Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość klubowadzisasj

Poród SN, znieczulenie, bóle, przebieg

Polecane posty

Gość klubowadzisasj

z głupuiego strachu utrzymywałam cały czas ze bede rodzic cc, ale doszłam do wniosku ze to głupota,. zastanawiam sie jak to jest? czy znieczulenie coś daje? do czego mozna porównac ból? czy wytrzymam to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam4msc
kazda wytrzymuje to i ty wytrzymasz ;) niektore kobiety porównują bol porodowy do miesiaczkowego ale razy 100. ja od samego poczatku mialam bole parte, normalnie mialam wrazenie ze cisnie mnie baaaardzo mocno na kupke ;-) bez znieczulenia rodzilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam znieczulenie do kręgosłupa i mogłabym tak co tydzień rodzić :D oczywiście nie jest do końca przyjemnie szczególnie na sam koniec, ale spoko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama sama w domu...
miałam znieczulenie w kręgosłup i było cudownie przez 40 min potem znieczulenie przestało działać niestety.Ale każdy jest inny na każdego inaczej działa.Także głowa do góry!!!! Ja rodziłam 8 godz więc nie tak długo ale poród był problemowy i zakończył się próżnociągiem.Parłam 1,5 godz i myślałam ze dostanę wylewu na szczęście wszystko dobrze się skończyło i synek tez zdrowy.Poród wywoływany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam4msc
8 godzin wg Ciebie to nie dlugo? jejku podziwiam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorszu
mnie bolało jak cholera!nie przypuszczałam ze poród moze tak boleć i mimo że rodziłam 16 h to wytrzymałam i cieszę się że rodziłam naturalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciorek-ek
jeśli masz możliwość znieczulenia to przeżyjesz :) Ja przeżyłam skurcze rozwierające do 4cm, i bez znieczulenia nie przeżyłabym. Znieczulenie działało do partych- ale parte to pikuś. Ciśnie Cię jak na kupę- luzik. No chyba, że będziesz miała problem z wypchnięciem dziecka. Ale myślę, że ten problem mają kobiety, które rodza bez znieczulenia- po prostu nie mają już siły na parcie. Ja miałam dużo sił i może pół godzinki parłam. Dasz radę. Tylko załatw sobie znieczulenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam4msc
ja tam rodzilam bez znieczulenia i przezylam! bardzo wiele jest takich kobiet. a tez parlam moze 20-30 minut i jakby trzeba bylo to parlabym dluzej... AUTORKO NIE MA REGULY! KAZDA Z NAS POROD PRZECHODZI INACZEJ...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhmmmmm
Ja jeszcze przed porodem postanowiłam sobie, ze jak będzie bardzo boleć, to poprosze o znieczulenie. I ciągle wydawało mi się, że nie boli az tak bardzo. A potem kiedy bolało juz bardzo, polożna stwierdziła, ze nie warto dawac znieczulenia, bo jeszcze tylko kilka minut i będę mogła przeć. Bóle parte są raczej dziwne niż bolesne, czujesz się, jakbyś miała znieść jajko. :D Ból podobny do miesiączki, ale dużo mocniejszy. Choc podobno bóle od krzyża są dużo gorsze. Na szczęście mnie ominęły. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klubowadzisasj
a wlasnie jak to jest z tym znieczuleniem? czuje sie mniej? czy wcale? czy musze dostac znieczulenie jak zaplece czy moga mi odmowic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klubowadzisasj
i daja tylko raz znieczulenie? czy jak przestanie dzialac moga dodac jeszcze dawke? i wtedy placi sie podwójnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciorek-ek
pewnie, że Ci mogą odmówić. Przy znieczuleniu podpajęczynówkowym nie czujesz nic- tylko brzuch Ci się napina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poród SN można przeżyć a moim zdaniem nie jest to nawet nic strasznego. Choć wiem, że kobiety mają różny próg wytrzymałości na ból. Ja rodziłam 14 godzin a parte miałam przez godzinę. I to nie dlatego, że nie miałam siły przeć (rodziłam bez znieczulenia) tylko dlatego, że mała utknęła w kanale rodnym. A nie wiem jak inne kobiety po porodach, ale dla mnie sam moment kiedy dziecko już wychodziło na zawnątrz nie był ani trochę bolesny. Takie "chlup" i już. Również rodzenie łożyska odbyło się bezboleśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klubowadzisasj
a orientujecie sie ile takie znieczulenie kosztuje? i w jakim moemncie moga mi odmowic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zalezy gdzie rodzisz- w jakim regionie. U nas na lubelszczyźnie nie ma anestezjologów więc tu nawet za kasę nie chcą zbytnio dawać znieczulania. Ja miałam cc ( ze względu na oczy) i też czekałam troszkę ( jakieś może pół godziny) żeby anestezjologa ściągnęli z innego oddziału. W łaę też za bardzo nie chcą brać- przynajmniej tam gdzie ja rodziłam. baby błagały o znieczulenie do sn, płakały, darły się- NIE! I już :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klubowadzisasj
ja mieszkam w warszawie, jak by mi e podali znieczulenia to bym im szumu narobila:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekopieluchy
Ale teraz jest ta nowa ustawa porodowa, która reguluje kwestię znieczulenia. Na życzenie rodzącej mają podać znieczulenie, jeśli nie ma przeciwwskazań medycznych. Poza tym, wprowadza chyba nowy rodzaj znieczulenia - gaz rozweselający:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedzcie plis
ja słyszałam jeszcze o takim 'półznieczuleniu' - na ciagłym wlewie podaje się pochodną morfiny, niby cię boli ale masz ten ból gdzieś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiaaaa
Dziewczyny prawda jest taka,,ze porod to jedna wielka masakra i jedynym wspanialaym momentem jest zobaczenie dziecka i mysl ,ze juz po........porod u kazdej jest inny,ale zazwyczaj 1 porod jest mega bolesny ja czulam sie jakby ktos podpalal mi plecy i jeszcze rabal siekiera taka prawda jest kur,,,masakra ,,,,po jakies 4 godz dostalam znieczulenie i bylo ok ,,,,niech sie tu nikt nie chwali ze rodzil bez bo nie robcie z siebie masochistek ,,pewnie znieczulenia wam nie chcieli dac bo w takiej chwili kazda marzy o usmierzeniu bolu tak samo kazda z nas do dnia porodu nie zdaje sobie sprawy jaki to wielki bol,wysilek,,zadna opowiesc czy gazeta,ksiazka nie odzwierciedli prawdy ,,,a po drugie rodzenie w polsce w normalnym szpitalu to zazwyczaj tragedia ,,,mialam tyle szczescia ze rodzilam w angli i byl to porod najlepszy na swiecie wlasny pokoj jak w hotelu ,,wlasna polozna,,,lazienka goroce kapiele,masaze kiedy tylko chcesz a w pl rutyna to nacinacie i takie tam zacofanie,,,urodzilam corke 3,660 naturalnie bez pekniecia bo polozna spokojnie czekala do 10cm rozwarcia ,,wiec kto tylko moze niech rodzi prywatnie,albo za granica pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalala_2010
Zacznijmy od tego że samo znieczulenie zewnątrz oponowe jest BOLESNE i niebezpieczne no ale co jest bezpieczne:-), znieczulenie podawane dożylnie w skali bólu 1-10 niweluje bój z poziomu 10 maksymalnie do 8 a po tym jesteś kołowata i ty i dziecko i może Cie mdlić. Podczas porodu jesteś trochę jak na haju bo wytwarza Ci się bardzo dużo oxytocyny która również zmniejsza ból... Samo parci i rodzenie jako takie jest spoko ale to oczekiwanie na pełne rozwarcie i bóle bioder i krzyża najbardziej dokuczają ale fakt taki okres razy sto..... da się przeżyć, wole to niż leczenie kanałowe przynajmniej ten ból jest produktywny :-) Oceniając po swoich doświadczeniach- bez znieczulenia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciorek-ek
znieczulenie NIE JEST bolesne. Po co piszesz takie pierdoły skoro go nie miałaś???? Rodzenie bez jest idiotyzmem. tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja swój poród niestety
bardzo źle wpominam, a porównywanie do miesiączki , żenada ja poród porównuję raczej do piły mechanicznej w kroki, ból ból i jeszcze raz przerażający ból od którego taciłam przytomność, do końca dni będę żałować że nie dałam w łapę za cc za zzo to wywalone pieniądze w błoto, i tak nie znieczula partych a one najbardziej bolą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiaaaa
Znieczulenie ,nie boli ,ale dziala na ok 2 godziny pozniej trzeba dostawac nast dawki,,,,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja swój poród niestety
znieczulenie 600 zł, robią dolewki jeśli jeszcze można zrobić, jeśli masz parte to już dolewki nie robię (tylko do szycie ewentualnie po porodzie) za dolewki się nie płaci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja swój poród niestety
znieczulenie nie jest bolesne ale nie miłe najpierw robią zastrzyk przeciwbólowy a potem już zzo. czuje sie zimno kótre rozpływa sie po krębosłupie i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiaaaa
No w polsce sie za wszystko placi chory kraj,,a angli dostajesz dolewki kiedy chcesz mowisz poloznej prosze top up i masz calkiem inne realia i podejscie do sprawy ludzkie przedewszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja swój poród niestety
a w którym w wawie będziesz rodzic bo ja też z wawy czasem odmawiają i nie masz na to wpływu, masz rozmowę z anestezjologiem i to on decyduje czy może ci podać zzo, daje ci dokumenty do podpisania, płacisz i znieczulają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klubowadzisasj
wlasnie nie wiem jaki szpital wybrac, myslalam o sw. zofii, z tamtad mam prywatnego lekarza, ale tez rozne opinie chodza sama juz nie wiem. a mozesz cos polecic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekopieluchy
Bo Polska jest sto lat za cywilizowanym światem. Nie dość, że na nic nie ma pieniędzy, to jeszcze kwestia mentalności -nie widzi się potrzeby udogodnienia porodu, bo po co. Serwuje się kobietom chorą propagandę, mającą na celu zniechęcenie ich do korzystania ze znieczuleń, cesarek itp i do egzekwowania swoich praw. A niektóre kobiety same to popierają. Uważam, że kobieta sama powinna decydować, jak i gdzie chce rodzić, czy całkowicie naturalnie, czy ze znieczuleniem, czy przez cesarkę, czy w domu, czy w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiaaaa
niesety to prawda ,,dlatego jak cos to 9 mies zbierac kase i prywatnie rodzic ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×