czy według was takie zachowanie na drodze jest dziecinne i głupie?

kupiłem mały sportowy samochód który ma niezłe kopyto, cały czas dusze mu gaz do końca ścigam się z innymi, próbuje się na światłach, rozpędzam do maksymalnej prędkości itp itd...

tak takie zachowanie jest gówniarskie i kretyńskie no i kasochłonne, ale zakładam, że lubisz przesrywac kasę

jak tigra albo del sol to niezła wiocha...

jaki by nie był to samochód, to taka jazda jest wiochą

Jeśli miałaby być jakaś bieda z tego i Ty sam tylko zapłacisz za swoją głupotę, to nie co Cię ganić.

ale ja nie mogę się opanować to jest silniejsze ode mnie :O sprawia mi przyjemność zostawianie innych z tyłu i tyle moje autko jest tak szybki że w zasadzie nie ma sie już z kim ścigać bo wszyscy zostają w tyle:O

moj ex tak własnie jezdził... myslal że to fajne . laski moze i sie oglądały ale chyba tylko blachary...teraz jest juz wlasnie exem :D a ty ile masz lat? bo jak 18 to ujdzie

a lokiec wietrzysz?:P

mam 25, i do tego łamie wszystkie możliwe przepisy ruchu drogowego chyba:O

czasami łokieć położę na parapecie bo tak wygodnie a wszyscy zaraz sobie myślą a ten jaki wiochmen ale lans a tak jest po prostu wygodnie

no to niezbyt adekwatny wiek ale co kto lubi. dopóki nie narażasz innych tylko siebie to jest ok. no i o ile panujesz nad autem

a w ogole jaki to samochod? BMW czy audi?

Ano jest ;) Ale mój też tak robi pomimo nie posiadania sportowego auta i wielce się ciągle jara że starym gratem cytuje " wyruchał kogoś spod świateł", w takich chwila myślę 'qrwa, co za debil' , ale większość facetów już chyba tak ma, że jak to lubi to z tego nie wyrasta ;) Przyznaje się jednak, że jak czasem ktoś do nas startuje jeszcze na czerwonym ( stoją obok siebie i burczą silnikami jakby to ferrari było i słodko mruczało ;) ) to jeśli uda nam się lepiej ruszyć lubię z szyderczym uśmiechem odmachać na do widzenia ;)

zaskoczę ci bo to peugeot wygląda niepozornie dla tego co nie jeden pewnie się zdziwi

moj tez lubi szybka jazde:O ale sie nie sciga -jemu po prostu zawsze sie spieszy i jak mielismy BMW to mogl zaszalec a teraz w kombii mietku mowi,ze sie zestarzal:D ale przynajmniej wiem,ze bezpieczniej jezdzi

dla mnie to lasns i pozerstwo! bo i po co tak? jak chcesz poczuc adrenaline to idz na tor wyscigowy, jak tu co po niektorzy pisza "jesli nie zagrazasz innym" zagraza i to bardzo bo watpie czy bylby w stanie zahamowac w pore!! jak by jakas stara babcia z balkonikiem przechodzila przez pasy! zachowanie do wieku jest absolutnie niea dekwatne poza tym takie zachowanie w zadnym wieku nie powinno miec miejsca! ze wzgledow bezpieczenstwa! niedzieli kierowcy sie kurwa znalezli od siedmiu bolesci :D

na wet nie wiesz co oznacza sformułowanie niedzielny kierowca skoro go używasz:O

masz racje zle to okresilam ;) pirat drogowy! :D

Nie myśl o tym tylko rób swoje,ja też tak robię a mam 30 lat.Uwielbiam ten ryk silnika,ale tylko benzyniaka,często tak jeżdżę,że bieg zmieniam na 5000-6000 obrotów,wtedy dopiera słychać fajny odgłos silnika. Na światłach jak ruszam,to nawet nie patrzę kto stoi obok mnie i czy chce się ze mną ścigać,wciskam gaz do oporu i na przód.Często jeżdżę tak drogą,gdzie jest ok 7km prostej,tyle że przez wieś i jest kilka górek ale kilka razy mi się udało docisnąć do 190 km/h.