Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NATALIE55555

Czy jak miałam czarną farbę na włosach tylko niecałe 5 minut... ???

Polecane posty

Gość NATALIE55555

Baardzo dawno temu miałam rozjaśniane włosy i teraz nie dawno coś mnie naszło na czarny... i pofarbowałam włosy ( nie całe ) na czarno, ale farbe nie trzymałam tak jak pisze na opakowaniu 45 min, tylko niecałe 5 min. Po prostu na jasny szybko mi złapała, to od razu zmyłam. Czy myślicie, że jak tak krótko trzymałam to szybciej mi się ta farba zmyje niz jakby miala ją te 45 min. ? czy to bez róznicy...? Bo szczerze mówiac, nie chce jednak tego czarnego i mam nadzieje że szybko zejdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NATALIE55555
Właśnie chodzi o to, że wyszły kruczo czarne... ale chyba jednak lepiej się czuje w jasnych i teraz żałuję że w ogóle zrobiłam ten czarny :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja koleżanka zrobiła podobnie. Przez wiele lat rozjaśniała włosy i nagle stwierdziła, że chce mieć ciemne. Zafarbowała i nie podobały się jej. Nie miała problemów żeby wrócić do blondu ale ona ma krótko ścięte włosy więc to nie problem żeby szybko zrobiły sie odrosty i nów rozjaśnić. Myślę że przy długich bez zdejmowania koloru się nie obejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kogo chcesz oszukać?
no to masz problem, bo czarna farba nigdy się nie wypłucze do końca i nie przefarbujesz jej. wiem, bo miałam podobny problem. chodziłam do fryzjerów, pytałam, no.. jest ot problem. każdy inni barwnik jest łatwiej usunąć, ale nie to czarne dziadostwo. fryzjerka mi powiedziała, żebym następnym razem wzięła jakiś ciemny brąz i dłużej przytrzymała, to i tak wyjdzie czarny (moja znajoma tak farbowała, to działa). można spróbować to usunąć w salonie, ale to strasznie niszczy włosy, są po tym do obcięcia. u mnie skończyło się tym, że najpierw zaczęłam farbować na brąz na ten czarny, żeby nie było widać odrostów, potem jeszcze wyczekałam trochę a potem ostrzygłam się a la "kamila łapicka" czyli prawie na zero :O mój facet prawie płakał, ale musiałam. wyjaśniłam mu, że włosy odrosną, a nie było wyjścia. potem jeszcze raz poprawiłam, żeby i tego brązu się pozbyć. pół roku wytrzymałam, żeby nie farbować ich wcale, chodziłam z naturalnymi, ale stwierdziłam, że to nie dla mnie ;) i teraz ostrożnie biorę różne czekolady, brązy, a czarny omijam szerokim łukiem :) tobie też radzę na przyszłość, chociaż teraz to już niepotrzebne :O sama wiesz. ale się rozpisałam :P sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kogo chcesz oszukać?
aha, ale ja farbowałam na czarno przez jakiś czas, farba się mocno "wgryzła", może u ciebie będzie to mniejszy problem jak tylko raz i na krótko. mam nadzieję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym nie scianala
przeciez mozna sciagnac kolor u fryzjera.. ja tez nie moglam wyjsc z czarnego dluuuuuugo, fryzjer sciagnal mi kolor i pozniej juz tylko na braz farbowalam:) wlosow mi nie poniszczylu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co to byla za farba?? ja teraz zamierzam pofarbowac na aksamitna czern joanna szampon kloryzujacy 24 mycia i ciekawe po jakim czasie sie zmyje..... bo takie 6-8 myc zawsze mi schodzily do konca dokladnie po jakims miesiacu. i je trzymalam zawsze godzine a nie jak pisze 20 minut, bo chcialam intensywny i zeby dlugo sie trzymal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jeszcze co pofarbowalas bo piszesz ze nie cale? czyli pewnie spod na borsuka? czy pasemko/grzywke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×