Grzeslaw 0 Napisano Marzec 16, 2012 A gdzie będą wyzwiska, tam nie będzie dyskusji:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość strikemaster Napisano Marzec 16, 2012 "A gdzie będą wyzwiska, tam nie będzie dyskusji" Sam też wyzywasz, wpisujesz się w taki typ "dyskusji" dość dobrze. Niestety, żeby prowadzić dyskusję na tematy takie, jak męskie spódnice, trzeba mieć pewien zasów wiedzy z wielu dziedzin, w tym historii ubioru, subkultur, a nawet medycyny. Tego obejść się nie da, gdy kończą się komuś argumenty pojawiają się wyzwiska i ataki personalne. -- Strony kiltowe: http://strikemaster.blog.interia.pl/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Grzeslaw 0 Napisano Marzec 16, 2012 Nazywanie mnie transem jest wyzwiskiem, które znaczy tyle co pedał, a dalsza dyskusja na jakikolwiek temat już niema sensu:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość strikemaster Napisano Marzec 16, 2012 "Nazywanie mnie transem jest wyzwiskiem," Jest trochę przesadzone, faktem jest, że nosisz damskie ciuchy, jesteś wiec crossdresserem. Transwestytyzm definiuje przyczyny tego zjawiska, tych nie znamy więc to określenie może być traktowane jak wyzwisko. Ale może też świadczyć o tym, że autor owego tekstu nie rozróżnia tych pojęć. Nie zmienia to jednak faktu, że nie potrafisz wiarygodnie napisać, jakie są przyczyny noszenia przez Ciebie damskich strojów, a to w dużym stopniu zmazuje winy pomawiającego. "które znaczy tyle co pedał," Nie znaczy, średnio inteligentni ludzie wiedzą, że transwestyta nie musi być homoseksualistą. "a dalsza dyskusja na jakikolwiek temat już niema sensu" Unikanie dyskusji ma sens? No i nie podoba mi się Twoje upodobanie do generalizacji, każdy człowiek jest inny i ma swoje zdanie, czas przyjąć ten fakt do wiadomości. -- Strony kiltowe: http://strikemaster.blog.interia.pl/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Grzeslaw 0 Napisano Marzec 16, 2012 I już w tej wypowiedzi widzę generalizacje bo damskie stroje to też sukienki, których nie mam, a bym napisał dlaczego noszę pończochy, ale generalizowanie powie, że jestem transem (znaczy w sukience). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość strikemaster Napisano Marzec 16, 2012 Zauważyłeś, że Twoja ostatnia wypowiedź jest całkowicie pozbawiona sensu? -- Strony kiltowe: http://strikemaster.blog.interia.pl/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Grzeslaw 0 Napisano Marzec 16, 2012 Zgadza się, bo jestem transem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
...Iwaaa.... 0 Napisano Marzec 16, 2012 Grzesław chodzisz w spódnicy:)? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Grzeslaw 0 Napisano Marzec 16, 2012 Zgadza się, bo zgeneralizowanie mnie powie, że i tak jestem transem, chodź bym dwoił się i troił, mówiąc, że tak nie jest, to i tak zapytają hurtem ile mam sukienek, a ile szpilek? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Grzeslaw 0 Napisano Marzec 16, 2012 O! Masz wyżej przykład:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
...Iwaaa.... 0 Napisano Marzec 16, 2012 O mnie pisaleś jako przykład?:) Ja tylko zapytałam bo nie czytałam tematu:) JAk Ci sie to podoba to chodz sobie :) No trudno. Pa:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Grzeslaw 0 Napisano Marzec 16, 2012 Jak powiem, że nie chodzę w damskiej spódnicy, to i tak będę transem, bo chodzę w pończochach pod spodniami. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
arnodike 0 Napisano Marzec 16, 2012 Wrzuciłam na forum kliltowe prostą symulację liczącą zapotrzebowanie na materiał na kilt - wystarczy podać obwódy w pasie i biodrach. Dla zainteresowanych - szczegóły pod lnkiem poniżej http://forumkiltowe.e-fora.pl/viewtopic.php?f=10&t=32&p=134#p134 Pogoda coraz lepsza na kilt ;-) Pozdrowienia Arnodike Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Grzeslaw 0 Napisano Marzec 17, 2012 Witaj Arnodike:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
arnodike 0 Napisano Marzec 17, 2012 Dzisiaj dzień Świętego Patryka - dla tych co obchodzą - wznoszę toast ;-) "Niech kochają nas ci, co nas kochają A tym co nas nie kochają, Niech Bóg odmieni serce. A jeśli nie odmieni ich serca, To niech im skręci kostkę, Abyśmy ich poznali po kulawym chodzie!!!" cheeeeeerssssssss!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Grzeslaw 0 Napisano Marzec 17, 2012 To dziś w Irlandii to się piwo leje strumieniami:-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość strikemaster Napisano Marzec 18, 2012 Witaj Arnodike, świętowałem przez cztery dni. :) Cheers. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość strikemaster Napisano Marzec 22, 2012 Trochę kiltowej muzyki: http://www.youtube.com/watch?v=I_u1lnQ9VCM http://www.youtube.com/watch?v=g9KAfekHBDQ http://www.youtube.com/watch?v=IbIJNDwgM3Q http://www.youtube.com/watch?v=j6eVaEKVyxk http://www.youtube.com/watch?v=Pi0DrHVpiCk http://www.youtube.com/watch?v=MeK-EyL9zyo http://www.youtube.com/watch?v=b8wWMRA8XXY Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość A ja wam powiem, że Napisano Marzec 22, 2012 sobie trochę pomyślałem i doszedłem do wniosku, dlaczego męska spódnica czy jak wolicie kilt nie przyjmie się powszechnie w tym zakłamanym kraju. W kilcie/spódnicy jest dużo trudniej ukryć erekcję niż w spodniach. Po prostu, nosząc kilt trzeba panować nad emocjami a przynajmniej nad reakcjami organizmu a tego pospólstwo nie umie i nie chce umieć. Jak komuś staje na widok pierwszej lepszej doopy to kiltu nie założy. I będzie walczył z każdym, kto nosi kilt, żeby ukryć, że jest napaleńcem, bo boi się, że pozostanie sam w swoich spodniach, które będą jak sztandar jego psychosomatycznej ułomności. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rudowłosa Marketta 0 Napisano Marzec 22, 2012 12:13 [zgłoś do usunięcia]A ja wam powiem, że sobie trochę pomyślałem i doszedłem do wniosku, dlaczego męska spódnica czy jak wolicie kilt nie przyjmie się powszechnie w tym zakłamanym kraju. W kilcie/spódnicy jest dużo trudniej ukryć erekcję niż w spodniach. Po prostu, nosząc kilt trzeba panować nad emocjami a przynajmniej nad reakcjami organizmu a tego pospólstwo nie umie i nie chce umieć. Jak komuś staje na widok pierwszej lepszej doopy to kiltu nie założy. I będzie walczył z każdym, kto nosi kilt, żeby ukryć, że jest napaleńcem, bo boi się, że pozostanie sam w swoich spodniach, które będą jak sztandar jego psychosomatycznej ułomności. HAHAHAHHAAH :D Dawno nie czytałam większych bzdetów :D Nie dość że temat jest głupi jak kilo gwoździ, to jeszcze cześć pojawiających się wpisów poprawia humor :) " Czy facet może chodzić w spódnicy?" - odpowiedź brzmi "MOŻE" ; nikt mu tego nie zabroni. Będzie jednak wyglądał śmiesznie i pociesznie. Nie jak prawdziwy facet :) Ale znając życie zaraz któryś z was napisze że jestem zacofanym moherem, więc spadam z tematu. Za dwa dni przeczytam znowu aby poprawić sobie humor :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość strikemaster Napisano Marzec 22, 2012 "W kilcie/spódnicy jest dużo trudniej ukryć erekcję niż w spodniach. " W spodniach też mi się ta sztuka nie udaje. Inaczej mówiąc, nie jest to powód. Co więcej, kilty sie rozwpowszechniają, także w Polsce. Rynek też istnieje, w Internecie jest nawet dość rozbudowany, sprzedają się duże ilości tego typu strojów. Nie mozna ich kupić w sklepach sieciowych, to fakt, ale jest to wynikiem przyjętego tam modelu zarządzania. W takim systemie każdy, kto chce coś nowego wdrożyć, jest albo z automatu gnębiony, albo staje się odpowiedzialnym za przedsięwzięcie. Bycie za coś odpowiedzialnym w korporacji jest zbyt ryzykowne, by komukolwiek się chciało takiego wyzwania podejmować. Dlatego na ulicach będzie coraz więcej gości w spódnicach, a w sklepach takich spódnic nikt sprzedawać nie będzie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość strikemaster Napisano Marzec 22, 2012 "Będzie jednak wyglądał śmiesznie i pociesznie. Nie jak prawdziwy facet " Jasne, będezie wyglądał jak nieprawdziwy facet. Dlzaczego nie przeczytałaś moich postów na temat historii ubioru? Za długie? Za bardzo nie mieszczą sie w Twoim światopoglądzie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość strikemaster Napisano Marzec 22, 2012 "" Czy facet może chodzić w spódnicy?" - odpowiedź brzmi "MOŻE" ; nikt mu tego nie zabroni." A sama niżej nam zabraniasz. Chyba zdajesz sobie sprawę z faktu, że żaden mężczyzna nie chce być nieprawdziwym facetem. A może właśnie zdajesz sobie sprawę i chcesz nas powstrzymać przed noszeniem stroju historycznie męskiego i dla nas znacznie lepszego, wygodniejszego, zdrowszego? "Będzie jednak wyglądał śmiesznie i pociesznie. Nie jak prawdziwy facet " Napisałabyś, ze kobieta w spodniach wygląda pociesznie, nie jak prawdziwa kobieta? "Ale znając życie zaraz któryś z was napisze że jestem zacofanym moherem," Niekoniecznie, faktem jest za to, że wyuczony światopogląd zaciemnia Ci obraz rzeczywistości. "tematu. Za dwa dni przeczytam znowu aby poprawić sobie humor " Ale dyskusji nie zamierzasz podjąć. Wolisz potępić w czambuł bez wysłuchania argumentów drugiej strony. Tak Ci jest pewnie wygodniej. Mi nie, bo spodnie są w porównaniu z kiltem wyjątkowo niewygodne. Mimo wszystko poczekam te 2 dni, może odważysz się podjąć obrony zakazów, które na nas nakładasz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
arnodike 0 Napisano Marzec 22, 2012 Marketta widać że nie wiesz o czym piszesz. Załóż kilt, pochodź i może samodzielnie się wypowiedz, a nie powielaj w swojej wypowiedzi cudzych wyświechtanych uprzedzeń. Temat kiltowy jest jak najbardziej poważny, staramy się spopularyzować we wspólnej dyskusji to ładne, wygodne i eleganckie ubranie. Poczytaj może conieco u strikemastera, ma na swoim blogu sporo informacji kiltowej, zresztą w sieci również sporo można poczytać o tym historycznym ubiorze, wciąż dobrze trzymającym się we współczesnych czasach. O tyrani spodni, dress code, a przede wszystkim o prozdrowotnych aspektach i wygodzie. http://www.siliconglen.com/Scotland/traditions.html Pozdrowienia Arnodike Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość strikemaster Napisano Marzec 22, 2012 Witaj Arnodike, dzięki za wsparcie. :) Ciekawe, co się za te 2 dni wydarzy? Kalkulatora kiltowego na razie nie sprawdzałem, nie planuję obecnie samodzielnego szycia kiltów, bo te, które udało mi się kupić są znacznie lepsze od tych, które udałoby mi się uszyć. Poza tym, jak szyłem, to preferowałem podejście inżynierskie, czyli kalkulator i proporcje. :) Ale może komuś się przyda? -- Strony kiltowe: http://strikemaster.blog.interia.pl/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
arnodike 0 Napisano Marzec 22, 2012 kalkulator jest szacunkowy, ale daje godziwe przybliżenie zużycia materiału. Podejście programisty chyba nie powinno się zbytnio różnić od inżynierskiego ;-). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość strikemaster Napisano Marzec 22, 2012 Programista to matematyk, inżynier z zakresu matematyki umie dodawać, mnożyć, odejmować i dzielić. Na kalkulatorze. :P -- Strony kiltowe: http://strikemaster.blog.interia.pl/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
arnodike 0 Napisano Marzec 22, 2012 to potrafi zwykły kalkulator, cały smaczek to algorytmy ;-) na allegro jest ładny kilt pin i ma cienką igłę - nie zniszczy materiału http://allegro.pl/oryginalna-szkocka-zapinka-pin-do-kiltu-i2213047562.html Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość strikemaster Napisano Marzec 22, 2012 Sprawdzam właśnie Twój kalkulator. Jest pewna wada - nie uwzględniłaś wielkości settu (czyli wymiaru liniowego kraty), a to ma podstawowe znaczenie, tak przy kiltach plisowanych do kraty, jak i do linii. Kilt zaprojektowany przy użyciu tych algorytmów będzie miał na części plisowanej wzór stworzony przez generator liczb pseudolosowych. Czas na wersję 2.0 Beta. :) Pin może być całkiem fajny ale błyszczące są lepsze. :) Zastanowię się, pinów na świecie nie brakuje, w końcu coś porządnego sobie wybiorę. -- Strony kiltowe: http://strikemaster.blog.interia.pl/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
arnodike 0 Napisano Marzec 22, 2012 to błyszczenie to tak jak Twoje obrębianie kiltu. Ten spatynowany pin wydaje się bardziej wojowniczy, analogicznie jak postrzępiony brzeg. Głębokość settu jest uwzględniona - ale pośrednio - jako głębokość plisy, ale masz rację, nie opisałam wprost. Trzeba będzie o tym jeszcze pomyśleć, dzięki za uwagę. Wersja 1.0 zadziała z pewnością dla bezkratkowych. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach