Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hshsadsg

Czy są tutaj osoby które np nie przeszły z klasy do klasy lub

Polecane posty

No właśnie mówię o pisemnym polskim, po tym błędzie wiem już że nie zdałem matury. No chyba że sprawdzą maturę i uznają to jako błąd rzeczowy. Matematyka i angielski już nie mam całkowitej pewności, byłoby super gdybym poprawił w sierpniu angola a teraz w czerwcu zdał egzaimn zawodowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biedny_Muzyk
przymusowy polski to wg mnie idiotyzm akurat polski mi poszedl zajebiscie i to bez przygotowania ustny - 100% pisemny - 84% no ale sory nie kazdy umie pisac jak mickiewicz ja akurat od dziecka lubilem sie rozpisywac tworzac piekne wnikliwe slicznie zbudowane zdania czyli mowiac krotko lac wode ;) ale fakt faktem jest ze nie kazdy to potrafi nie kady lubi a nauczyc sie tego poprostu NIE DA mature z polskiego zredukowakbym do czytania ze zrozumieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogolnie w moim srodowisku to
wstyd nie zdac z klasydo klasy czy tez nie miec matury. Ale ja nie jestem z waszego rocznika chyba, choc mature mialam tez nowa juz. Uczylam sie w jednym z najlepszych LO i u nas to byl obciach nawet 2 nie uzyskac:O Chyba, ze problemy zdrowotne badz inne powazne sytuacje. A juz jak slysze, ze ktos mowi, ze nic a nic sie nie przygotowal do matury i nie zdal dlatego to sie za glowe lapie. Ja tez nic a nic sie nie przygotowalam, wielu moich znajomych podobnie, z angielkiego np. nic a nic sie nie uczylam, do biologi moze w sumie 2h tylko, a do polaka zero, do matmy tez nie (nie mialam obowiazkowej), nawet na fakultety nie chodzilam. I w glowie mi sie nie mesci jak mozna matury nie zdac, przeciez te 30% to jeden wielki smiech, zawsze uwazalam ze aby zdac powinni wymagac 50%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooooo, kolejna się znalazła. Dla Twej ciekawości także się uczyłam w jednym z najlepszych LO, a osoby inteligentne cechuje zrozumienie dla innych, czego Tobie jak widać brakuje. Niektórzy potrzebują przygotowania, też sądzę, że zdałam (nie mów hop zanim nie przeskoczysz, mądra maksyma:P) bez przygotowania, ale są osoby które w takim wypadku by sobie nie poradziły. Jednak zadufane dupki z najlepszych liceów zawsze będą się mądrować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogolnie w moim srodowisku to
ale czy ja sie bronie ludziom przygotowywac? Czy ja napisalam, ze kazdy bez przygotowania powinien zdac na wysoki%? Nie, ale na te 30 to wybacz ktos kto chce studiowac powinien:O Matura dzis i studia stracily w ogole swoje znaczenie przez wlasnie taka wyrozumialosc. Nie ma co sie oburzac, nie kazdy moze byc lekarzem, inzynierem, prawnikiem. A panie na kasie tez sa potrzebne. Trzeba wiec mierzyc sily na zamiary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życie zweryfikuje, a bronić nikomu nie można. Ci co mają to i tak się wybiją (nie licząc tych z plecakami) Znam jedną babkę, niezbyt lotna, dopiero po 30 się wzieła za maturę i resztę i co? Jest zajebistym wychowawcą (po resocjalizacji, pracuje w ośrodku), ma pasję, chce pomagać tym dzieciakom i jej się to udaje. A teoretycznie powinna pracować na kasie (co tez czyniła wcześniej).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*nikomu, czyli zaostrzać matur itp a nie że wstęp wolny :D Bierz pod uwagę, że osoba świetna z polskiego i z pasją (moja koleżanka o której tu już pisałam) była fatalna z matmy, która jej nie będzie w życiu potrzebna. Gdyby podwyższyć poziomy i progi stracono by niezwykłego studenta który może wiele osiągnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogolnie w moim srodowisku to
Ja tez znam kobiete, ktora po 30 zdala mature, zaczela studia i teraz radzi sobie swietnie. To moja matka i wiem, ze wczensiej pracowala w sklepie bo musiala a nie bo nie umialaby zaliczyc 30% na maturze:O Zycie uklada sie roznie, ale jedno jest pewne jak ktos jest malo inteligentny, jak sobie nie radzi to nie ma zmiluj. Nic nie pomoze. A co do twojej kolezanki, ktora jest swietna polonistka to wybacz ale uwazam ze polonisci powinni miec jako takie pojecie o matematyce. Nie chcialabym by moje dziecko uczyla matematyczka nie znajaca zasad ortografii oraz polonistka, ktora mysli, ze Pitagoras to nazwa knajpy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogolnie w moim srodowisku to
w takim razie twoja kolezanka ma umysl humanistyczny, ale zle sobie nie radzila z przedmiotem scislym. To przeciez dobrze, bo przedstawilas to tak jakby polonista juz nie musial znac matematyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie zdałam w 1 liceum. mature zdalam za 1 razem, bez zadnych poporawek itd. jak sie czuje? teraz nawet o tym nie pamietam, ale wiem ze wtedy mialam mysli samobojcze, chcialam zniknac, nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podstawy znać powinien, ale naprawdę wiele jest nieprzydatnych w życiu i widzą to ludzie którzy skończyli szkoły kilkanaście lat temu. Jedynie w formie ćwiczenia logicznego myślenia się przydaje choć i to nie zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coszacos
ja powtarzalam 3 razy piersza klase liceum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coszacos
bylo to dwadziescia pare lat temu.Do dzisiaj mam z tego powodu nieprzyjemnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coszacos
nie bylam specjalnie zdolna matka mnie zmuszala do ukonczenia liceum.Poniewaz jestem atrakcyjna i nie wygladam na glupia to chociaz skonczylam te szkole mam przerabane u ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rebels roost
Co sądzicie o kiblowaniu 2 x w liceum? Jestem w 3 klasie LO, powtarzałem raz pierwszą klasę, drugą zaliczyłem na kredyt a teraz ponownie totalnie sobie olewam naukę i nie mam perspektyw na maturę. Jak myślicie korzystniej jest powtarzać 3 klasę i zmobilizować się w kolejnym roku do matury czy iść do policealnej na dwa lata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234

nie zdalam 5 klasy podstwawowki, obocnie jestem w 5 klasie, matematyka poprostu mn wyniszczyla, chociaz z innych przedmiotow se swietnie radze,poprostu tak o jestem ...em, w moim otoczeniu to normalne ze ktos nie zdal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Matme zdałam na 80%, Polaka na 44%, A Niemca nie zdałam bo cały liceum dostawałam  4 za picie herbatki z moja nauczycielką i czesanie ją na różne uroczystości Więc no moja winna trzeba było się uczyć, A nie herbatki pić 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×