Ślub kwiecień 2012 - ktoś też wybrał ten miesiąc?

dziki-dzik, ja dopiero bronie licencjata a według rocznika powinnam magistra :( wszystko dlatego że rok byłam na budownictwie na PK i nie podobało mi się a później poszłam na studia licencjackie które trwają 4 lata :( a co do sukienki to plan jest taki żeby mój P. zobaczył mnie dopiero w dzień ślubu :) Sukienkę już mam, kupiłam w komisie używaną, ale jestem bardzo zadowolona. jest to model 2021 firmy Sarah, kolor ecru, na ramiączkach(nie zakładana na szyję)

budownictwo? ja właśnie z tej branży, architekturę kończę :)

Zakochana, to fakt, jestem romantyczką :) najbardziej pasowałaby do mojej osobowości zwiewna, prosta suknia,odcięta pod biustem (empire), przymierzałam nawet taką. Była piękna :) ale jednak czułam się nieco za skromnie. Dlatego trochę,jak na mnie- zaszalałam ;) Ciekawa jestem na jaką Ty się zdecydujesz :) Dziki-dziku- mój przyszły mąż w sukni zobaczy mnie dopiero w dniu ślubu. Chociaż niesamowicie korciło mnie żeby pokazać zdjęcia :P Nie jestem przesądna ale mam ochotę Go troche wstrzymać ;) W ogóle to odnosze wrażenie, że...fatalnie wyglądam w welonie. Albo te panie dawały mi do przymiarki przypadkowy model albo poprostu welon jest nie dla mnie. Ale to przecież nie koniec świata :) Na poprawinach zawsze mogę rzucić w panny swoim bukietem :D Ale spokojnie,będę miała mały i delikatny :P A we włosach albo sam kwiat albo... Zakochałam się w woalkach, tzn takich ''stroikach" z woalką. Zobaczę jeszcze :) Ale się dzisiaj rozpisałam...starczy mi pewnie na cały tydzień :O ;) I od noooawa...poniedziaaałeeeeek...wtooorek...

dziki-dzik i saganek- na diecie czułam sie cudnie, zero wypryskow na twarzy, zero problemów ze snem i przede wszystkim zero zgagi która męczy mnie od 8 lat. Nie brakowało mi normalnego jedzenia. Ale teraz to jest masakra jakaś. Nie jem dużo, ale mam napady apetytu po czym niby kg nie przybywa ale cm tak. Nie hce tego forum sprowadzić do diety :( Przedwojenna- mnie tez niesamowicie podobają sie woalki i już sobie jedna upatrzylam :) ale to zależy od sukni. Mimo wszystko jednak chyba zdecyduje sie na swierze kwiaty we włosach bo byłby grzech nie skorzystać będąc w takim tropikalnym miejscu. Co do ślubów w środku tygodnia , moj jest w środę i o ile dobrze pamietam Kiwanika ma w pt wiec nie przejmowala dziki- dziku bo to nie te czasy ze ślub to tylko w sobotę ;) . Widzę ze ta niedziela na druk była dość owocna. Oby tak dalej. Miłego wieczorku kochane moje ;)

Witam Was serdecznie:) Chwilę mnie nie było ale już wracam:) Widzę że troszkę się wydarzyło podczas mojej nieobecności i przybywa panien młodych na kwiecień:) miło

hejooo :) Dzisiaj jestem sama w pokoju, a co za tym idzie- zdana tylko na siebie. Ale może to i dobrze, dzięki temu więcej czynności sobie utwale. Dogrzewam się klimatyzacją,mam fajne ciepełko :) ale co chwile musze przechodzic do 2 budynku (przez dziedziniec brrrr) i już czuję że coś mnie bierze... A teraz zmiana tematu :) Grawerujecie coś na obrączkach?

Witam, ja również biorę ślub w kwietniu 2012, a dokładnie 28 :). Poza salą nie mamy jeszcze nic i zaczyna mnie to powoli przerażać. Pozdrawiam

przedwojenna- ja napewno graweruje ,moj kochany powiedzial ze mu obojetne,a ze ja jestem fanka ''sex w wielkim miescie'' wiec mysle ze to bedzie w mojej '' me and you...'' a w mojego faceta '' just us two'' i data. Bardzo mi sie to podoba :) wiem ze to nic szczegolnego,ale jakos tak mi sie kojarzy,bo my jestesmy troche taka ''para po przejsciah i burzach'' i zawsze juz bedzie tylko nas dwoje wiec jak najbardziej pasuje :)

Witamy serdecznie kolejną pannę młodą na kwiecień:) zOja bez paniki - teraz dużo przygotowań i pracy przed wami:) A jeśli chodzi o obrączki to my coś tam będziemy chcieli mieć wygrawerowane ale jeszcze nie wiemy co:) w listopadzie będziemy się tym konkretniej zajmować:)

Co za brak kultury... Zoja oczywiscie witam cie serdecznie i mamy nadzieje ze zagoscisz tu na stale :)

z0ja- witaj :) Nasze kwietniowe daty mają ten plus,że nie jest to miesiąc tak oblegany jeśli chodzi o wesela. Dzięki temu łatwiej jest podogrywać terminy więc głowa do góry :) Niejmniej jednak radzilabym już zaczynać ;) W razie czego pytaj, a poźniej chwal sę załatwionymi już sprawami :) Zakochana- najważniejsze, że grawer będzie taki Wasz, osobisty :) My jeszcze nie myśleliśmy nad tym co wygrawerować (i czy w ogóle). jeśli już to chciałabym również coś osobistego i takiego,że...hm..w gorszych chwilach (oby było ich jaknajmniej) mogę spojrzeć na moją obrączkę i od razu zrobi sie lepiej na sercu :D

przedwojenna - my jestesmy fanami filmow z moim facetem. mamy prawie 1000 plyt DVD :) np moj kochany ma mnie wpisana w tel ''Koliberek'' bo bardzo mu sie podobalo jak Nicolas Cage e ''twierdzy'' nazywal tak swoja ukochana ;) my tacy troche ''filmowi'' jestesmy i choc tekst nie jest nasz ,to bardzo do nas pasuje. Zoja - przedwojenna ma racje , juz czas aby pomalutku ruszac z tematem :)

najlepiej żeby było to coś osobistego bo przecież imię męża to i tak się będzie pamiętać:)

Witaj z0ja :) my jeszcze nie zastanawialimśmy się nad grawerem, ale wiem że musi tam się znaleźć data ślubu bo to jedyny sposób żęby mój przyszły mąż pamiętał o rocznicach ślubu ;) gdyż ma fatalną pamięć do dat. nawet w tej chwili myli mu się czy bierzemy ślub 14 czy 12 kwietnia :(

Witaj z0ja :) my jeszcze nie zastanawialimśmy się nad grawerem, ale wiem że musi tam się znaleźć data ślubu bo to jedyny sposób żęby mój przyszły mąż pamiętał o rocznicach ślubu ;) gdyż ma fatalną pamięć do dat. nawet w tej chwili myli mu się czy bierzemy ślub 14 czy 12 kwietnia :(

No tak tak daty to słaba strona większości mężczyzn:) Widzę za w tym samym dniu będziemy brały ślub:) fajnie a już myślałam że będę sama;)

Oto przedwojenna w swojej ślubnej ;) Na wstępie zaznaczę, że mówimy o sukni, a nie o "tuszy" modelki :D Przód. Dekolt był na prosto ale ja będę miała w serduszko więc zrobiłam małą przeróbkę w Paincie :P Sukienka będzie miała 2 ramiączka. To co widać na zdjęciu to ....rękawiczka robiąca za ramiączko ;) Muszę mieć bo mam wystające kości :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3fc9813008e2eb00.html oraz tył: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f0648e052f9e18ab.html Z tyłu będą odkryte plecy, sznurowane jakąś tam tasiemką, teraz jestem gustownie spięta wielkim spinaczem :D Ponadto falbanki będą zaczynały się nieco wyżej. Tren odpinany na suwak, zdejmę po kościele. Aha, sukienka jest z ogromnym rozcięciem na boku,ale ja będe miała to zeszyte przez co suknia minimalnie ma się poszerzyć. Cokolwiek powiecie-kiecki nie zmieniam bo zainwestowałam w nią już całe 650 zeta :D Teraz tylko zastanawiam się nad kolorem, ten śmietankowy bardzo mi się podoba ale zawsze chciałam białą. Nie wiem jednak czy nie straci uroku. W środę jadę znów ją przymierzyć i porobić dokładniejsze fotki już swoim aparatem. Głownie fotki koronki na gorsecie, żeby dobrać dodatki (kolczyki i inne drobiazgi,tzn z biżuterii będe miała tylko kolczyki-sztyfty) Aha i moje pytanie, czy wg Was do "hiszpanki" pasuje np.taka woalka? http://allegro.pl/woalka-stroik-kwiat-slubne-i1848893846.html Będę wdzięczna za wszelkie sugestie bo za bardzo nie mam się kogo poradzić. Zdjęcia widzieli tylko moi rodzice i jedna koleżanka :)

oj przedwojenna, o jakiej Ty tuszy piszesz... tuszy nie ma, jest super figura... Woalka mi się bardzo podoba :) suknia też ciekawa :)

hej hej! Witaj Zoja! :) Przedwojenna, świetna ta sukienka... a ten stroik z woalką? Boski, ja bym też chciała coś w tym stylu :) a ja od jutra najdalej od pojutra będę miała kota :) tzn u narzeczonego będzie sobie mieszkał... ach, już odliczam dni końca mojego stażu... masakra..

Witajcie:) Przedwojenna bardzo śliczne ta sukienka, podoba mi się bardzo. Na pewno uda ci się dobrać odpowiednie dodatki:) Fajnie że masz to już za sobą i wybrałaś suknię:)

przedwojenna- suknia przepiekna i jak najbardziej pasuje do Twojej ''tuszy '' modelki :) hihi .Masz bardzo ladna figure i nie musisz sie przejmowac. Woalka jak najbardziej pasuje,ogladalam dokladnie ta sama bo chce sobie zrobic swoja z niebieskim kwiatkiem bo nigdzie nie moge znalezc niebieskiej,ale nad tym jeszcze pomysle :) Ale wygladasz REWELACJA.

No dziewczyny proszę się nie chować po kątach;) taki brzydki dzień to trzeba dobrze wykorzystać tutaj:) Takie pytanie mam. Czy któraś z was zastanawiała się już nad tym co założyć na suknie? Bo ja tak nad tym myślę że kwiecień to jednak zimny miesiąc może być więc co założyć żeby ładnie wyglądać i nie zamarznąć jednocześnie? macie pomysły?

karla- mysle ze emocje Cie dogrzeja... a tak powaznie,to wystarczy cos aby przykryc ramiona,np jakis ladny szal w kolorze sukni... nie lubie ''bolerek'' ani nic w tym styly,ewentualnie piekne ''koronkowe rekawki'' cos co wyglada jak bolerko ale ma dlugi rekaw... nie wiem jak to nazwac :(

np cos takiego : http://www.dhgate.com/wedding-wrap-jacket-bolero-custom-shrug-coat/p-ff8080812ec71c5d012efbbc49be4921.html

jesli chodzi o te rekawki to dokladnie cos takigo: http://www.dhgate.com/wholesale-wedding-dress-lace-short-jacket/p-ff80808128ed989b0128f71713d9358f.html

oczywiscie wszystko zalezy od sukni i w ogole,ale mysle ,ze to wystarczy :)

Hej dziewczyny! Przedwojenna suknia mi się bardzo podoba bo jest oryginalna , a nie jak większość "ma jedno kopyto" no i super pasuję do twojej figury:). co do wolaki świetny pomysł, też chciałam mieć podobną ale nie wiem czy będzie pasować do mojej sukni, poza tym chyba uda mi się zapuścić na tyle włosy żebym mogła mieć welon. aktualnie jestem na etapie że chcę długi welon- zobaczymi kiedy mi się odwiedzi;) jak już jesteśmy przy temacie strojów to chciałam się was poradzić w kwesti butów, bo nie podobają mi się takie typowo ślubne, które później raczej nie nadają się do założenia do innego stroju, a ja jestem raczej praktyczna:) pomyśłam o pomarańczowych butach które widziałam w necie http://tylkoraz.blogspot.com/2010_12_13_archive.html ale jak rozglądam się po sklepach to ciężko znaleźć buty w tym kolorze:( daltego myślę jeszcze o zielonych oczywiście do tego bukiet w kolorze butów, kwietek we włosach i ewentualnie nakrycie wierzchnie jak będzie chłodno, co o tym sądzicie?

saganek- mialam dokladnie ten sam pomysl tylko z niebieskimi, ale powiem ci tylko,ze wydaje mi sie ze suknia musi byc totalnie biala. jednym slowem podoba mi sie twoj pomysl...

dziewczyny u mnie dzisisaj takie nudy w pracy ze ten temat to moja jedyna rozrywka,wiem ze to smutne,ale co tu robic? hihi

Fajnie że już jesteście:) mi też podoba się pomysł z butami bo po co wydawać kupę kasy na buty które założymy tylko raz. Tyle że ja jeszcze nie mam pomysłu na buty bo nie mam sukni jeszcze:) wszystko przede mną:)