwo mówi o równości i o tym, że przed Bogiem nie ma znaczenia płeć. Przykro mi. Jak mężulek będzie chciał to nie będziesz jedyna.

islam jest niebezpieczny dla pedziów

Dziękuję za odpowiedzi :). Tylko wkradła się pewna nieścisłość - ja nie wychodzę za nikogo za mąż :). A po drugie, nawet jeśli by tak było, to nie zamierzam mieszkać poza Europą :). Ale dziękuję :).

Jeszcze jedno na ten temat - piszecie, że religia na to zezwala - ale myślę, że to tylko w kraju muzułmańskim. Bo jak w Europie, w świetle prawa Muzułmanin może mieć drugą czy trzecią żonę? Chyba obowiązuje go to samo prawo, co innych ludzi? Czy się mylę...?

nie mylisz sie. OFICJALNIE moze miec jedna zone? do tego na kazda nastepna to ta pierwsza musi wyrazic zgode. jesli on tego nie uszanuje ta pierwsza moze odejsc. poznalam taka kobiete. wyrazila zgode na drugi slub ale na trzeci nie. odeszla od meza.

Bo jak w Europie, w świetle prawa Muzułmanin może mieć drugą czy trzecią żonę? Chyba obowiązuje go to samo prawo, co innych ludzi? Czy się mylę...? W świetle prawa świeckiego, tam gdzie jest zabronione wielożeństwo kilku żon/albo kolejnej pojąć nie można. Natomiast jeśli się zawarło więcej niż 1 małżeństwo z kobietami w kraju gdzie wielożeństwo jest dozwolone a potem się przebywa w kraju gdzie nie jest, to się te śluby uznaje. Przykład: Przyjeżdża sobie muzułmanin np. z Turcji do Polski, osiada tu i chce pojąć za żony np. dwie Polki, ale nie może bo prawo polskie na to nie pozwala. Inny Turek, który pojął wcześniej za żony 2 muzułmanki gdy przyjeżdża do Polski, w świetle prawa polskiego ma 2 żony i są to małżeństwa ważne. Natomiast w świetle prawa religijnego może być inaczej, bo śluby wyznaniowe (o ile nie są konkordatowe) nie są ważne w oczach państwa. Tak jakby ich nie było, nie liczą się. Śluby w religii muzułmańskiej nie są konkordatowe. I teoretycznie duchowny muzułmański może połączyć węzłem małżeńskim jakiegoś muzułmanina i 3 kobiety. Tylko w oczach prawa to będą konkubiny. Jeśli ten muzułmanin zdecyduje się na ślub cywilny też, to będzie mógł pojąć tylko 1 kobietę.

sorry ale to głupie co piszesz, Turcja jest DEMOKRATYCZNA a wielożeństwo tam jest PRAWNIE ZABRONIONE już od jakiś kilkudziesięciu lat :D

poza tym to kraj świecki, paradoksalnie bardziej świecki niż Polska :) oczywiście w granicach konstytucji i prawa. nie wierzysz? poczytaj.

nie mowcie glupot profesor inez ma kalacha w recehttp://www.voila.pl/064/vkmi9/?1

ojjjj zwracam honor. nie jestem już pewna czy Turcja ma konstytucję... ale to nie ma znaczenia.. rozumiesz mój post prawda? :D

a nie, ma ma konstytucje! Boże sorry :D to tym bardziej

Dziękuję za wyczerpujące wypowiedzi :). W mojej głowie jest dużo jaśniej :-).