On zajęty, ale...

Dziś mój kolega, którego niedawno poznałam powiedział,że mu się podobam. Wyszło to w trakcie luźnej rozmowy.. Dobrze,ze w tym momencie zadzwonila siostra i musialam wracac do domu. Nie wiem co mam o tym myslec, tym bardziej ze on jest w zwiazku. Zastanawiam sie w co on moze grac? I nie wiem co mam robic bo on mi sie juz dosc dlugo podoba.. Ale nie chce rozwalac niczyjego zwiazku.. Co mam zrobic? Napisac mu,ze nie bedziemy sie widywali czy się lepiej z nim spotkac i pogadac w cztery oczy. Boje sie tego... Gdybym nic nie czuła do niego nie byłoby problemu, albo gdyby on był wolny. A ja nie jestem osoba ktora rozwala zwiaki.. Jestem w patowej sytuacji, napiszcie co o tym myslicie?