Moja kuzynka kradnie -co rocić??!

Przed chwilą była u mnie ciocia -siostra mej matki i kiedy byliśmy 3 tyg temu na urzodzinach u 2 siostry moejej mamy zaginął pendrive .Tamta ciocia wraz z rodzinką szukała go 2 tyg i w końcu doszła do wniosku,że ktoś go buchnął.Na ur byłam ja ,3 kuzynki i kuzynek 2 kuz i ten kuzyn byli raczej na polu i do komputera sie nie zblizali ,przy kompie bylam tylko ja i moja kuzynka Sonia.Ja go nie wzięłam tamci też nie ,jak dzisiaj mama mówiła o tej kradzieży to raczej padają podejrzenia na Sonię

Zesrać się

Druga kuzynka była w domu u Soni i z kądś jej wypadł ten pendrive ,to był ten skradziony tylko zamazany korektorem dla niepoznaki.Mam depreche tyle razy z Sonią się spotykałam i nigdy nic mi nie zginęło ,co prawda w szkole mi opowiadała ,że tam pare razy wzięła i wyrzuciła gdzieś nielubianej koleżance klucz od chaty a potem się wyparła ależeby taki syf we własnej rodzinie robić.Ona ma 14 lat a juz kradnie i to swoich więc strach pomyśleć co będzie potem.Ciocia jest bezrobotna ,nie dostała od 2 mieś pensji a tu jeszcze wydatek bo córce do liceum musi kupić nową pamięć.

Jak myślicie powinnam pogadać z kuzynką ,spróbować jej przetłumaczyć,że źle zrobiła czy zostawić to ??

Ja wiem,że ona tego z biedy nie zrobiła bo jej rodzice są zamożni pewnie dla jaj ,poradzcie co zrobić