Jak mnie denerwuje moja babka wrrr:O

I jej glupie poglądy. Nie jest stara, ma 58 lat ale czasami to aż nie mogę jej sluchac. Przyszedl do nas sąsiad i mówi, że musi uspac swojego psa, stary taki kundelek. już nie chodzi, od kilku dni nic nie je, ma jakiegoś guza. no po prostu jest chory ten pies i już nie ma dla niego ratunku. A moja babka na to "a po co usypiac, wez go do lasu i zabij" bo przecież uspanie kosztuje, to jej zdaniem lepiej zabic zwierzaka na żywca:O aż sie we mnie zagotowało[zły] Druga sprawa- mam chomika i babka ciągle mi gada, żebym dokupiła mu parkę, zeby były małe. ja się pytam po co, przecież co ja później z nimi zrobie jak się będzie ciągle kociła, a ona że "to będzie ładnie wyglądało jak będzie latalo po klatce duzo takich malutkich chomiczków, a pozniej jak już będzie za dużo to wyrzuce albo oddam do zoologicznego na zżarcie dla węży" jezu jak mnie to denerwuje co ona gada to szok. Raz kopneła też mojego kota, którego przygarnełam i wyleczyłam (znalazłam go umierającego) niby nie mocno ale ciągle tak go szturcha i odpycha. pokłóciłam się z nią strasznie wtedy. dla niej zwierzęta to jest nic, ja nie mogę tego zrozumiec.

Zamordowałabym ją za takie rzeczy.. Ją też można zabrać do lasu i zabić.

mnie też babka denerwuje :O te jej staroświeckie poglady ona myśli ze samoopalacz niszczy skórę, a ze słonce jest ok :O no kurrrva moze 100 lat temu. po drugie ja pije duzo wody(szczegolnie teraz w upały) a ona do mnie z tekstem ze mi się żaby zalęgną w żołądku :O i dziwi się ze ja tyle piję :o sory nie chce wygladać jak ofiara suszy

Ja jej to własnie powiedziałam czy jak będzie już stara to chciałaby żeby ją ktoś wziął do lasu i zabił, a ona mówi że po co wydawac pieniadze na usypianie, że ona to by zabiła i już

Nie słuchaj jej i dbaj o zwierzaki a ją olewaj. I uważaj na kotka. Powiedz, że nie życzysz sobie kopania i złego traktowania. Ja bym do takiej osoby się nie odzywała i traktowała ją jak powietrze, ale ja jestem wredna.