Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość temperamentna kotka

Marzy mi sie .......... :(

Polecane posty

Gość temperamentna kotka

Jestesmy razem 3 lata. Sex roznie uprawiamy czasem raz w tygodniu kiedy nie ma warunkow i czasu a nie raz codziennie nawet ze 2-3 razy. Niby nie moge narzekac bo czesto jest ten sex i rowniez w roznych miejscach ostatnio np nad jeziorem pozatym facet stara sie przedluzac stosunek chociaz wiadomo roznie z tym bywa. Wiec wlasciwie o co mi chodzi?? O to ze jemu sie wydaje ze stosunek zalatwia wszystko. On ma wytrysk orgazm a ja co ?? jak ja nie mam orgazmu to nie pomysli zeby palcami mnie doprowadzic :( Prosilam go kiedys o to nie byl zbyt chetny Straszne to jest on skonczy a ja sie mecze i wiecznie w sumie chodze niezapsokojona i niewyzyta zreszta brakuje mi tych pozadliwych spojrzen pocalunkow od ktorych mrowieja usta Kiedys potrafil pociagnac mnie za wlosy ugryzc uderzyc jak poprosilam a dzisiaj to taki zwyczajny przykladny sex :( on wie kiedy ja mam ochote jak ja bym chciala zeby on wtedy przyciagnal mnie do siebie i przycisnal do sciany jak ja chcialabym czuc ze on mialby ochote zerdzec ze mnie ubranie i piepeprzyc mnie az bede krzyczec Czy ja przesadzam ?? za duze mam wymagania ? On ciagle powtarza ze mnie pragnie ze mu sie podobam i powinnam to czuc ale ja jakos inaczej bym to sobie wyobrazala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slovik
Umnie jest odwrotnie ja lubie ostro a ona nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może skopiuj tego posta, wydrukuj i powieś w łazience na lustrze. Do facetów czasem trzeba bardzo bezpośrednio :D Albo ewentualnie Ty kiedyś przerwij stosunek w połowie i powiedz, ze tak się czujesz po każdym seksie ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rfrfrfrfrf
można powiedzieć że mam to samo za każdym razem doprowadzam moją do orgazmu a ona sie wcale nie stara zaspokoić mnie taka kłoda ;/;/;/ to jest straszne a jak chce loda to z wielką łaską ;/;/ już nawet nie mam ochoty na sex z nią ostatnio coraz częściej myśle żeby ją zdradzić :( i tez chodze niezaspokojony wcale ;/ ruchać drewno przejebane juz sie wyzalilem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×