Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość odarta z atutu

Fryzjerki to Pierd... Idiotki!!

Polecane posty

Gość odarta z atutu

spotkalo mnie to juz 2 raz.. poszlam do pizdy i pokazalam zdjecie w gazecie i co zrobila mi na glowie?gowno!!! mialam geste grubasne wlosy sciete na prosto z grzywka chcialam zeby mi je TROSZKE wycieniowala i skrocila grzywke a ta zrobila ze mnie lysa malpe. nic nie moge z nimi zrobic mam kucyka jak 2 letnie dziecko plakacmi sie chce czemu sie nic nie odezwalam jak mnie obcinala? tymi pierdolonymi nozyczkami do cieniowania z grzebykiem.. zalamana jestem a wy dziewczyny mialyscie takie sytuacje? jak fryzjerki zniszczyly wam wlosy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odarta z atutu
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okulary przeciwsłoneczne
zgadzam się, to tępe cipy, które nie potrafią słuchać jak im się mówi żeby obcięły 2 cm końcówki to obrobią ci pół włosów. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuuuuuujuu
hhahahahahah pewnie mialaś brzydkie i zniszczone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oriori
Ja poszłam do najlepszej sieci fryzjerskiej Carlo Biani dwa tygodnie temu, trzy salony mają w Polsce. Zawsze byłam zadowolona a teraz taka kurwa Kamila mnie przyjęła! Mam farbowane włosy na ciemny brąz i chciałam mieć refleksy w kolorze rudego, miodowego a odrost przykryć tym ciemnym brązem. Zawsze takie wychodziły fajne refleksy rozjaśniaczem. Jednym słowem poszłam tam by rozjaśnić optycznie włosy, i co? Rozjaśniła mi pasma włosów na blond, biały, żółty, na tle ciemnego brązu wyglądałam jak siwa! Powiedziałam jej by delikatnie podcięła, ponieważ zapuszczam włosy-powiedziała "nie nie nie, tutaj trzeba conajmniej dwa centymetry, ani mowy nie ma" Mówie jej, że nie chce to i tak ścięła! Grzywkę miałam na ukos postrzępioną, wyszłam z prostą na ukos, krzywą! Za to wszystko zapłaciłam 250zł, na drugi dzień kupiłam farbe castinga i chciałam przykryć tą siwizne, jestem czarna, ciemniejsza niż wcześniej. teraz chcę pójść do innego salonu na ściągnięcie farby i nałożenie brązu, coś w stylu ciemnej czekolady ew. rozjaśnić włosy o dwa tony.. nie martw się, nie jesteś sama. Może nowy kolor poprawi humor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rote malve
ja kiedyś chciałam mieć kiedyś piękne grube loki, poszłam więc na trwałą. pokazałam babie zdjęcie a ta zapewniła mnie, że takie właśnie loki mi wyjdą, wyszedł pudel, który trzymał mi się 2 lata, tyle ścinałam to gówno z głowy (miałam długie włosy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widisz, najwyrazniej do zlego fryzjera chodzisz. Pewnie tego najtanszego i stad problemy. Wez zaplac wiecej, to bedziesz miala porzadnie zrobione. U nas wszyscy by chcieli wszystko super, i najlepiej za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,..,,,,
Tak to jest jak sie idzie do fryzjera gdzie strzyzenie damskie kosztuje około 15, 20 zł Prawdopodobienstwo niezadowolenia tam gdzie strzyzenie kosztuje np. 400 zł jest juz inne , a Tyle kosztuje takie strzyzenie u Pani Babicz np. w Warszawie - co oczywiscie nie znaczy , ze i za 20 zł cie nikt nie obetnie dobrze !! wszystko zalezy od wyszkolenia fryzjera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,..,,,,
dobre nozyczki do ciecia fryzjerskiego kosztują , a wlasciwie zaczynają sie od 1000 zł wzwysz , a juz bardzo dobre to ząd wielkosci od 7000 do 15000 żł kto sie zna ten wie na czym polega roznica i dlaczego one są tak drogie , zadna fryzjerka nie obetnie kogoś za 20 zł majac takie nozyczki w reku , ale klient wybredny ! chce tanio o dobrze ... niestety czasem sie tak nie da ! choc to mozliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,..,,,,
fryzjerstwa sie uczy w zawodówkach i technikach , cała reszta to kursy na ktore wielu nie stac bo kurs taki moze jak kosztowac 50 zł bo jest refundowany przez unię , az do kwot za kurs ponad 10000zł i wyzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalaaaaaaa
mam jedna zaufana fryzjerke ktorej jak mowie 1cm jest jeden cm, martwie sie co bedzie jak zamknie swoj salon...ogolnie kilka razy juz sie nacielam na wspaniale panie fryzjerki, ktore maja kilka wlosow na glowie i chce z toba zrobic to samo!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,..,,,,
za zle wykonaną usługe nie musisz zaplacić !! tak jest wszedzie , mozesz sie odwołac nawet do sadu jezeli zniszczą ci wlosy . ale musi byc spełnione wiele warunków - to tak w skrocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odarta z atutu
mialam grube wlosy wcale nie zniszczone nie farbowane (wiecie jakie kudelki odrastaja po chemioterapi) i uwazam ze baba zrobila to zlosliwie.. miala lekko podciac i wpadla w jakis trans!! czy mozna zlozyc zazalenie w konfederacji Konsumentow skoro cipa nie dala mi paragonu no i zawsze moze powiedziec przeciez ta pani tak chciala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,..,,,,
mozesz jak pisałem sprawe zglosci od cechu do sadu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,..,,,,
nie dala paragonu ...? a miala w ogole kase fiskalną ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezla dooooooooooooooopa
bo fryzjerkami zostaja tylko tępe idiotki którym się uczyć nie chce. pójdzie taka do zawodówy i po sprawie i całe życie w drewniakach zapierdala nie mogąc obstrzyc nawet barana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,..,,,,
pitolisz jak potłuczona ! jak domniemam sadzisz po sobie - kazdy tez bład popełnic moze , sek w tym ile ich w roku popełnia , albo w na przestrzeni powiedzmy 5 lat . jak pójdziesz do salonu gdzie ceny zaczynają sie od 100zł prawdopodobienstwo wyjscia zadowolnonym znacznie wieksze , wiec chodz tam a nie gdzie kasują 15 zł za strzyzenie , choc i za jak pisalem 15 zł mozna wyjsc zadowolonym bardziej niz z salonu gdzie strzyzenie kosztuje 100 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odarta z atutu
niezla doopa no dokladnie poprawilas mi humor, skoro ide do debila z gazeta(co juz powinna odebrac ze gadam z nia jak z uposledzencem) i mowie pani 3 cm wycieniowac koncowki a ta jak zaczela ciachac to raz raz raz i chuj wlosow nie ma jak sie odwrocilam i zobaczylam podloge to zamarlam!!!! peruka by wyszla jak z jurnala!! popieram Fryzjerki sa poprostu kretynkami ktore maja IQ ponizej IQ psa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,..,,,,
i sorki , ale fryzjerka uczy sie całe zycie ! nie to co ty ! zrobilas szkołe i tyle , wiec nie pitol głupot ze sie fryzjerkom uczyc nie chce , bo i choc takie są , to pracuja w pipidówach a nie zakładach , a te co sie wyuczą bo chcą z tych pipidów idą na prawdziwe salony i tam zarabiają np salon w Katowicach , jak dobry miesiać fryzjerka wyciaga i 8 tys zł i zapewniam cie , ze musiała sie długo na to uczyć by tą mkasę zarobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunetka_8897654
Diewczyny doskonale was rozumiem, ja tez swego czasu kilka razy sparzylam sie na fryzjerach. Zawsze jak poszlam to prosilam o podciecie koncowek to po wizycie wychodzilam z polowa obcietych wlosow. Przez jakis czas wogole unikalam gryzjerow, sama sobie podcinalam koncowki. Jednak ostatnio mialam bardzo zniszczone wlosy, rozdwajaly sie i niestety podcinanie samych koncowek nic nie dawalo i bylam zmuszona isc do fryzjera aby mi wycieniowal. Pierwszy raz jestem zadowolona, wlosy mi teraz szybciej rosna, lepiej sie ukladaja, sa zdrowsze. Jednak zanim poszlam do salonu to wczesniej kolezanka z pracy mi polecila fryzjera i poszlam akurat do niego. Bo gdybym pewnie poszla gdzies w ciemno to bym zalowala;/ I nie zawsze cena gra role. Ja w 1 salonie placilam 50 zl i bylam niezadowolona, bo bylam scieta jak na stara babe. A tutaj zaplacilam tylko 30 zl i wyszlam szczesliwa z salonu. Najbardziej bylam zla wtedy kiedy na studniowke , kilka lat temu uzgadnialam z fryzjerka aby mi wyprostowala wlosy prostownica - to babka powiedziala, ze ok wyprostuje. Tylko jak przyszlam i usiadlam na fotel to nie umyla mi wlosow bo uznala, ze sa czyste, nie wyprostowala prostownica tylko pociagnela szczotka przy nawiewie suszarki. Mialam szope!!!! W akcie desperacji poprosilam zeby mi lokowa te wlosy zakrecila. Gdybym wiedziala to sama bym w domu sobie wloski wyprostowala a nie poszla do tego salonu;/ trzeba uwazac!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odarta z atutu
przeciez nich ustali cennik 20zł-opierdolenie w automacie 30zł-troche lepiej ale i tak chodzimy w czapce 40zł-moze poslucham alenie obiecuje ze obetne jak chcesz 50zł............ itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja u fryzjera byłam w życiu trzy razy (w tym raz na komunię...) Po tym jak "wycieniować grzywkę" zmieniło się w wycieniowanie całej głowy bo fryzjerka spieprzyła to stwierdziłam, że dam spokój i będę normalnie długie włosy hodować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,..,,,,
z fryzjerem jak z lekarzem i tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odarta z atutu
poprostu przestane chodzic do fryzjerek do salonu kumpela polecala mi babe co obcina w domu moze taka sie lepiej sprawdzi nie na swoim gruncie bardziej sie postara.. a co do drogich salonow moja kolezanka udala sie dxo stylisty fryzur i zaplacila kupe kasy za obciecie na pieczare tarzalismy sie ze smiechu w towarzytwie a tej pozostala hodowla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli ktos ma byc dobra fryzjerka to nawet po podstawówce bez zafgnych kurswów bedzie...do tego trzeba miec ''dryg'' , talent i zamiłowanie a nie szkoły....ja mam króciutkie włosy i ostatnio za sciecie zapłaciłam 10 zł i jestem zadowolona...caly czas chodze do tej jednej fryzjerki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fryzjerki to tumany
co potrafia tylko w wlosych grzebyc. To najnizsza klasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,..,,,,
na fryzjerstwie trzeba sie znac , to ze komus sie cos nie podoba wcale nie musi oznaczać ze fryzjer cos spartolił . dobre strzyzenie trwa godzinę jak nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mita malutka
Jak mieszkalam w Polsce to nigdy nie bylam zadowolona z fryzjera. A te nozyczki z grzebykiem to juz moim zdaniem przegiecie i wydaje mi sie, ze uzywaja ich te fryzjerki, ktore po prostu sa leniwe i obcinac wlosow nie umia. Mialam w Polsce dobrego technicznie fryzjera, ale zawsze obcinal mnie za krotko i wlosy nadawaly sie do noszenia dopiero po miesiacu. Oczywiscie mozna bylo gadac do woli, a i tak zawsze obcieta bylam za krotko. Od kiedy przeprowadzilam sie do UK i tutaj chodze do fryzjera jeszcze nigdy nie wyszlam niezadowolona i bylam juz u kilku roznych fryzjerow - wszyscy maja wspolny mianownik: sluchaja co sie do nich mowi i przed obcieciem ustalaja czego dokladnie oczekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,..,,,,
To ze ty jestes zadowolona to jedno ! sek w tym czy faktycznie jestes dobzre obcieta ! bez kursów zadna fryzjerka dobą nie bedzie - tyle , ktoś kto tak twierdzi kompletnie sie na tym nie zna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×