Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bettii [{{{

Kobiety, nie wychodźcie za mąż

Polecane posty

Gość Bettii [{{{

Żyjcie z facetami na kocią łapę, po ślubie facet ma tylko roszczenia, a nic nie robi, żeby kobietę uszczęśliwić. Nie stara się. Traktuje żonę jak sprzątaczkę, kucharkę, dziwkę. A jak sie nie podoba, to każe jej wypierdalać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nana na
masz racje Beti tak jest ;-) po ślubie dużo się zmienia i już nie lata za tobą jak wcześniej........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bettii [{{{
Gdybym mogła cofnąc czas, to w ogóle bym się nie hajtała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
a ja jestem 15 lat po slubie, nie żałuję i za nic nie chciałabym żyć na kocia łapę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaonaonaona..
od razu na kocią łapę.. w związku brzmi lepiej.. jestem żoną trzeci rok i zgadzam się z autorką topicu, po ślubie wszystko się zmienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też 10 lat i nie ma problem
u... ...może po prostu wystarczy wybrać właściwego faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuśśśśśśśka
bo życie w małżeństwie to odpowiedzialna sprawa, widocznie Twój mąż nie dojżał jeszcze do roli męża, ale to da się zmienić. Przecież możecie o tym szczerze pogadać. Skoro się kochacie to musi sie coś zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eeee nie gadajcie głupot. Albo z Wami coś nie tak albo z chłopami. Ja już pare lat po ślubie i z roku na rok jest co raz lepiej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak z ciekawosci
dokładnie tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolza2000
masz racje,dlatego ja swego rzuciłam przed slubem ;) doskonale wiem,ze slub bylby dobry ale dla niego ;) ja nie szukam pana i roli słuzby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna babaxxx
zgadza sie nie wychodzcie za maz. kiedys zadałam pytanie po co facet wychodzi za maz to wszyscy jak jeden pan odpowiedzieli zeby miec ruchanie na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jateztak
a ile lat jestes po slubie autorko? maz cos zrobil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna babaxxx
nie ma w tym milosci kazdy oczekuje ze bedzie mial "marysie" do sprzatania gotoania a co najwazniejsze dawania dupy na zawolanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kama 22
Mężowie czym dłużej są w związku tym mniej się starają albo raczej wszystko olewają. Są to całe życie pieszczochy z tym że zawsze oglądają sie za inną. Zona ma zaszdniczą wadę to tę że nie jest obca. Lubią zmieniać zony jak samochody, żona moze się starać to i tak nie dogodzi bo jej uslugi moze mieć wszedzie i bez zobowiązan. Dziewczyny wychodzą za maż szybko a pożniej są zdziwione że muszą sprzatać, prać prasować, gotować , piec ciasta,i wiele innych robutek przy Panu i Władcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p258
zgadzam sie, nie ma tego zaru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość el ninka
jak juz razem mieszkacie, to lepiej heitanie, ale ogólnie zgadzam się i nie zamierzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze a ja 12 lat w związku jestem w tym 5 lat mieszkamy razem, prawie 3 lata po ślubie i nic się nie zmieniło, no trochę mężowi obowiązków przybyło z przyjęciem na świat dziecka ale jakoś się nie miga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaabhb
każdy ma taki los jaki sobie sam zgotował!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem ponad 1,5roku po ślubie, razem mieszkamy od ponad 4lat, faktycznie po ślubie zmieniło się troszkę, ale nie mogę powiedzieć, że jakaś tragedia. Po prostu każde z nas poczuło się pewniej, stabilniej, bo jednak nie po to składa się przysięgę, żeby zaraz ją łamać. Kilka miesięcy temu urodziło nam się dziecko- oooo to dopiero wywróciło nam świat do góry nogami, diametralnie zmieniło sposób życia, ale mimo to jesteśmy nadal razem szczęśliwi i nie widzę powodu, dla którego miałabym żałować małżeństwa. Może też zależy na jakiego faceta się trafi- ja na mojego nie mogę powiedzieć złego słowa- wcale nie zrobił ze mnie kury domowej- wręcz przeciwnie , teraz gdy większość czasu muszę poświęcić dziecku w wielu sprawach mnie odciąża. I naprawdę nie można powiedzieć, że każdy facet jest taki sam- bo nie jest. Tak samo jak każda z nas jest inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna babaxxx
annnnnnnna narazie sie nie miga ;/ do czasu :)ale przewaznie tak jest ze jak sie trafi na fajnego faceta to zona go kopie w tylek. nie ma idelanych zwiazkow zawsze jedna albo druga stona bardziej sie angazuje. dlatego najlepiej byc singlem i korzystac zycia bo nikt za nas tego zycia nie przezyje tylko my sami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość el ninka
niekoniecznie sam zgotował- mnie facet traktował gorzej niż upadłe ... Niczym nie zawinlam. Zgotwał mi smutne 3 lata.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna babaxxx
zauwazcie taka regule dobry facet dziewczyna go kobie w dupe , dobra kobieta facet ja kopie w dupe i tak praktycznie w kazdym zwiazku. po co wogole to wszytsko jak i tak namietnosc wygasa ... ehh zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaabhb
el ninka - trzeba było odejść i zgotować sobie lepszy los

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna babaxxx
ja pani wasza tak myslalam ze jeste milosc prawdziwa i namietnosc do konca zycia. tak jak wierzylam jako male dziecko w mikolaja tak wierzylam w milosc. teraz widze ze nie ma czegos takiego jest tylko zauroczenie, potem to przechodzi i zostaje przyzwyczajenie , przyjazn. nie moge tego zrozumiec mimo ze mam 27 lat bo to wszystko dla mnie nie ma sensu. najlepiej chyba byc singlem bez zobowiazan i korzystac zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość el ninka
Nie problem- obiektywnie czeka mnie super los:), ale dla pewnych wartosci bylam gotowa na ustepstwa---- dla niego milosci to srodek do manipulacji. I choć kocham tak samo, to wpływu juz nie ma na mnie, to juz wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wredna babaxxx do czasu hmmm myślę że najgorsze lata za nami, teraz z dzieckiem ma wiele wspólnego, jak by się maił migać to by się migał jak dziecko było niemowlęciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaabhb
ja pani wasza - zgadzam się z tobą w 100%!! jestem z mężem 8 lat. To normalne, że zajmujemy się domem, robimy to razem. To normalne, że robimy zakupy, sprzątamy gotujemy, przecież robimy to dla siebie! Co to za życie - leżeć i pachnieć. I kochamy się bardzo i szanujemy, chcemy robić rzeczy, które nawzajem nam sprawiają przyjemność - nawet najmniejszą. Miłość to nie słodkie słówka i harlequiny, ale widocznie trzeba do tego dojrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×