Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przedwojenna85

Ślub kwiecień 2012 - ktoś też wybrał ten miesiąc?

Polecane posty

Lecę do polski 12 pandziernika :) w sumie to nie bardzo mi sie chce no ale musimy załatwić dokumenty i paszport. Nawet nie wiem kiedy przyszedł październik. Jeszcze 10 tygodni i święta. Mieliśmy lecieć do Polski ale chyba nici z tego. Nie żałuje. Uwielbiam te wigilijne kolacje tylko we dwoje a potem oglądanie filmów to pozna :) spanie do południa bez hałasu całej rodziny :) uwielbiam święta. A potem tylko 4 miesiące i ślub :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie ( śląsk) pogoda też piękna, mam nadzieję że w kwietniu też będzie ładnie. co do listy gości to dopracowujemy szczegóły - różnice zdań między nami a rodzicami. zaproszenia będę robić sama także muszę się za niedługo zabrać do pracy. Projekt już jest :) chciałabym część rozdać przy okazji Świąt Bożego Narodzenia podaczs spotkań rodzinnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola-lola
moje wesele bedzie 28.04.2012 kwiecien to piekny miesiac moim rodzice tez brali slub w kwietniu 21

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola-lola
Na chwilę obecną wybraliśmy zaproszenia i pare ozdóbek typu zaiweszki na akohol poduszki pod obrączki itp. Sukienkę też już zamówiłam. w Weekend wybieramy się na kurs przedmałżeński. Wesele planujemy od czerwca 2010 wtedy też były nasze zaręczyny i zarezerwowaliśmy salę na wesele. Teraz jeseśmy na etapie kupna wódki. Kupujemy Finladnie. wesele będziemy mieć bardzo duże bo lista gości wynosi 387 osób ( wynika to przedewszystkim z bardzo duzej rodziny pana mlodego ). Salę zarezerwowaliśmy taką na 500 osób więc miejsca nie braknie:) Kamerzystę i fotografa tazke juz mamy. U księdza zarezerwowaliśmy godzinę 16:00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WOW :) na tyle osob to rzeczywiscie trzeba zaczac wszystko wczesnie kupowa :) ale fajnie ze juz macie zaplanowane co i jak? A jak z suknia ? jakies plany i pragnienia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola-lola
Sukienkę bede miała prostą nie zwymyślaną. Niechciałabym wygladać jak klaun na wlasnym weselu. ( a już widzialam panne mlodą typu klaun nie jeden raz ) Przymiarkę mam dopiero w lutym a odbiór sukienki mam mieć w połowie marca. Teraz bede szukać welonu bo chciłabym taki bardzo bardzo długi 3,5 m najmniej:) Zespól też już dawno zamówiony. Maże o tym dniu już ponad rok i ciągle mam wrazenie ze jeszcze tak duzo mam czasu a tu zostało już tylko 204 dni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
Hej ho! Witajcie dziewczyny :) Dzisiaj u mnie pogoda pod psem-zimno i ponuro. Mój 26-letni student ma dziś pierwszy zjazd (jest po licencjacie,robi mgr). Całe 3 dni na uczelni. Wkurzam się trochę,ale on ma mnóstwo pomysłów,zebym np.w trakcie przerw do niego zaglądała lub będziemy wychodzić jak zwykle w trakcie okienek do kina :) W sobotę odpuszczamy dyskotekę. Na niedzielę zaprosiliśmy 2 pary znajomych (jedna z małym dzieckiem,druga w ciąży). Zrobię 2 dania gorące i 6 przystawek. Dobra,koniec opowieści o mnie. Teraz czas na Was :) Co słychać? Jak mija piątkowy poranek? :) Zakochana,czyli we środę zawitasz do PL :) Witam Tolę-Lolę i jednocześnie pragnę zaktualizować nasze daty. A mianowicie: 14.04.2012 - Karla, Saganek87 20.04.2012 - Kiwanika 21.04.2012 - Przedwojenna 25.04.2012 - Zakochana 28.04.2012 - Madzia, Tola-Lola :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiwanika- jak ty to pieknie wszystko trzymasz w ryzach i uporzadkowane daty i w ogole...tak w srode popoludniu laduje w Krakowie, w sumie to jak to przemyslec to nie jest tak zle w sobote 12/10 wybieram sie do fryzjera w koncu bo musze zrobic porzadek z moimi wlosami. Strasznie sie koncowki placza bo sa porozdwajane,a jak chce miec piekne do slubu to musze zadbac o nie juz teraz. Wybieram sie z moja przyszla tesciowa wiec bedzie naprade super. Potem krotka runda po sklepach bo wueczorem tescie ida na urodziny ,a my myk myk na dyskoteke albo do mojej siostry w odwiedziny :) niedziela jedziemy prawdopodobnie do kiels do rodziny meza... i tak zleci caly pobyt... ale sie rozpisalam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Chyba wszędzie dzisiaj pogoda przyprawiająca o depresję :( można by przespać cały dzień,a tu w pracy trzeba siedzieć. wczoraj wieczorem podpisałam umowe z panią fotograf więc kolejna sprawa na mojej liście załatwiona :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
Zakochana-staram się :) To po Twoim przylocie zapowiada się miłe spędzanie czasu :) Mam nadzieję,że zajrzysz też na forum? :) Saganek-fotograf odhaczony. Świetnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiwanika- postaram sie dorwac w polsce choc na chwilke do PC u siostry meza. Hmm mam nadzieje ,ze bedzie milo. juz mam plany na '' po powrocie'' rozpoczecie cwiczen i diety.Ja planuje zrzucac kg moj facet bedzie wrzucal kg :) hihi . Dziwnie sie dzisiaj czuje,ale mialam ciezka noc. gdyby nie to ,ze nie moge miec dzieci tio bym byla pewna ze jestem w ciazy. Poranne wymioty,metaliczny posmak w ustach,bole piersi i plecow. No masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
Zakochana-ja też zamierzam zrzucić parę kilo,mój P. też,tyle,że ... jakoś nam się nie chce (tu jakaś zapiekanka,to tu urocza restauracyjka,to tam kfc itd.) :) Nie mamy do tego werwy,więc postanowiliśmy się chociaż na basen zapisać :) A Ty jak zamierzasz ze swoim? A co to za dziwne samopoczucie?' Przepraszam za pytanie,jeśli chcesz,nie musisz odpisywać,ale wiesz już na pewno,ze nie będziesz mogła mieć dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiwanika- dziwne samopoczucie... jak bardzo chcialam zajsc w ciaze przez dwa lata to czytalam o wszystkich objwach jak nawiedzona i dlatego je znam :) po calym cysrku z lekarzami okazalo sie ze albo invitro albo nic z tego. No coz nie stac mnie czasowo na leczenie i mimo iz nie jestem zagorzala katoliczka to nie wiedzialabym co zrobic z embrionami ktore juz by byly na swiecie. Nie mam za zle twojego pytania bo ja juz sie z tym oswojilam i teraz przwelozylam energie na cos innego :) Co do zrzucenia kg to tobie latwiej bo jestescie we dwoja a u mnie? ja gubie a moj kocvhany je za dwoje bo chce przytyc :) Ja jestem na diecie proteinowaej,tz wroce do niej po powrocie z Polski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedwojenna85
witaj Saganek :) ja tez robiłam sama zaproszenia, tzn jestem w trakcie,mam zrobione 50 czyli połowa za mną. Ciekawe jakie będą Twoje :) Tola-lola-my tez rozglądamy się teraz za alkoholem,narazie na tapecie jest Pan Tadeusz,ale ja się na tym nie znam, dla mnie wódka to wódka ;) Ilość Waszych gości robi wrażenie :) Kiwanika, mój luby też od jutra zaczyna zjazdy :( Tak w ogóle to w nasz ślub tez ma zjazd, powiedział że pójdzie na pierwsze zajęcia :P Bardzo nie lubię tych samotnych weekendów :( Ja tu,On tam... tylko smsy zostają. Zakochana, delikatny temat... od siebie powiem tylko tyle NIE MA RZECZY NIEMOŻLIWYCH :) Jutro jadę z mamą oglądać sukienki, pożyczam od koleżanki mały aparat i nie wykluczone, że jeśli coś mi się spodoba a będzie w kosmicznej cenie to na wzór sobie uszyję. Reszta łikendu bez planów. Chce podgonić zaproszenia i ogólnie troche poszperać w necie. Aha, chciałabym się Was poradzić w kwestii 'wierszyka' na zaproszeniach. Poniekąd się od tego odchodzi,albo piszę się tylko jedno krótkie zdanie, ale mnie szalenie podoba się taki tekst: "Mówią, że kiedy rodzi się człowiek,z nieba spada dusza i rozpada się na dwie części.Jedna z nich trafia do kobiety,druga do mężczyzny...Natomiast całe życie polega na odnalezieniu tej drugiej polowy.Połowy swojej własnej duszy,połowy samego siebie... i tej jedynej" Wiem,że to detal, ale jesli juz podjęłam się zrobienia tych zaproszen to chce żeby nie były jakieś bardzo kiczowate. Co sądzicie? Bo będę chciała już pomału drukować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przedwojenna, nie wiedziałam że odchodzi się od wierszyków i też mam:) : "Nie obiecuję Ci wiele..Bo tyle co prawie nic.. Njawyżej wiosenną zieleń .. I pogodne dni. Najwyżej uśmiech na twarzy... I dłoń w potrzebie...Nie obiecuję Ci wiele.. Bo tylko po prostu siebie." jest to fragment wiersza B. Leśmiana a co do kiczu to mój narzeczony powiedział że chce na zaproszeniach amorka. na początku myślałam że sobie ze mnie żartuje, ale ona naprawdę chciał tego amorka. No i musiałam go gdzieś wcisnąć, ale bardzo długo szukałam w necie takiego niekiczowatego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jenner - hm daremna ta twoja uwaga bo tradycja z ''r'' to troche amerykanska tradycja a po angielsku kwiecien to '' april'' wiec r w nim jest ;) przedwojenna- dla mnie to juz jest normalny tem,at i powiem ci ze ja naprawde czuje sie szczesliwa bez dzieci,trzeba widziec te dobre strony a nie tylko te zle. mam czas dla meza ,dla siebie... a najwazniejsze na podrozowanie... uwielbiam to... po za tym na dluzsza mete to chyba nie nadaje sie na matke... jestem troche egoistka i zauwazam to kiedy jestesmy w Polsce. wtedy brakuje mi czasu dla siebie najbardziej... przedwojenna a ten wierszykl to nie wierszyk ,tylko raczej '' przedmowa '' wiec jak najbardziej pasuje i bardzo mi sie podoba :) saganek - wiersz lesmiana to poezja a nie kicz... wiec nie zamartwiaj sie...amorek...no coz pozwol mu poczuc ze ma '' cos do powiedzenia w tej sprawie '' hihi zarcik oczywiscie. A generalnie,dziewczyny robcie co chcecie i jak chcecie bo to wasz dzien i potem bedziecie zalowac ,ze sobie czegos odmowilyscie. Ludzie i tak beda gadac i tak,wiec jeden wierszyk czy amorek nie sprawi roznicy ,za to wam da satysfakcje iz ''macie co chcecie i jak chcecie '' :) Dlugo ale mam nadzieje ze tresciwie rowniez :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziki-dzik
witam tola-tola i saganek87 :) no dzisiaj pogoda typowo do pracy :) przynajmniej nie żal słońca za oknem :D wow, przy takim weselu na prawie 400 osób to musi być masa organizacji , podziwiam :). ja swoje prawie-wesele (bo skrócone) planuję na 70 osób - i już to mnie przerasta, bo nie mam na nic czasu. Na razie mamy załatwioną salę i kościół. W kolejce czeka dj i sukienka, na którą mam nadzieję zapolować w sobotę za tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedwojenna85
dziewczyny pragnę ogłosić, że mam suknię :D Ile ja się tego naprzymierzyłam ...chyba z 25 ;) wybór padł na..hiszpankę. Pokaże Wam zdjęcie jak tylko zgram z aparatu, bo po wpłaceniu zaliczki pani pozwoliła zrobić fotki.Wówczas będę wdzięczna za radę czy zamienić ją na białą i czy zrezygnować z welonu na korzyść ładnego kwiatka. Uuuuuf jedno z głowy :) Dla mieszkających w okolicy obalam mit,że łodzkie suknie są droższe niż te w Bełchatowie. Teraz jest wiele wyprzedaży. Dziewczyny, jeśli jeszcze nie macie sukni to chyba pora ruszać na łowy bo w niektórych salonach czeka się poł roku na uszycie. Ja swoją będę miała na 21 marca,czyli miesiąc przed ślubem. Wtedy też zrobimy ostateczne poprawki. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziamadziamadzia
heja heja witam nowe dziewczyny :) Przedwojenna, super, że masz już sukienkę :) czekam na fotki :) ja nadal szukam krawcowej... będziemy chyba w tym tygodniu zamawiać zaproszenia już, bo na allegro "nasze" staniały z 2.19 - taka była pierwsza cena w styczniu na 1.59 :) i intuicja mi mówi, że lepiej teraz zamówić :) :) :) więc ustalamy jakąś ostateczną listę gości i sentencję... no i wszystko w biegu... teraz z moim kochaniem widzimy się raz w tygodniu... bo on pracuje do 14.00 a ja od 14.00... masakra jakaś.. miłej niedzieli (ja dziś i jutro w pracy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny leżeć sobie , czuje sie jakby mnie walec przejechał i czytam o rożnych dietach chce zrzucić jakieś 6-8 kg i zastanawiam sie jak to zrobić? Niby czytam na Vitalii o rożnych dietach i wiele dziewczyn je poleca wiec za 50 zł może warto spróbować przez miesiąc. A jak zadziała i mi sie spodoba to wykupie na kolejne 3 miesiące :) już tak późno a ja nie śpię i rozmyslam :( Madziamadzia- no to widzę, ze pełna mobilizacja jeśli chodzi o zaproszenia. U mnie tez ruszyło, napisała kobieta z hotelu ze maja dwóch fotografów i będę mogła wybrać którego prace mi sie podobają. Wiec już sie nie martwię. Dobranoc Kwietnioweczki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedwojenna85
Zakochana, w kwestii diet nie pomogę bo kompletnie nie siedze w tym temacie. Mam odwrotny problem, chciałabym troszeczkę przytyć, ale raz że taka już moja 'chuda' uroda, a dwa, że jestem mega podatna na stres i automatycznie gubię kilogramy. Z tego co obserwowałam przez 1,5 roku w pracy to moja koleżanka była na diecie Dunkana, całkowicie odstawiła pieczywo, ziemniaki..Jadła wyłącznie sery,serki,samą wędlinę, jajka, generalnie na co miała ochotę ale bez pieczywa. Schudła,żeby Cię nie skłamać 12 kg ale teraz stanęła w miejscu i już nie może nic zgubić. Mój sasiad tez stosował ta dietę, jak go ostatnio widziałam (bo wyprowadził się) to było go o połowę mniej, nie ten sam. Ale z tego co się orientuję ta dieta nie jest super dobra dla organizmu, zapewne są zwolennicy jak i przeciwnicy, musiałabyś poczytać :) Madzia, całkiem dobra cena za zaproszenia. Ale zawsze można zaryzykować i napisac mejla czy jeszcze zejdą z ceny przy większej ilości ;) U nas na stażu to grosz do grosza... :P Zakochana, wstaw linki do zdjęć to doradzimy :) Ja suknię wrzucę po niedzieli, bo aparat pozyczałam od kolezanki i muszę sie pofatygowac po kabel do zgrywania. Dzisiaj rano obudziałam się trochę niespokojna czy aby moja sukienka nie jest zbyt wymyślna, niemodna, badziewna :( Wiadomo, że wszystkim się nie dogodzi, gusta są różne ale to naturalne, że chcemy wyglądac dobrze :) Dzisiaj mam luźną niedzielę. Rano była zmiana garderoby z letniej na jesienną. Brrr jak ja tego nie lubię. Cienkie bluzeczki ustepują miejsca swetrom i bluzkom "z długim". A teraz pyszna słodka kawa (której raczej nie piję, ale naszło mnie ;) ) i troche grzebaniny w necie. Temat wiadomy ;) Musze poczytać o dodatkach do mojej hiszpanki i rozejrzeć się za ...garniturem dla M., bo znając Jego to będzie szukał na ostatnią chwilę a może teraz trafimy na jakieś wyprzedaże. Niedługo też jedziemy po obrączki. Chcemy część rzeczy kupić jeszcze w 2011 bo znając życie wszystko podrożeje. Noo, nadrobiłam te moje ostatnie nieobecności :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedwojenna85
A tak w ogóle to bardzo się cieszę, że jest to forum, że temat się rozwija, że możemy się tutaj chwalić, żalić, pośmiać, poradzić :) Fajnie, że żadna z nas nie jest sama z tym kwietniem ;) Czasami głupio jest nawijać koleżance z pracy (która np. jest i narazie zamierza długo być panną) o ślubie, weselu, sukience, zaproszaniach, dodatkach, wierszykach i wszystkich tych detalach, bo ludzi to w nadmiarze...drażni. To zrozumiałe :) A u nas wszystko kreci się wokół jednego i można o tym do woli gadać :D Faaajnie :classic_cool: 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przedwojenna- Dukan działa i byłam na nim i schudlam 14gk. Przez wakacje nie przytylam ani kg jedząc prawie normalnie. Niestety ostatnie dwa tygodnie diete szlag trafił i nie potrafię do niej wrócić. Twoja suknia napewno jest piękna i romantyczna bo myśle , ze i ty taka właśnie jesteś :) tylko przestań sie przejmować opinia innych :) bo jeszcze raz powtarzam : to ty masz czuć sie pięknie. Co do forum zgadzam sie z Tobą :) ja to nawet nie mam z kim pogadać, moja najlepsza przyjaciółka mieszka w Polsce i zadko z nią rozmawiam ( mezatka dwoje dzieci ) wiec to wy jesteście dla mnie podparciem w tej kwestii. Co do mojcu sukni to wybieram miedzy dwoma. Jedna podoba sie bardzo mojemu " szczurkowi" ;) a druga podoba sie mnie- jemu tez ale mniej. Mówi ze to moj wybór :) i to mi sie w nim podoba :) hihi. Ja tez mam dzisiaj wolne , ale idę po mojego kochanego jak skończy prace i idziemy na piwko i " tapas" do hiszpańskiej knajpki. Już nie mogę sie doczekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziki-dzik
siema!!! mam do Was pytanie - czy Wasz wybranek będzie Was widział w sukni przed ślubem? ja planuję pokazać mu się dopiero w niej tuż przed, zobaczymy czy plany wypalą :)))) zakochana-panna - a jak się czułaś na tej diecie? Pytam, bo ja tez kiedyś próbowałam dukana, co prawda planowałam zgubić tylko 3-5kg, więc nie byłby to długi czas, ale złe samopoczucie mnie pokonało... zaczęły się kłopoty z żołądkiem i musiałam przerwać tę dietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, macie rację że takie forum to świetna sprawa, bo jak się za dużo o ślubie gada to wszyscy dookoła mają cię dość_ zwłaszcza ci, których to najmniej dotyczy. odnośnie diet jestem właśnie na Dukanie od 29.08 i jak narazie schudłam około 6kg więc dieta działa :) chociaż wiem że są różne opinie na jej temat. postanowiłam że będę na II fazie do końca października a potem stabilizacja. marzy mi się rozmiar 38 dlatego od przyszłego tygodnia kupuję karnet na fitness :) zwłaszcza że w końcu udało mi się skończyć i oddać pracę dyplomową :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziki-dzik
przedwojenna85 - zgadzam się z Tobą w zupełności. Ja tak samo - jak rozmawiam ze znajomymi w pracy, czy na studiach to trochę dziwnie się czuję - jakbym ich zanudzała tymi swoimi opowieściami i planami ślubnymi... chociaż wszyscy, bądź większość sprawia wrażenie, że ich to interesuje :) na forum jest łatwiej, bo jest grupa osób, która przeżywa podobne uczucia, a w wypadku tego forum - w tym samym czasie :) bo wszystkie mamy ten sam miesiąc. Acha, jeszcze jedno - czy Wy wszystkie macie wesela w soboty? Ja swoje będę miała w piątek i trochę się obawiam jak to wyjdzie - bo niby to dzień powszedni, korki (jestem z Warszawy), zwalnianie się z pracy przez gości itd :/. Do tej pory mi to nie przeszkadzało, ale teraz zaczynam o tym więcej myśleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziki-dzik
saganek87 - gratuluję złożenia pracy, zazdroszczę, ja będę robić dyplom w przyszłym roku i już się nie mogę doczekać, zwłaszcza, że moje studia trwają 6 lat :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×