Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Skoncentrowana na wszystkich

13 lat temu przespalam sie z mezem kolezanki. Ja bylam zareczona. Ona sie teraz

Polecane posty

Gość Skoncentrowana na wszystkich

dowiedziala i wpierw rozwiodla sie z nim- to byl tylko jeden z powodow- a teraz chce o tym powiedziec mojemu mezowi i boje sie ze ona dopnie swego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimna krew a zew
za kurestwo sie placi-i ty teraz zaplacisz, a ze sie rozwiodla to pewnie nie z powodu twego ruchanska z wiekow temu-nie pochlebiaj sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skoncentrowana na wszystkich
Ale to bylo tak dawno temu i nic wiecej od tego czasu nie zrobilam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimna krew a zew
bo nie mialas pewnie okazji -13 lat minelo pewnie teraz wygladasz jak stara rura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę o pomoc ;)
No i co że nic więcej od tamtego czasu nie zrobiłaś,należy Ci się to żeby się twój facet dowiedział-było myśleć wcześniej o konsekwencjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyczajna forumowiczka
Nie przyznawaj się. Powiedz, że to sobie wymyślili. I że specjalnie powiedzieli, że to 13 lat temu, żebyś nie mogła mu udowodnić, że wtedy na pewno byłaś z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyczajna forumowiczka
Powiedz, ze zazdrość ją zżera, że Wy jesteście razem, a ona się rozwodzi i że pewnie Twój wpadł jej w oko, więc pieprzy głupoty, żeby został sam i żeby go mogła poderwać. Absolutnie się nie przyznawaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę o pomoc ;)
zwyczajna forumowiczka Najlepiej się nie przyznać,o to myślenie zwyczajnej kobiety hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybym była podstawiona pod ścianą za nic nie brnęłabym w dalsze kłamstwo. Przyznałabym się i tyle. A jeśli kocha, to wybaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skoncentrowana na wszystkich
No coz- trzeba wiec klamac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość am myslicei
a ma jakis dowod an ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę o pomoc ;)
Skoncentrowana na wszystkich No coz- trzeba wiec klamac Chyba nic nowego dla ciebie skoro przez 13 lat potrafiłaś tego nie mówić,więc co się smucisz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość am myslicei
Zdarza sie i tak jak to nic nie znaczyalo wyieraj sie i nigdy przy niej nic nie mow bo cie nagra na dyktafon albo telefon na dowod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×