No i po slubie

Witam.Przyszłam się wyzalic.Mialam wziasc slub w lipcu no i go nie wezme.Moj facet wyszperal w moim archiwum na gg ciekawą rozmowe z bylym,z ktorej wynikalo,ze się spotykamy,ze sypiam z nim etc.No i oburzony.Tamten uparcie twierdził,ze go kocham,gdzie ja nic o tym nie pisalam,wiec narzeczony mi wypomina fakt iz tamtego kocham.Siedze w domu calymi dniami,nigdzie nie chodze,a ten mi randki wypomina.A ajgorsze jest,ze ten moj byly to typ frajera,ktory lubi sobie 'popisac' pierdoły,ze sie niby do mnie dobierał,porazka na calej lini.Nie muszę dodawac,ze slub odwołujemy.

madziulka a kiedy mialas dokaldnie ten ślub brać?

Ale czemu się dziwisz? Ja nie umiesz zerwać z poprzednim życiem to trój narzeczony ma rację. Ślub to nie zabawa- a decyzja na całe życie. Przemyśl sobie pewne sprawy czy jesteś wobec niego i siebie ok.

16go lipca i teraz nie wiem czy rozmawiac z moim narzeczonym czy to olac

Dodam,ze ja kocham mojego faceta i na pewno go nie zdradzilam,tylko on twierdzi inaczej.

A czemu w archiwum trzymasz jakieś rozmowy z byłym? PO co utrzymujesz z nim jakiekolwiek kontakty?

ok jestem,on tez ma koloezanke co mu pisze,ze go kocha itd.I tez z nią pisał o milosci,firme mieli zakladac itd.Niedawno to było nawet.Tylko jemu wolno,minie.Bo jak ja pisze,ze niby cos to on mysli,ze zaraz du**aje.A Tomek lubi sie przechwalac no i moj facet wywnioskowal,ze jezdze do bylego na sex. ;/

Bo go lubie i znamy sie ponad piec lat.A te relacjeto bardziej kolezenskie,bo to stary kawaler,ktory nie mysli o zakladaniu rodziny.

No własnie zastanów się czy to ma sens czy go kochasz, bo jeżeli zastanawiasz się czy rozmawiać czy go olać to wiesz coś chyba jest nie tak. Ja kiedyś mialam przygodę też, dokładnie 3 lata temu miałam mieć ślub 16 sierpnia, zaproszenia rozdane, wszystko zamówione, do ślubu miesiąc a mój narzeczony były oświadcza mi, że ślubu nie będzie, tylko że ja do dzisiaj nie wiem dlaczego, nie wyjaśnił mi nic a nic, tylko po prostu odszedł i ja jedyne co zrobiłam, to podsunelam mu wszystkie umowy pod nos i zeby teraz wszystko odwoływał bo odchodzi on a nie Ja. I od tamtego momentu zero kontaktu, w u Ciebie najwidoczniej kontakt jest jak widać bo masz rozmowy z bylym na gadu więc wiesz ja bym sie tez wkurzyla na miejscu Twojego narzeczonego.

Zastanów się czy jesteś dojrzała. Bo takie gadki ,że go lubię wiec będę robić co chcę to może sobie 15 latka pisać. A nie dojrzała kobieta która wychodzi za mąż. Jeszcze tysiąc takich decyzji przed wami. A Ty nie potrafisz zerwać kontaktu z byłym choć to rani Twojego partnera.

Daj mu ochlonac i porozmawiajcie na spokojnie. Ale po slubie zycie sie zmienia.... a skoro Wy juz teraz macie takie problemy...

Tylko gdzie ja chodze,a zreszta dobrze wie,ze tamten facet jest dziwny bo ma gejowskie zapędy.Ja osobiscie nigdy z nim nie spalam,ale chodzilismy,gadalismy i bylo super.Tylko,ze bylo i sie skonczylo,zreszta on teraz ponoc kogos miałł.I powiem wam,zze Tomek nigdy nie dobieral sie do mnie bo bym mu kopa zasadzila,ale oczywiscie na gg adnotacja o dobieraniu jest.A ja idiotka go zapytalam o fantazje erotyczną jeszcze wiec moj facet pomyslal sobie nie wiadomo co. A co do rozowy to jest tak,ze ciezko się rozmawia z moim narzeczonym i dlatego nie wiem czy się wysilać i mu tłumaczyc czy przeczekac az mu przejdzie. Kiedys tez bylo cos takiego,ze mialam zdjecia na sex fotce no i szukalam niby sponsoringu.A tamci pisali,proponowali no i zostalam posadzona o prostytucje,na szczescie juz to przeszlo. Ja jestem typem krowy,ktora duzo ryczy a malo mleka daje,wiec sprawiam wrazenie,ze bóg wie co,a tak naprawdę siedze w domu,bo mam dziecko i prababcie,ktora ma 90 lat i wymaga pomocy.

a sms do niego z maja od jego pierwszej miłosci cytuje "Gilbert ja Cie naprawde Kocham" i wpisanie Pauliny jako Marek.Czy to mnie nie zraniło ??

On zataja archiwu,ja nie,bo niby kiedy mam randkowacmjak stale cos Lgotowanie,sprzatanie,babci pampersa,dziecku pampersa,jedzenie malego,babci przygotuj.GG to jedyna moja rozrywka.To on wychodzi,a czy ja mogę miec pewnosc,ze np jest w pracy ? I beszczelnie wczoraj do mnie : ja tyram,zeby Ciebie utrzymac.....jełop. Samadostaje kase i dobrze wie dla czzego.

To z nim porozmawiaj otwarcie powiedz co ci lezy na sercu on ci powie co jemu lezy a skoro on ma same wady to po co wam slub? Co do pisania z bylym to dziwi mnie ze pytasz bylego o jego fantazje skoro nic do niego nie masz???

bosz,nudzilo mi sie i nie mialam co pisac.Tylko jak ja z nim gadam to on nic,tylko mi powie,zebym się nie czepiala o Pauline,bo sama co robie.No i z nim rozmowy nie ma,bo jest z natury mrukowaty.A Tomek jest gadduła więc pod tym wzgledem jest idealnie,tylko nie na dłuzszą mete.

Chyba jak poszlam do Gilberta,a z tamtego sobie jaja robilam to o czyms swiadczy.A teraz jak sie spotkamy to pogadamy i nara.I na pewno nie jest tak jak on to pisze n gg,ze się do mnie dobiera.

bosz nudzilo ci sie mi tez sie nudzi bo mam male dziecko i pracuje w domu i mimo ze widze bylego na gg to nie pisze do niego. To skoro nie slucha to napisz mu list moze przeczyta a zreszta jesli nie umiecie sie dogadac to po co wam slub? Uwazasz ze jak teraz sie niedogadujecie to po slubie bedzie lepiej?

sory, ale jesli już teraz macie problemy z komunikacją w zwiazku to co dopiero po slubie... prawda jest taka ze czesto ludzie są zazdrosni o drugiego bo sami maja cos na sumieniu weź ty sie dobrze zastanów, skoro już potrzebujesz kontaktu z innym bo z własnym sie doagać nie umiesz to coś jest nie tak. Potem właśnie są rozwody po 2 latach

ale przeciez ja z bylym nie pisze po to,ze chce z nim byc.Poprostu gadam pierdoły i tyle.I teraz nie wiem jak to się potoczy.Bo to jest tak - z tamtym jaja sobie robimy ( on ze mnie,ja z niego).A z Gilbertem tworzymy jakąs calosc i jest dobrze,mimo iz sie nie dogadujemy i dosc czesto się klocimy.Ale są to błacgostki,moze poprostu jestesmy niedojrzali.A xo do slubu,mamy swiadkow,gosci,obraczki juz kupione i co dalej ? A Gilbert wziął kredyt na to wesele,gdzie wyremontowalismy mieszkanie.

Ty nadal nie mozesz zrozumiec wbij to sobie do glowy skoro masz faceta chcesz z nim wziac slub to po jaka cholere robisz sobie "jaja" z innym??? Zastanów sie czy to jest normalne? To swiadczy tylko o tym ze ci brakuje czegos z poprzedniego zwiazku tego czego nie ma w tym zwiazku. I przemysl temat slubu bo naprawde bedzie tak ze go wezmiecie a pozniej rozwod.

No tak,bo uciekam do tamtego na rozmowe i gadamy godzinami,bo lubimy ten sport :) On ma 30 lat i mimo iz np z wygladu nie jestem taka ja on by chcial to spedzamy razem czas bo nam dobrze razem pogadac itd.On szanuje to co mowie i wysluchuje mnie do konca.A Gilbert tylko "skończ,nie denerwuj mnie".Ale tamten to materiał na kolege....Gilbert jest odpowiedzialny i nie rzuca slow na wiatr.Ale moze i ma cos na sumieniu skoro jest taki zazdrosny i podejrzewa mnie o to puszczanie się.

brakuje mi rozmowy i tego,zeby ktos nie krytykowal moich wypowiedzi.Tylko jak rozmawiam o tym z Gilbertem to on mowi : znajdz sobie takiego co będzie chcial rozmawiac i koniec tematu. No to wole nie rozmawiac z nim o tym,bo ja nie szukam innego faceta.

No to widocznie nie pasujesz do tego faceta poszukaj sobie takiego z którym bedziesz miala o czym gadac i jednoczesnie bedzie odpowiedzialny czyli polaczenie bylego i obecnego i bedziesz szczesliwa.

Tylko gdzie takich szukac.Z moimobecnym facetem mam dziecko wiecto on powinien byc moim docelowym partnerem.Tylko,zze moze on nie chce i robi takie insynuacjd.

To ze masz z nim dziecko nie oznacza ze musisz z nim byc do konca zycia. Skoro nie umiecie sie dogadac to nie bierzcie slubu. W zwiazku idzie sie na kompromisy i albo sie dogadacie albo zakonczcie to poki jeszcze jest czas. No i jeszcze sprobuj jednak napisac ten list skoro nie slucha to moze przeczyta

On nie przeczyta,on ma poczte na google gdzie nie znam tamtego adresu gdzie ta Paulinka pisze do niego.Moj list to by wyrzucił do kosza i tyle.

No to przeloz slub moze cos sie zmieni chociaz watpie. A ty w ogole masz do niego jakies zaufanie?

Mam zaufanie,ale on do mnie nie.A przelozenie slubu do dobry pomysl,ale na obraczkach jest data 16 lipiec 2011

Widac nie masz skoro jestes taka poruszona tym ze on pisze z ta paulina przeciez jest z toba to swiadczy o tym ze ciebie kocha i z toba chce byc a nie z nia gdyby chcialbyc z nia to by byl. Moze pisza jak kolega z kolezanka ma do tego prawo. Wiecej zaufania. A grawer mozna zlikwidowac i tak by to zrobili np przy poprawianiu obraczek. Takze to zaden problem