a jeśli miłość przeoczyłam...........

a jeśli miłość przegapiłam............. Twojego uśmiechu nie zauważyłam, na Twojego smsa nie odpisałam, wspólnej kawy nie wypiłam, wzroku Twojego nie zauwazylam, jeśli................

prawdziwej milosci nie da sie przeoczyc;-)) offerma - przestan o swoim penisie opowidaca - bo to nieapetyczny temat;//

myslisz ROR.... a moze jednak zobaczylo sie ja za późno........

a o penisach zawsze moge pogadać ......

penisy - to na erotycznym, ale mialam na mysli nieapetycznego offermy! prawdziwej nie przegapisz! uszy do gory offerm - w swiecie dojrzalych plciowo osb slowo penis nie jest wulgarne - mowisz przez pryzmat wlasnych lekow;-) a poza tym nikogo to grezje ni ziebi co ty lubisz kochana;-)

Zagubiona pośród własnych pragnień, boję się, że mnie tu odnajdziesz, że będziesz wiedział czego mi brakuje i znów do ciebie to poczuję Chciałabym choć raz, być wolnym człowiekiem, nie myśleć co muszę, a czego nie mogę zniweczyć Cóż, może spokojne mam sumienie, lecz, czy człowiek marzy, by być samotnym w niebie? Czym jest radość, czym jest szczęście, gdy pół mnie, kim innym być wciąż chce Nuda za nos wodzi, energia w środku ściska i tak jedno drugie hamuje, a ja tylko żałuję... Zagubiona pośród własnych pragnień, wspomniam wczorajszy dzień Usycham jak moje róże, by przetrwać tylko, tą życia burzę Deszcz cichnie, deszcz wysycha, a ja więdnę, nie oddycham Czytam stare wiersze, nimi żyję, przez nie, nie chcę... Daj mi losie jeszcze szansę, wyczyść trudną, pogmatwaną planszę Nie chcę "gdybać" i żałować, zamykam oczy, proszę prowadź

oj offerrmo nie papraj mi tu i nie podszywaj sie pode mnie....

Związać cię,piękny,różową prawdą,niebieską blagą,

jak wiąze powój dwubarwnym kwiatem muru pierś nagą,

i drżeć z zachwytuw objęciu twoim,które zaszczyca

ciężarem lżejszym niż srebny ciężar smugi księżyca...

Albo cię stracić na wieki wieków - w poranek mglisty,

gdy blada jesień posyła ziemi złociste listy...

Mieć grób czy pałac,który każdy - patrząc- zazdrości :

pałac dla życia lub grób dla szczęścia z twojej piękności.

                       

M.P-J.

1 minutę temu, Gość Kaska napisał:

Związać cię,piękny,różową prawdą,niebieską blagą,

jak wiąze powój dwubarwnym kwiatem muru pierś nagą,

i drżeć z zachwytuw objęciu twoim,które zaszczyca

ciężarem lżejszym niż srebny ciężar smugi księżyca...

Albo cię stracić na wieki wieków - w poranek mglisty,

gdy blada jesień posyła ziemi złociste listy...

Mieć grób czy pałac,który każdy - patrząc- zazdrości :

pałac dla życia lub grób dla szczęścia z twojej piękności.

                       

M.P-J.

A tak w skrócie ?