Zauważyliście że ''obrońcy zwierząt'' to już sekta ?

Bo klik na pieska zalatuje zebractwem . . .

tam wyzej to ktos nie napisał ,ze wiekszosc ani wszystkie światłe osoby,tylko ze sporo ich bylo.

A prawda jest taka ze oni czesto tam syf i malage hoduja

Jedynie da vinci byl wege . . . Co do Pitagorasa to jest to postac pollegendarna jak zaratustra a wegetarianizm prawdopodobnie zaczeli praktykowac jego spadkobiercy

tez nie lubie,jak ktos probuje mnie umoralniac i ustawiac do pionu i nie lubie oszczerstw na moj temat i wyszydzania mnie z tak błahego powodu jak niejedzenie mięsa.I mam dość tych wszystkich podziałów...aha,i nie uważam,żeby cierpienie zwierząt było błahostką :( właśnie w tym rzecz...jedząc szynke miałam wyrzuty sumienia,teraz czuje sie lepiej..może nawiedzona jestem,trudno.

Bo klik na pieska zalatuje zebractwem . . . - co za skojarzenie ... dobra,mnie tam wsio ryba czy oni byli wege czy nie.Liczy sie dla mnie to,ze ja taka jestem bo to mój wybór a nie wzorowanie sie na kimś.I po prostu jak ktos mowi,ze wege sa agresywni i nawiedzeni to jako jedna z nich czuje sie wrzucona do jednej szuflady z agresywnymi ludzmi,a ja do takich nie należę.Więc zwracam uwagę na to,że to krzywdzące uogólnianie.Tyle

No wlasnie w tym sek ze Tobie nikt nie kaze jesc miesa, ani nie wyszydza, a jarosze, wegetarianie, weganie, czy jak im tam czesto czepiaja sie innych i to nie jest generalizowanie, tylko prawda jest taka ze to dziala tylko w jedna strone

Tyle

Widzę, że w dzisiejszych czasach wybiegania poza większość społeczeństwa i wyrażanie własnych poglądów kwalifikuje do odrzucenia bądź zaszufladkowania. WEGE=CHORY PSYCHICZNIE Ludzie! Zawsze myślałam, że świat idzie do przodu i kwestia umosłowa człowieka również. Widzę, że zamiastrz mądrzeć człowieczeństwo kretynieje... Tak... i bądź tu człowiekiem.

''No wlasnie w tym sek ze Tobie nikt nie kaze jesc miesa, ani nie wyszydza, a jarosze, wegetarianie, weganie, czy jak im tam czesto czepiaja sie innych i to nie jest generalizowanie, tylko prawda jest taka ze to dziala tylko w jedna strone'' no u mnie jest odwrotnie, jestem wegetarianka i nikogo do tego nie namawiam-bo to jest cos co idzie z serca i ludzie,ktorzy zostali wychowani tak,ze to normalne sami musza do tego dojsc, poza tym nie lubie jak mi sie cos narzuca wiec nie narzucam nic innym. Za to moja rodzina nie moze tego przezyc i ciagle slysze ,ze wydziwiam,wypadna mi wlosy(jakos 7 lat nie wypadaja) , ze bede meic anemie, ze mam jesc mieso bo tak i juz, ze wszysyc jedza i w ogole, czasem mnie probuje kusic ''smaczna szyneczka'' czy czyms takim.Szcerze to jest to strasznie upierdliwe,bo ja sie tam nikomu nie wpieprzam do talerza. Moze ty znasz jakas nawiedzona wegetarianke ale to nei znaczy,ze wszysyc tacy sa. Choc jak dla mnie zabijanie zwierzat jest jak zabijanie ludzi i powinno sie to zmienic, ale wiem,ze ludzie sami musza do tego dojsc a moja przemowa nic nie pomoze.

no wlasnie,ja tez mam takie doswiadczenia!! i o ile to jest trudniejsze..taki daedos to raz uslyszy od wega,ze jest mordercą a ja na kazdym kroku od wiekszosci otaczajacych mnie ludzi uslysze cos nieprzyjemnego..

Klik dla pieska zalatuje żebractwem a Pajacyk to co?? To dopiero zebractwo i naciąganie!

Zgadza się. Zawsze twierdziłem, że wegetarianie to sekta. Bardzo cwana zresztą bo izolacja mentalna zaczyna się od kompletnego wyprania mózgu pod niewinnym pretekstem zmiany nawyków żywieniowych. A potem jest coraz gorzej. Ci ludzie stają się "inni", a z miłością do zwierząt nie ma to za wiele wspólnego. Nie dajcie się nabierać na te bzdury. Tym bardziej, że jesteśmy genetycznie przystosowani do jedzenia mięsa i wręcz jest nam potrzebne do zachowania pełni zdrowia. Życie na tofu czy fasoli to jakiś żart w czasach, gdy pracujemy ciężko i potrzebujemy energii. Dlatego styl wege propagują m.in. ludzie, którzy potem wciągają nas w zakupy różnych drogich produktów "naturalnych" bo... żyją z tego.

ludzie to kurwy, które chcą tylko pobawić się, poruchać i pojeść :O wolę pomagać zwierzętom, bo one może mi za to nie podziękują, ale będą to szanowały.Głodny pies zje to, co mu dam, a człowiek, niby 'potrzebujący' pogardzą, bo zamiast chleba wolą kasę na alkohol :O .

Nie piję, nie palę, nie używam narkotyków, kocham zwierzęta i muchy bym nie skrzywdził, a mimo to jem mięso (bynajmniej nie psie, kocie czy końskie) bo jestem mięsożercą na szczycie łańcucha pokarmowego i nie ma w tym nic dziwnego. Na dodatek pomagam również ludziom i odczuwam głęboką empatię w obliczu ich biedy i problemów. Czy należę więc do ludzkich potworów na jakich fałszywie kreujesz mięsożernych? Poza tym być wege to nie jeść także ryb, przetworów mlecznych i jajek. Przecież to jest nienormalne po prostu i prowadzi do anemii prędzej czy później. I jaki jest powód nie picia mleka chociażby? Bo co? Cielakom brakuje przez to? Czy może krowa cierpi jak się ją doi? I w ogóle jako wege czym możesz się pochwalić poza wyzywaniem wszystkich mięsożernych? Nie widzisz, że masz autentycznie fanatyczne zachowania i odruchy?

no niestety, nie mam dzikiego pędu do jakiegoś jebanego szczytu łańcucha pokarmowego... powiedz mi, po co ludzie testują kosmetyki na zwierzętach?

Bo czasem nie da się inaczej pomimo wysiłków i ograniczania tych badań? I w czym ja tu pomogę nie jedząc gulaszu z ziemniaczkami i nie popijając kwaśnym mlekiem? Rozumiem twój argument i te eksperymenty to czasem masakra, ale czy ty w związku z tym nie używasz żadnych kosmetyków ani leków? A jeśli jakiś lek ratuje życie ludziom (nawet dzieciom) to co? Mają go nie wprowadzić w imię ochrony życia szczurków czy myszek? Do czego to prowadzi na większą skalę?

To pozostań sobie na takim poziomie tego łańcucha na jakim chcesz, ale normalnych ludzi nie wyzywaj od morderców czy pijaków bo niejeden mięsożerca ma lepsze obyczaje niż wielu wegetarian. Jestem ciekaw również skąd bierzesz energię, niektóre witaminy i budulec masy mięśniowej nie jedząc niczego poza owocami/warzywami. A także chciałbym się dowiedzieć czy np. soja genetycznie modyfikowana którą pochłaniasz nie była testowana na zwierzętach.

Myślisz, że tylko dobrzy ludzie byli wegetarianiami i obrońcami zwierząt? A o Adolfie Hitlerze zapomniałaś ekofanatyczko?

kąłdor napisał: ''powiedz mi, po co ludzie testują kosmetyki na zwierzętach'' Obrońcy zwierząt, greenpeace, masoni, leawcy i wyznawcy new age twierdzą, że zwierzę jest lepsze od człowieka. Idąc tą drogą można dojść do wniosku, że ludzkość jest zarazą tej planety, bo je zwierzęta. A to już tylko wymówka do ludobójstwa w imę ''ekologii''!

Testy na zwierzętach są niemiarodajne w stosunku do ludzi, dlatego argument o poświęcaniu dzieci w imię szczurków jest z gruntu fałszywy. Leki przeciwbólowe dostępne bez recepty mogą zabić psa, a zdarzyło się, że dopuszczono do użycia po testach na zwierzętach leki okazały się szkodliwe bądź wręcz zabójcze dla ludzi. Z kosmetykami jest nieco inna sprawa- leczyć się trzeba, malować- już niekoniecznie. Polecam tę drogę- nieużywania zbędnych mazideł, szczególnie że wiele kosmetyków zawiera składniki pochodzenia zwierzęcego.

ludzie traktują ludzi jak śmieci to co się dziwicie że zwierzęta są tak traktowane?

to wy jesteście chorzy psychicznie, bo jecie kurwa inne żywe istoty. one też maja prawo zyć i nikt nie wmówi, że wy jesteśnie normalni.

nie jemy zywych istot tylko martwe...no chyba że ktoś zajada się ostrygami, robakami i innymi ktore sie je zywe...

KORVA ZABIJASZ JE POSREDNIO, ktos zabija bys ty sie nazarl

no tak, to prawda. popyt rodzi podaż ale chciałem sprostowac tylko to że niby jemy żywe istoty...a jemy przecież martwe.

zabijacie, to jest najgorsze, i nikt mi nie wmowi, ze ja jestem psychiczna, bo to z wami jest kurwa cos nie halo

zwierzeta też zabijają to z nimi też jest coś nie tak? n piesek jak zobaczy kotka zagryzie i nawet nie zje... to samo kot dorwie mysz i zamęczy na śmierć i nie zje bo ma pełną miskę kitikata... to z wyżej wymienionymi osobnikami też jest coś nie tak? nie. instynkt im tak mówi. bilogia. a człowiekowi biologia mówi ż ema jeść mięso. wegetarianizm jest wytworem cywilizacyjnym, modą, wcale nie do końca zgodną z biologią. nienormalne jest zabijanie dla przyjemności. a tak robią zwięrzeta. zabijają często dla przyjemności:D i to jest naturalne. a jak człowiek zabija krowe by ją wszamać to już jest nienaturalne?

Badania kosmetyków w UE są od paru lat zabronione, jak już się bierzecie za protesty to zapoznajcie się z obowiązującym prawem. Odnośnie leków i innych chemikaliów - czy naprawdę chcielibyście mieć kontakt z substancjami, które nie były przebadane pod względem toksykologicznym? Pamiętacie głośną sprawę z lat 60-tych - kobiety, które w ciąży zażywały pewnien środek przeciwbólowy rodziły dzieci bez rąk i nóg? Aby takich rzeczy uniknąć bada się substancje przez wiele lat, aby potwierdzić ich bezpieczeństwo. Na początku na zwierzętach, potem na ludziach. Taki jest koszt rozwoju współczesnej medycyny.

Panie empatyczny, który muchy by nie skrzywdził, jedzący mięso - wklep sobie ''youtube if slaughterhouses had glass walls'' i zobacz, na co nakręcasz popyt. Zobacz film z masowej hodowli, a potem mów, że weganizm to sekta, że zwierzęta wcale nie cierpią, i że nikogo nie krzywdzisz.