Podniesienie alimentow po rozwodzie

mieszkamy z moimi rodzicami, ale rachunki płacę normalnie. Rachunki, czyli woda, prąd, ogrzewanie, to 200 zł, tv 60 zł, przedszkole małego 70 zł. Musze dojeżdżać do pracy, więc paliwko jakies 200 zł miesięcznie. No i mały choruje przynajmniej raz w miesiącu więc lekarstwa, czasem antybiotyk. Dziecko rośnie i ciagle potrzebuje nowych ubranek i bucików. Z resztą tego chyba nie muszę tutaj pisać :P

zlicz wszystko dokladnie i zadaj 70%. Ja tak zrobie teraz! Czyli wystapie o 800

aha dzięki, spróbuję, może cos z tego wyjdzie. Mojego byłego szlag trafi, jak się dowie, ze chce wyższych alimentów. Znowu będzie do mnie wydzwaniał i mnie wyzywał, jak to już mialo miejsce w zeszłym roku. Niektórzy faceci jednak nie mają honoru

tym sie nie przejmuj. Moj byl sie na pewno obrazi, ale dlaczego my mamy wszystko miec na glowie? To tez ich dzieci.

Zgadza się, a Twoj były zajmuje się waszym/i dzieckiem/dziećmi?? Czy tak jak mój dał sobie spokoj??

moj byly mieszka w innym miescie i robi interesy wiec nie ma czasu na dziecko. Nawet nie zadzwoni . Jedynie raz w tyg zabiera dziecko do swojej mamy na pare godzin, kupi jakas zabawke na urodziny czy swieta i tyle. Mnie wkurza ze tak oszukuja, zniszczyl mi zycie i dziecku tez chce. Ja do tego moge stracic pol etatu...

To nieciekawie, ale masz podstawy, żeby podwyższyć alimenty. Mój nigdy nie zabral dziecka do siebie, w ogóle się nie interesuje. Jego tatusiowanie opiera się na przesłaniu głodowych alimentów. Chociaż ja chyba nawet się cieszę, że nie spotyka się z dzieckiem, bo to nie jest człowiek przystosowany do życia w społeczeństwie. Wpoil by tylko dziecku jakieś swoje głupie "wartości". Poza tym, kiedyś mi "obiecał", że jak dziecko podrośnie, to on je nastawi przeciwko mnie. Aż strach się bać, co będzie za kilka lat.

w takim razie wystap o 100% skoro w ogole dzieka nie zna... a Ty Editha daj minimum o 70%

100 % czego?? wszystkich wydatków na dziecko?? A to ma jakieś znaczenie, że on sie nie spotyka z dzieckiem??

tak, ma to znaczenie. Wystap o 100% wszystkich kosztow!!!

a można do tego doliczyć jakieś rachunki typu prąd, woda itp.?? W koncu dziecko też z tego korzysta

oczywiscie. Liczysz wszystko: jedzenie, polowe rachunkow na prad, gaz itd, ubranie, przedszkole, wkacje... Pewnie tez wyjdzie jakies 1200 i zadaj od niego tyle!

1200 ?? to nie przesada?? To prawie moja wyplata :P

nie wiem ile ci wyjdzie, policz a po drugie tyle i tak nie dostaniesz, sad zawsze obnizy

no tak, więc lepiej wpisać więcej, żeby mieli z czego uciąć

zadasz duzo, bo i tak pewnie przyznaja mniej. Jak wiesz ze on dorabia przez neta to tez to powiedz. Faceci to sk...

kobiety wyliczcie sobie w tym kalkulatorze wszystkie koszty-wydrukujcie i podłączcie do pozwu ja mam zasądzone 800 zł a ojciec dziecka w ogóle nie był na sprawie-fakt że ja nie dostaje nic-on przebywa za granicą -wysłali za nim list gończy-walczę już 2 lata o ściganie go przez prokuraturę -mam nadzieję że złapią go w najmniej oczekiwanym momencie w pozwie należy podkreślić możliwości zarobkowe a nie to ile zarabia http://www.grzybkowski-guzek.pl/tekst/id/1770 wybierz arkusz odpowiedni do wieku swojego dziecka,wypełnij wpisując ceny po przecinku-kalkulator sam obliczy

No ja za paliwko nie placę .....autobus kosztuje taniej.