no to mamy problem....

poznałam przystojnego faceta,w moim typie,nasza znajomość przechodzi na inna faze ,ostanio kochalismy się pierwszy raz,i tutaj pojawia sie problem,bo on ma problemy z erekcją... każy mój poprzedni facet podniecał się juz jak zazynalismy sie piescic.. on nie...może nawet mi robić minetkę a jego ptaszek będzie nadal mały ....dopiero gdy zaczynam go całować i piescic oralnie to zaczyna mu stawać ale nie jest to pełny wzwód...musi go przytrzymywać ręką.... ;( i zanim wszedł we mnie to musiał sobie ręką zwalić najpierw aż się podniecił wystarczająco i dopiero wszedł we mnie... potem zmienialismy pozycję a jemu .........opadł...........;( kurwa on się stresuję a ja nie wiem jak się zachować.udaję że tego nie widzę ,pieszczę go,całuje..ale jezeli tak jużbedzie cały czas?

Tego nikt ci nie powie. Być może to stres a być może stałe problemy

jaki stres?no ale przecież seks rozluznia,,nie wiem ,mam z nim porozmawiac o tym czy lepiej nie poruszac tego tematu na razie?

Seks rozluźnia?! A tego to ja nie wiedziałem...

no a nie?mnie reks relaksuje,lepiej się czuję,

Na razie nie drąż. Po 3- 4 razach nieudanych możesz zapytać. Jaki stres? Faceci też się czasem przejmują jak wypadną, czy nie mają za małego, czy nie za dużo włosów itp. Tyle że u kobiet takie coś powoduje tylko brak orgazmu, a u faceta od razu widać... Możliwe też że długo nie miał kobiety (albo wcale) i przyzwyczajony jest do ręki.

Tak, jak sobie leżysz i Cię liżą to możesz się relaksować. A jak ja muszę dymać przez 15 minut to rozluźnienie jest słabe...

nie ukrywam że seks dla mnie jest ważny ale nie chce go stracic zz tego powodu, kobiety miał to wiem na pewno , a seksu nie uprawiał podobno pół roku, ostanio w smsie napisał mi (o nic się nie pytałam) ze "nie moze się na mnie skoncentrować i ze nastepnym razem bedzie lepiej.." tego nie rozumiem

to z pewnoscia stres - facet chce zrobic na Tobie dobre wrazenie ale sytuacja go przerasta. Napewno mysli czy jest wystarczajaco dobry albo o tym jak wyglada. Ja mysle ze na tym etapie zwiazku nie powinnas jeszcze prowadzic jakichs powaznych rozmow. Poprostu w trakcie zblizenia - gdy jest cos nie tak to przytul go i powiedz zeby sie nie denerwowal, spraw mu kilka komplementow

stary ale ja też się staram,pieszczę go całego, robię mu długo laskę,całuję,wypinam się,kręcę,całuję,ubieram pończoszki bo wiem że lubi

I przed igraszkami niech wypije ze 2 lampki wina. Ale wina, a nie browar czy wóda

ka84 --jesteś kobietą czy mężczyzną ?

nononjoko Może za dużo na początek? Na pierwsze razy to lepiej bez atrakcji. Normalna gra wstępna i seks w pozycji misjonarskiej czy na łyżeczkę. Może się spłoszył że nie da rady :D

nie nie nie,sam tak chciał,powiedział że go to podnieca bardziej,

spkojnie, moze to tylko stres. Moj tez sie na poczatku stresowal ale z czasem minelo :) potem mi sie przyznal, ze stres go zzeral :)

mam nadzieję że to stres,ale jak mu opadnie podczas pieszczot to mam go na prawdę przytulic i poiwedzieć nie denerwuj się??? czy lepiej jak nic nie skomentuję tylko np zacznę go znowu piescic tak zeby wzwód powrócił?? kurcze nigdy nie byłam w tej sytuacji a facet 30 lat i na pewno ma jakies doświadczenie